zbyt
Moderator: Tomasz Kowalczyk
zbyt mocno pachnę tatarakiem
twardnieje pestka w miąższu słów
śliwkowe powidła i niebo gęstnieją
by przebić samogłoski smukłością brzóz
zbyt namiętnie oddycham po deszczu tarniną
rozmawiając po turecku z gołębiem
przekornie sypię ziarna na drogę
z wiarą w codzienność
zdejmij mi z piersi korale zamyślenia
gdy będę zbyt jarzębinowa
twardnieje pestka w miąższu słów
śliwkowe powidła i niebo gęstnieją
by przebić samogłoski smukłością brzóz
zbyt namiętnie oddycham po deszczu tarniną
rozmawiając po turecku z gołębiem
przekornie sypię ziarna na drogę
z wiarą w codzienność
zdejmij mi z piersi korale zamyślenia
gdy będę zbyt jarzębinowa
Ostatnio zmieniony czw 10 wrz, 2009 przez Beata, łącznie zmieniany 1 raz.
błyszcz własnym światłem
***
"Dziś nie szuka nikt piękna... żaden poeta -
Żaden sztukmistrz - amator - żadna kobieta -
Dziś szuka się tego, co jest powabne,
I tego - co jest uderzające!" (Norwid)
***
"Dziś nie szuka nikt piękna... żaden poeta -
Żaden sztukmistrz - amator - żadna kobieta -
Dziś szuka się tego, co jest powabne,
I tego - co jest uderzające!" (Norwid)
- NathirPasza
- Posty: 1303
- Rejestracja: wt 04 sie, 2009
- Lokalizacja: Miasto Doznań
- Kontakt:
[quote=""Beata""]zdejmij mi z piersi korale zamyślenia
gdy będę zbyt jarzębinowa[/quote]
To zabieram dla siebie <img> Reszta niestety Beato, tym razem nie porywa. Trochę za dużo słów- przegadałaś.
Pozdrawiam
NP
gdy będę zbyt jarzębinowa[/quote]
To zabieram dla siebie <img> Reszta niestety Beato, tym razem nie porywa. Trochę za dużo słów- przegadałaś.
Pozdrawiam
NP
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez NathirPasza, łącznie zmieniany 1 raz.
Biegłem. Biegłem aż moje mięśnie zaczęły palić, a w moich żyłach począł płynąć kwas. A potem pobiegłem jeszcze trochę.
Wiersz pachnie tatarakiem - niezwykle sugestywnie operujesz Słowem.
[quote=""Beata""]zbyt mocno pachnę tatarakiem
twardnieje pestka w miąższu słów
śliwkowe powidła i pięty gubię w niebie
by przebić samogłoski
dziewczęcą smukłością brzóz
zbyt namiętnie oddycham po deszczu tarniną
rozmawiając po turecku z gołębiem
sypię ziarna na drogę diablo wierząc
że nie zadepczą je stopy codzienności [/quote]
W pierwszej strofie zawahał mną wytłuszczony wers, z którego bym zrezygnował.
W drugiej zwrotce są dwa imiesłowy. Zamiast "wierząc" napisałbym "przekonana" lub "w wierze". Jeżeli zdecydowałabyś się na taką zmianę, należałoby usunąć również i "diablo". Poza tym: "stopy codzienności"... Może wyrazić zwrot jednym słowem?
[quote=""Beata""]zdejmij mi z piersi korale zamyślenia
gdy będę zbyt jarzębinowa[/quote]
"Zamyślenie" zdecydowanie do usunięcia.
Pozdrawiam
Tomek
[quote=""Beata""]zbyt mocno pachnę tatarakiem
twardnieje pestka w miąższu słów
śliwkowe powidła i pięty gubię w niebie
by przebić samogłoski
dziewczęcą smukłością brzóz
zbyt namiętnie oddycham po deszczu tarniną
rozmawiając po turecku z gołębiem
sypię ziarna na drogę diablo wierząc
że nie zadepczą je stopy codzienności [/quote]
W pierwszej strofie zawahał mną wytłuszczony wers, z którego bym zrezygnował.
W drugiej zwrotce są dwa imiesłowy. Zamiast "wierząc" napisałbym "przekonana" lub "w wierze". Jeżeli zdecydowałabyś się na taką zmianę, należałoby usunąć również i "diablo". Poza tym: "stopy codzienności"... Może wyrazić zwrot jednym słowem?
[quote=""Beata""]zdejmij mi z piersi korale zamyślenia
gdy będę zbyt jarzębinowa[/quote]
"Zamyślenie" zdecydowanie do usunięcia.
Pozdrawiam
Tomek
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Tomasz Kowalczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
Dzięki za odbiór i wskazówki, choć nie ze wszystkich rad skorzystam. Ważne, co w "uchu" trzeszczy i spodziewałam się, że mogą być takie miejsca. Ale nie ze wszystkimi wypowiedziami się zgadzam <img> Tomku - "korale zamyślenia" są dla mnie najważniejsze i bardzo wyraziście oddają stan duchowy peelki.
Natomiast byłabym wdzięczna za wypowiedzi co do obecnej wersji po poprawkach.
Natomiast byłabym wdzięczna za wypowiedzi co do obecnej wersji po poprawkach.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Beata, łącznie zmieniany 1 raz.
błyszcz własnym światłem
***
"Dziś nie szuka nikt piękna... żaden poeta -
Żaden sztukmistrz - amator - żadna kobieta -
Dziś szuka się tego, co jest powabne,
I tego - co jest uderzające!" (Norwid)
***
"Dziś nie szuka nikt piękna... żaden poeta -
Żaden sztukmistrz - amator - żadna kobieta -
Dziś szuka się tego, co jest powabne,
I tego - co jest uderzające!" (Norwid)
Według mnie teraz o wiele lepiej się czyta. Rozumiem konieczność "korali zamyślenia".
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Tomasz Kowalczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
:słonko: jeszcze raz dziękuję za uwagę i pomoc.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Beata, łącznie zmieniany 1 raz.
błyszcz własnym światłem
***
"Dziś nie szuka nikt piękna... żaden poeta -
Żaden sztukmistrz - amator - żadna kobieta -
Dziś szuka się tego, co jest powabne,
I tego - co jest uderzające!" (Norwid)
***
"Dziś nie szuka nikt piękna... żaden poeta -
Żaden sztukmistrz - amator - żadna kobieta -
Dziś szuka się tego, co jest powabne,
I tego - co jest uderzające!" (Norwid)
pierwsza zwrotka mi się nie podoba, reszta dużo lepsza
w pierwszej jest natłok słów, i brzmieniowo jakoś nie tęgo...
poza tym bardzo ładnie
pozdr.
w pierwszej jest natłok słów, i brzmieniowo jakoś nie tęgo...
poza tym bardzo ładnie
pozdr.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 1414
- Rejestracja: śr 26 lis, 2008
[quote=""Beata""]zbyt mocno pachnę tatarakiem
twardnieje pestka w miąższu słów [/quote][quote=""Beata""]zbyt namiętnie oddycham po deszczu tarniną
rozmawiając po turecku z gołębiem
przekornie sypię ziarna na drogę [/quote]
[quote=""Beata""]gdy będę zbyt jarzębinowa[/quote]
Powyższe bardzo na tak.
A to dla mnie zbyt przegadane i... dopełniaczowe <img>:
[quote=""Beata""]śliwkowe powidła i niebo gęstnieją
by przebić samogłoski
dziewczęcą smukłością brzóz [/quote][quote=""Beata""]z wiarą w codzienność [/quote][quote=""Beata""]zdejmij mi z piersi korale zamyślenia [/quote]
Pozdrawiam <img>
twardnieje pestka w miąższu słów [/quote][quote=""Beata""]zbyt namiętnie oddycham po deszczu tarniną
rozmawiając po turecku z gołębiem
przekornie sypię ziarna na drogę [/quote]
[quote=""Beata""]gdy będę zbyt jarzębinowa[/quote]
Powyższe bardzo na tak.
A to dla mnie zbyt przegadane i... dopełniaczowe <img>:
[quote=""Beata""]śliwkowe powidła i niebo gęstnieją
by przebić samogłoski
dziewczęcą smukłością brzóz [/quote][quote=""Beata""]z wiarą w codzienność [/quote][quote=""Beata""]zdejmij mi z piersi korale zamyślenia [/quote]
Pozdrawiam <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Hanna Dikta, łącznie zmieniany 1 raz.
Fajnie, ale mili Poeci - metafory dopełniaczowe nie są zakazane (o ile nie ma ich nieprzyzwoitego zagęszczenia) i nie każdy ma na nie uczulenie <img>
Dzięki Haniu za wypowiedź, na pewno jeszcze pomyślę nad pierwszą strofą Arti.
Dzięki Haniu za wypowiedź, na pewno jeszcze pomyślę nad pierwszą strofą Arti.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Beata, łącznie zmieniany 1 raz.
błyszcz własnym światłem
***
"Dziś nie szuka nikt piękna... żaden poeta -
Żaden sztukmistrz - amator - żadna kobieta -
Dziś szuka się tego, co jest powabne,
I tego - co jest uderzające!" (Norwid)
***
"Dziś nie szuka nikt piękna... żaden poeta -
Żaden sztukmistrz - amator - żadna kobieta -
Dziś szuka się tego, co jest powabne,
I tego - co jest uderzające!" (Norwid)
-
- Posty: 1414
- Rejestracja: śr 26 lis, 2008
Beatko, nie chodzi o dopełniaczowe jako takie, może nieprecyzyjnie się wyraziłam. "Korale zamyślenia" czy "dziewczęca smukłość brzóz" trącą dla mnie banałem, ale może tylko dla mnie, fakt. <img>
Pozdrawiam <img>
Pozdrawiam <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Hanna Dikta, łącznie zmieniany 1 raz.
Rozumiem <img> Możliwe, że dla odmiany od poważniejszych, ten wiersz jest w sposób naturalny taki niedorośle, `dziewczęco, banalny`...
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Beata, łącznie zmieniany 1 raz.
błyszcz własnym światłem
***
"Dziś nie szuka nikt piękna... żaden poeta -
Żaden sztukmistrz - amator - żadna kobieta -
Dziś szuka się tego, co jest powabne,
I tego - co jest uderzające!" (Norwid)
***
"Dziś nie szuka nikt piękna... żaden poeta -
Żaden sztukmistrz - amator - żadna kobieta -
Dziś szuka się tego, co jest powabne,
I tego - co jest uderzające!" (Norwid)
- misiek_eklektyk
- Posty: 287
- Rejestracja: pt 26 cze, 2009
.... ja, jak zawsze, raczej podejrzałem sobie swiat peelki widoczny w tym oswietlonym okienku... poczułem to ciepło płynące z jego wnętrza.... mam uśmiech na twarzy.... tyle tu radosnego zadziwienia.... młodzieńczej zachłanności.... może to zabrzmi obrazoburczo, ale dla mnie, to nastrój czyni wiersz, a nie koniecznie słowa.... a nastrój buduje sacrum i profanum, banał i wzniosłość.... bo to bardzo kompletne odczucie.....
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez misiek_eklektyk, łącznie zmieniany 1 raz.
[quote=""Beata""]zdejmij mi z piersi korale zamyślenia
gdy będę zbyt jarzębinowa[/quote]
początek zaczarowanej pory roku
ale ale bądź jarzębinowa bądź <img>
gdy będę zbyt jarzębinowa[/quote]
początek zaczarowanej pory roku
ale ale bądź jarzębinowa bądź <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mirek, łącznie zmieniany 1 raz.
zajrzyj pod podszewkę świata a dostrzeżesz kolory
czas to pieniądz
nie mam czasu
czas to pieniądz
nie mam czasu