Człowiek lasu

 Moderator: Tomasz Kowalczyk

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 1441
Rejestracja: sob 22 lis, 2008
Lokalizacja: Zgorzelec

Post autor: Ania »

poznałam go w chmurach
o ukochanym lesie przypominała
drewniana drabinka w kieszeni

każdy dzień witał rozmowami z sosną
odpoczywał pod starym dębem
wierny pies godzinami słuchał
jego mądrych słów

wokół panowała zawsze cisza
ani pies ani sosna nigdy nie mieli
odrębnego zdania

niczym szyszka lekko i wdzięcznie
spadła na świat ona
częściej mówi niż słucha
i potrafi się sprzeciwić

czasem musi uciec do lasu
ale zawsze wraca mocny jego siłą

jestem o niego spokojna
pozostanie sobą zawsze

w zgodzie z Bogiem
w zgodzie z lasem
w zgodzie z sobą


po poprawkach :

poznałam go w chmurach
o ukochanym lesie przypominała
drewniana drabinka w kieszeni

każdy dzień witał rozmowami z sosną
odpoczywał pod starym dębem
wierny pies godzinami słuchał
jego mądrych słów

wokół panowała zawsze cisza
ani pies ani sosna nigdy nie mieli
odrębnego zdania

niczym szyszka lekko i wdzięcznie
spadła na świat ona
częściej mówi niż słucha
i potrafi się sprzeciwić

czasem musi uciec do lasu
ale zawsze wraca mocny jego siłą

jestem o niego spokojna
pozostanie sobą
w zgodzie z lasem
Ostatnio zmieniony czw 03 wrz, 2009 przez Ania, łącznie zmieniany 1 raz.
" Wiersz powstaje od ucisku w gardle, tęsknoty za domem lub za miłością "

Robert Frost
Awatar użytkownika
NathirPasza
Posty: 1303
Rejestracja: wt 04 sie, 2009
Lokalizacja: Miasto Doznań
Kontakt:

Post autor: NathirPasza »

[quote=""Ania""]w zgodzie z Bogiem
w zgodzie z lasem
w zgodzie z sobą[/quote]

Myślę, że można pozbyć się powtórzeń:

w zgodzie z Bogiem
z lasem
sobą


Bardzo subtelny i bardzo kobiecy. Kojarzy mi się z Edenem i Adamem i Ewą. Był kiedyś taki twór Kogoś, w podobnym stylu i nie był to wiersz. Nie pamiętam niestety kogo, chyba Blacka, ale głowy nie dam.
Podoba się i chyba o to chodziło :-D

Pozdrawiam
NP
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez NathirPasza, łącznie zmieniany 1 raz.
Biegłem. Biegłem aż moje mięśnie zaczęły palić, a w moich żyłach począł płynąć kwas. A potem pobiegłem jeszcze trochę.
Awatar użytkownika
Irena
Posty: 5446
Rejestracja: pt 26 wrz, 2008
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: Irena »

[quote=""Ania""]niczym szyszka lekko i wdzięcznie [/quote]


....i cały taki lekki i klimatyczny <img>


Serdecznie..................................Ir
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Irena, łącznie zmieniany 1 raz.
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril
Awatar użytkownika
elżbieta
Posty: 327
Rejestracja: pt 21 sie, 2009
Lokalizacja: pomorze

Post autor: elżbieta »

Ciepła, zwiewna narracja; uważam podobnie, jak NathirPasza, że bez końcowych powtórzeń zyskuje.
Pozdrawiam :)
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez elżbieta, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Mirek
Posty: 4116
Rejestracja: ndz 28 wrz, 2008
Lokalizacja: Terespol
Kontakt:

Post autor: Mirek »

jestem o niego spokojna
pozostanie sobą zawsze

w zgodzie z Bogiem
w zgodzie z lasem
w zgodzie z sobą
Aniu ja bym to tak:

pozostanie zawsze sobą

w zgodzie
z Bogiem
z lasem
ze światem


ten świat bo bardziej rytmicznie
sory co tkam łapy ale jakoś mi warkła końcówka wiersza w moich klimatach osadzonego
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mirek, łącznie zmieniany 1 raz.
zajrzyj pod podszewkę świata a dostrzeżesz kolory

czas to pieniądz
nie mam czasu
Tomasz Kowalczyk

Post autor: Tomasz Kowalczyk »

[quote=""Ania""]wokół panowała zawsze cisza
ani pies ani sosna nigdy nie mieli
odrębnego zdania [/quote]
Wiersz czytam bez tej zwrotki.
[quote=""Ania""]jestem o niego spokojna
pozostanie sobą zawsze

w zgodzie z Bogiem
w zgodzie z lasem
w zgodzie z sobą[/quote]
Usunąłbym "zawsze" - to już drugie powtórzenie.
Jeżeli peel "pozostanie sobą", to na pewno "w zgodzie z sobą". Usunąłbym jeszcze wers "w zgodzie z Bogiem". Jeżeli zostawisz tylko "w zgodzie z lasem", będzie wiadomo, że natura ma coś wspólnego z bożym planem. Utwór zachowa pewną tajemniczość...

Pozdrawiam

Tomek
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Tomasz Kowalczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 1441
Rejestracja: sob 22 lis, 2008
Lokalizacja: Zgorzelec

Post autor: Ania »

bardzo dziękuję za wszystkie komentarze :-)
Elu, dziękuję i po Twoim komentarzu już byłam zdecydowana tę końcówkę "okroić" z powtórzeń :-D
Mireczku, a tkaj łapki kochane ile tylko dusza zapragnie, zawsze mnie cieszy Twoja wizyta <img>
Tomku, za (jak zawsze bezcenne) rady ogromne dzięki <img> , nie zdecydowałam się wyciąć spolegliwej sosny i psiny, ale co do końcówki, przekonałeś mnie w stu procentach, dziękuję :tuli:
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Ania, łącznie zmieniany 1 raz.
" Wiersz powstaje od ucisku w gardle, tęsknoty za domem lub za miłością "

Robert Frost
blazej01
Posty: 155
Rejestracja: ndz 16 sie, 2009

Post autor: blazej01 »

Wszystko zatem powiedziane. Jak się go poprawi, będzie sympatycznie.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez blazej01, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Sosna
Posty: 502
Rejestracja: pt 26 wrz, 2008
Lokalizacja: spod Chełmskiej Góry

Post autor: Sosna »

Mnie ujął tekst bo... no właśnie znam dobrze takiego człowieka lasu , mało tego zobaczyłam go w tym wierszu. Mam nadzieję, że to zbieg okoliczności :)))
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Sosna, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak można na małych piórach latać tak bardzo wysoko?
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 1441
Rejestracja: sob 22 lis, 2008
Lokalizacja: Zgorzelec

Post autor: Ania »

Błażeju, dziękuję serdecznie ;-)
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Ania, łącznie zmieniany 1 raz.
" Wiersz powstaje od ucisku w gardle, tęsknoty za domem lub za miłością "

Robert Frost