rezerwat dzikich wspomnień

 Moderator: Tomasz Kowalczyk

Awatar użytkownika
Dragon
Posty: 121
Rejestracja: wt 21 lip, 2009
Lokalizacja: Z Niebytu
Kontakt:

Post autor: Dragon »

Błażej Dziwisz się? Mi prostakowi Twoje co poniektóre metafory są abstrakcyjne. jak np. w wierszu "Malarstwo" (...) przegryzam śmigło wentylatora(...). Pomimo zachwytów nad tym utworem i mimo moich próśb o wyjaśnienie mi metafor użytych w tym wierszu, jakoś Ci, którzy tak pisali, że rozumieją, że im się podoba , nikt nie pokwapił się dać prostej odpowiedzi prostakowi.
Twoja Twórczość jest dla mnie awangardowa, gdyż jesteśmy na dwóch innych biegunach myślowych. Nie jest to riposta do mojego utworu "Fobia".

W I strofie, 1 wers
ona już śpi a ty przeszkadzasz
o tego grubasa już chyba za wiele, bo samo znaczenie czasownika przeszkadzasz w 2 os. l.p odnosi się do zaimka osobowego ty, zresztą początek 2 strofy,także jasno wskazuje kto.
Wiersz lżejszy gatunkowo i bardziej czytelny. Jakieś potwory z dzieciństwa, które każdy posiada, wylazły w końcu z rezerwatu. Chciałeś zrobić dramat obyczajowy, ale trochę za mało tu dramaturgii, może inaczej. Zbyt Prześlizgnąłeś się po problemie. Stronę techniczną już Znasz. Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Dragon, łącznie zmieniany 1 raz.
kobietę poznaje się po pierwszym pocałunku, przyjaciela po pierwszej kłótni.-M.Leszczyński
Awatar użytkownika
Mariola Kruszewska
Posty: 12383
Rejestracja: czw 24 lip, 2008
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post autor: Mariola Kruszewska »

Staram się czytać wszystko, także Twoje wiersze. Nie komentuję ich, bo ich nie rozumiem. Nie dociera do mnie przekaz tekstu zbyt dla mnie zagmatwanego i pokręconego.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mariola Kruszewska, łącznie zmieniany 1 raz.
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.

Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
blazej01
Posty: 155
Rejestracja: ndz 16 sie, 2009

Post autor: blazej01 »

Po pierwsze nie miałem zamiaru robić z powyższego wiersza żadnego dramatu obyczajowego jak Ty to określiłeś. Jeżeli chodzi o "prześlizgnięcie się przez temat" to również, nie uważam tego za prawidłowe stwierdzenie, ponieważ pisząc tego typu wiersze, posiadające jedynie główne myśli, daję możliwośc czytelnikowi do rozważań. Może i Ty lubisz słowotok i jak wiersz ma wiele strof pełnych metafor itp, ja to szanuję, ale nie określaj, że się prześlizgnąłem przez temat. Może niewystarczająco dobrze Ty go zrozumiałeś i dlatego tak napisałeś ?


I to wcale nie jest awangardowe pisanie. Poczytaj proszę troche o tym nurcie w poezji i sztuce to znajdziesz ogromne różnice.


Pozdrawiam.

P.S jeżeli ktoś określa siebie " prostakiem " to należy tylko podziwiać za odwagę i za niską samoocenę.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez blazej01, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Dragon
Posty: 121
Rejestracja: wt 21 lip, 2009
Lokalizacja: Z Niebytu
Kontakt:

Post autor: Dragon »

Błażej (...) nie ten mądry, który udowadnia innemu głupotę, a ten , który umie się do niej przyznać(...) -M.Leszczyński
Błażej ja go odczytałem jako dramat, skoro są krzyki nad uszami śpiącej osoby, siny kolor .
Mi kojarzy się z bólem i cierpieniem. Odniosłem to do wyobrażenia znęcania się psychicznego i fizycznego. Stąd moja sugestia o obyczajowości.
wiem, że nie Zmienisz sposobu Pisania, a ja nie zmienię swojego patrzenia na Twoje utwory, ale cz to źle? Jakby wszyscy klaskali znaczyłoby, że Osiągnąłeś Apogeum Mistrzostwa, albo że (...)Cesarz jest nagi(...) <img> Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Dragon, łącznie zmieniany 1 raz.
kobietę poznaje się po pierwszym pocałunku, przyjaciela po pierwszej kłótni.-M.Leszczyński