rezerwat dzikich wspomnień
Moderator: Tomasz Kowalczyk
ona już śpi a ty przeszkadzasz
krzyczysz nad uchem wargi rozchylasz
gdzie w tym logika gdy nadwrażliwość
jest nad przekleństwem chybionego bytu
biała pościel w drewnianej kołysce
napełniona szeptami spojrzeń
wchodzi pomiędzy jej palce
świetliste niedomówienie
siadasz wygodnie pomiędzy drzazgi
rysując krwiste dopełnienia
pan robi zdjęcie ładnie wyglądasz
w sinym kolorze wam do twarzy
01/02.09.2009
krzyczysz nad uchem wargi rozchylasz
gdzie w tym logika gdy nadwrażliwość
jest nad przekleństwem chybionego bytu
biała pościel w drewnianej kołysce
napełniona szeptami spojrzeń
wchodzi pomiędzy jej palce
świetliste niedomówienie
siadasz wygodnie pomiędzy drzazgi
rysując krwiste dopełnienia
pan robi zdjęcie ładnie wyglądasz
w sinym kolorze wam do twarzy
01/02.09.2009
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez blazej01, łącznie zmieniany 1 raz.
[quote=""blazej01""]w sinym kolorze wam do twarzy[/quote]
hm ... pointa popsuła mi klimat
hm ... pointa popsuła mi klimat
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mirek, łącznie zmieniany 1 raz.
zajrzyj pod podszewkę świata a dostrzeżesz kolory
czas to pieniądz
nie mam czasu
czas to pieniądz
nie mam czasu
"ona już śpi a ty przeszkadzasz
krzyczysz nad uchem wargi rozchylasz
gdzie w tym logika gdy nadwrażliwość
jest nad przekleństwem chybionego bytu ............takie schodki
biała pościel w drewnianej kołysce .............nadsłowie - pościel kojarzy się z bielą
napełniona szeptami spojrzeń
wchodzi pomiędzy jej palce
świetliste niedomówienie
siadasz wygodnie pomiędzy drzazgi
rysując krwiste dopełnienia
pan robi zdjęcie ładnie wyglądasz
w sinym kolorze wam do twarzy"
w czytaniu przeszkadzało skojarzenie tytułu z ekipą Lady Pank "Fabryka małp"................i nie wiem, czy tekst, to miała być makabreska.................czy znudzona pani spod szóstego przed kolejnym odcinkiem "Mody na sukces".....................bo przyznam, że czytałem kilkurotnie i bił po skroni ref......................."fabryka małp, fabryka psów - rezerwat dzikich stworzeń"
krzyczysz nad uchem wargi rozchylasz
gdzie w tym logika gdy nadwrażliwość
jest nad przekleństwem chybionego bytu ............takie schodki
biała pościel w drewnianej kołysce .............nadsłowie - pościel kojarzy się z bielą
napełniona szeptami spojrzeń
wchodzi pomiędzy jej palce
świetliste niedomówienie
siadasz wygodnie pomiędzy drzazgi
rysując krwiste dopełnienia
pan robi zdjęcie ładnie wyglądasz
w sinym kolorze wam do twarzy"
w czytaniu przeszkadzało skojarzenie tytułu z ekipą Lady Pank "Fabryka małp"................i nie wiem, czy tekst, to miała być makabreska.................czy znudzona pani spod szóstego przed kolejnym odcinkiem "Mody na sukces".....................bo przyznam, że czytałem kilkurotnie i bił po skroni ref......................."fabryka małp, fabryka psów - rezerwat dzikich stworzeń"
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mithril, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 160
- Rejestracja: pn 01 cze, 2009
- Lokalizacja: Kraków
w sensie biologicznym i filozoficznym żaden byt jako byt nie jest chybiony (byt - istnienie);
wszystko służy świadomości, sukcesy i błędy; własne i cudze; a śmierć bytu tylko ten byt potwierdza gdyż nie umiera coś co nie istniało;
można nawet rzec: śmierć byt uwiecznia, zwłaszcza w sensie poetyckim, symbolicznym;
wiersz podoba mi się - od drugiej strofy..."świetliste niedomówienie" działa na wyobraźnię jak obrazy Rembrandta;
pozdrawiam!
:) J.S
wszystko służy świadomości, sukcesy i błędy; własne i cudze; a śmierć bytu tylko ten byt potwierdza gdyż nie umiera coś co nie istniało;
można nawet rzec: śmierć byt uwiecznia, zwłaszcza w sensie poetyckim, symbolicznym;
wiersz podoba mi się - od drugiej strofy..."świetliste niedomówienie" działa na wyobraźnię jak obrazy Rembrandta;
pozdrawiam!
:) J.S
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Jacek Sojan, łącznie zmieniany 1 raz.
Dzięki za przeczytanie.
Jezeli chodzi o samą ideologię bytu to masz rację, ale jednak człowiek może postrzegać siebie jako chybiony byt, bo być może nie chce być jakim jest.
Jezeli chodzi o samą ideologię bytu to masz rację, ale jednak człowiek może postrzegać siebie jako chybiony byt, bo być może nie chce być jakim jest.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez blazej01, łącznie zmieniany 1 raz.
Moim zdaniem dwie pierwsze do generalnej renowacji
druga zawiera pełno wytartych zwrotów
[quote=""blazej01""]biała pościel w drewnianej kołysce
napełniona szeptami spojrzeń
wchodzi pomiędzy jej palce
świetliste niedomówienie [/quote]
trzecia jeszcze wg mnie coś mówi.
Generalnie nie robi dobrego wrażenia łącznie z tytułem, który dobrze się Jarkowi skojarzył.
Pozdrawiam
druga zawiera pełno wytartych zwrotów
[quote=""blazej01""]biała pościel w drewnianej kołysce
napełniona szeptami spojrzeń
wchodzi pomiędzy jej palce
świetliste niedomówienie [/quote]
trzecia jeszcze wg mnie coś mówi.
Generalnie nie robi dobrego wrażenia łącznie z tytułem, który dobrze się Jarkowi skojarzył.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
jak widać nie odeszły skoro mówi się o tym że są wytarte, może warto poszukać nowych, żeby było co wycierać <img>czasami też trzeba wykorzystać wytarte zwroty by nie odeszły w niepamięć.
pozdrawiam
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
masz słusznośc, ale wiesz jak ludzie na forum nie będę podawał nicków piszą ze moje wiersze to abstrakcja przez użyte metafory itp, to postanowiłem napisać wiersz co będzie prostszy w przekazie poprzez owe wytarte zwroty.
Nie martw się na pewno będę szukał nowych znaczeń tak jak robie to cały czas.
Nie martw się na pewno będę szukał nowych znaczeń tak jak robie to cały czas.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez blazej01, łącznie zmieniany 1 raz.
ja się nie martwię <img>
dyskutuję :)
wiesz napisz coś pośredniego. W żadną stronę nie należy przeciągać struny.
dyskutuję :)
wiesz napisz coś pośredniego. W żadną stronę nie należy przeciągać struny.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
postaram się zostawiać ślady mojego czytania.
<img>
<img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.