westchnienie..
Moderator: Tomasz Kowalczyk
spraw że zapomnę a oddam wszystko
wyprowadź myśli z obłędu cienia
a podaruję ci taką bliskość
która azymut na wszechświat zmienia
i niech ocean nas z sobą niesie
gdzie nieodkryte dotąd przestrzenie
zanim nadejdzie właściwa jesień
przytul mgły tęsknot swoim imieniem
potem obiecaj że już nikogo
tak bardzo w serce swoje nie schowasz
a oddam wszystko za twoje słowo
o ile umiesz dotrzymać słowa
może opatrzność dała mi ciebie
litością zdjęta nad tą udręką
któż może wiedzieć - żadne z nas nie wie
ile kosztuje właściwe piękno
jaką walutą zapłacić trzeba
za sen co niesie takie spełnienia
za które stawki najwyższej nie dać
grzechem największym jest - bez wątpienia
jeśli obiecasz że już nikogo
że to co nasze w sercu zachowasz
dam ci tę bliskość - daję ci słowo
a wierz mi umiem dotrzymać słowa
wyprowadź myśli z obłędu cienia
a podaruję ci taką bliskość
która azymut na wszechświat zmienia
i niech ocean nas z sobą niesie
gdzie nieodkryte dotąd przestrzenie
zanim nadejdzie właściwa jesień
przytul mgły tęsknot swoim imieniem
potem obiecaj że już nikogo
tak bardzo w serce swoje nie schowasz
a oddam wszystko za twoje słowo
o ile umiesz dotrzymać słowa
może opatrzność dała mi ciebie
litością zdjęta nad tą udręką
któż może wiedzieć - żadne z nas nie wie
ile kosztuje właściwe piękno
jaką walutą zapłacić trzeba
za sen co niesie takie spełnienia
za które stawki najwyższej nie dać
grzechem największym jest - bez wątpienia
jeśli obiecasz że już nikogo
że to co nasze w sercu zachowasz
dam ci tę bliskość - daję ci słowo
a wierz mi umiem dotrzymać słowa
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Panterka, łącznie zmieniany 1 raz.
największym grzechem jest grzech miłości- jest tak wielki, że trzeba aż dwojga, aby go popełnić.
Tristian Bernard
Tristian Bernard
No i jak to skomentować?
Napisać "podoba się"?
Podoba - jasne.
Właściwie całość.
Niby to romantyczne, niby obiecuje wiele ale pragmatyzm wyłazi jak pęknięta guma z majtek :-/
Bardzo dobry wiersz Panterko.
I mam wrażenie, że twój przekaz daleko odbiega od mojego odbioru.
Pozdrawiam gorąco! :kwiat:
Napisać "podoba się"?
Podoba - jasne.
Właściwie całość.
Niby to romantyczne, niby obiecuje wiele ale pragmatyzm wyłazi jak pęknięta guma z majtek :-/
Bardzo dobry wiersz Panterko.
I mam wrażenie, że twój przekaz daleko odbiega od mojego odbioru.
Pozdrawiam gorąco! :kwiat:
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez skaranie boskie, łącznie zmieniany 1 raz.
[quote=""Panterka""]azymut na wszechświat zmienia[/quote]
Azymut, to kierunek, wyznaczony kompasem.
Jak można zamienić kierunek na wszechświat, daliboog nie wiem.
Azymut, to kierunek, wyznaczony kompasem.
Jak można zamienić kierunek na wszechświat, daliboog nie wiem.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Fred, łącznie zmieniany 1 raz.
- Jan Stanisław Kiczor
- Administrator
- Posty: 15130
- Rejestracja: wt 27 sty, 2009
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Mógłbym Fredzie Drogi, bronić tego wersu. Jeżeli nie tak dosłownie pojmiemy słowo azymut a rozszerzymy go jako ogólny kierunek spoglądania na świat, to w jakimś sensie
możemy ów kierunek spojrzenia na wszechświat zmienić (ogląd świata z innego kierunku, perspektywy). Fakt, że azymut, to dość precyzyjne techniczne określenie, w czytaniu
nie miałem jednak problemu z przełożeniem na wizję poetki.
możemy ów kierunek spojrzenia na wszechświat zmienić (ogląd świata z innego kierunku, perspektywy). Fakt, że azymut, to dość precyzyjne techniczne określenie, w czytaniu
nie miałem jednak problemu z przełożeniem na wizję poetki.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Jan Stanisław Kiczor, łącznie zmieniany 1 raz.
Imperare sibi maximum imperium est
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
Cos jakby odejść od konkretnego prezycyjnego kierunku a otworzyć się na "wszystko". Czyli iść we wszystkich kierunkach ?
Trochę mi to językowo dziwnie zabrzmiało.
Temat jest rzecz jasna do dyskusji.
Nie o rację, bo tej nie warto bronić, ale o zgłębienie problemu. :nio:
Trochę mi to językowo dziwnie zabrzmiało.
Temat jest rzecz jasna do dyskusji.
Nie o rację, bo tej nie warto bronić, ale o zgłębienie problemu. :nio:
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Fred, łącznie zmieniany 1 raz.
...moze i racja ...kto wie..?I mam wrażenie, że twój przekaz daleko odbiega od mojego odbioru.
a jesli jest w tym desperacja ktora stawia wszystko na jadna karte ? ;-) :kwiat:
[size=99px][ Dodano: 2009-08-13, 14:22 ][/size]
otworzyc sie na wszystko - nie oznacza od razu ze trzeba isc jednoczesnie we wszystkich kierunkach... chyba ze ktos ma problem z blednikiem i okresleniem poziomu z pionem.. <img>Cos jakby odejść od konkretnego prezycyjnego kierunku a otworzyć się na "wszystko". Czyli iść we wszystkich kierunkach ?
dzieki za zglebienia ...- to mile ze chciales... <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Panterka, łącznie zmieniany 1 raz.
największym grzechem jest grzech miłości- jest tak wielki, że trzeba aż dwojga, aby go popełnić.
Tristian Bernard
Tristian Bernard
[quote=""Fred""]Jak można zamienić kierunek na wszechświat[/quote]Panterka napisała w wierszu ''zmienia'' a nie 'zamienia' i stąd pewnie wynikło nieporozumienie.
Azymut podawany w stopniach można zmieniać, zmienia się wtedy kierunek wędrówki i co za tym idzie, spojrzenia. Peelka już tak zmieni, że nic poza nią nie będzie widział <img>
Fajny wiersz Panterko.
Azymut podawany w stopniach można zmieniać, zmienia się wtedy kierunek wędrówki i co za tym idzie, spojrzenia. Peelka już tak zmieni, że nic poza nią nie będzie widział <img>
Fajny wiersz Panterko.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez megi, łącznie zmieniany 1 raz.
DOBREGO 2018
[quote=""megi""]azymut podawany w stopniach można zmieniać, zmienia się wtedy kierunek wędrówki[/quote]
No właśnie. Zmienia się taki azymut na owaki, albo ten azymut na inny. Ale zmienić azymut "na wszechświat" - to według mnie bez sensu.
Narazie mnie nikt nie przekonał.
Nie będę jednak o to kruszył kopii.
Jak to Gorzki Dziad :ziomk:
No właśnie. Zmienia się taki azymut na owaki, albo ten azymut na inny. Ale zmienić azymut "na wszechświat" - to według mnie bez sensu.
Narazie mnie nikt nie przekonał.
Nie będę jednak o to kruszył kopii.
Jak to Gorzki Dziad :ziomk:
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Fred, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie ma sie tak naprawdę do czego przyczepić.
Wiersz jakby osobisty, a może marzenie <img>
Jest rytmiczny i baaardzo romantyczny.
Kobiety -ech kobiety.
Fakt kociaku -sylabiczny -przyznaję <img>
Wiersz jakby osobisty, a może marzenie <img>
Jest rytmiczny i baaardzo romantyczny.
Kobiety -ech kobiety.
Fakt kociaku -sylabiczny -przyznaję <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Maxiu, łącznie zmieniany 1 raz.
Całowanie w rękę nagiej kobiety jest stratą czasu.
J. Leszczyński
J. Leszczyński
[quote=""karampuk""]patos zabił wymowę[/quote]
dużo w tym racji
Niestety.
:smutas:
dużo w tym racji
Niestety.
:smutas:
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Fred, łącznie zmieniany 1 raz.
Megi, .........jestes de best!!
Maxiu , Fred - dziekuje za wasze dla mnie .. :kwiat: <img>
Maxiu , Fred - dziekuje za wasze dla mnie .. :kwiat: <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Panterka, łącznie zmieniany 1 raz.
największym grzechem jest grzech miłości- jest tak wielki, że trzeba aż dwojga, aby go popełnić.
Tristian Bernard
Tristian Bernard