doliny schizofrenii

[deszcz_on]

[size=99px]doliny schizofrenii[/size]

czując kres idąc w bezkres
parodia słów- beznadzieja
mały chłopiec wystraszony
rozmytym kształtem dni
to właśnie ja ! dziś tu !

przyszło nam Ojczulku
spadać z wysoka
wyrzekać się wszystkiego
przemijamy jak godziny
które trwają zbyt krótko
by cieszyć się sobą

DOLINY SCHIZOFRENII

spójrz moje obite oczy
gdzie noc zadaje potężne ciosy
tak bezsenny w upadaniu
podaruj mi ciszę dotykając spokojem

nie wolno mi posiadać broni
puls niespokojny czyha by odpocząć
zabić rozdarty chaos
posprzątać smrodliwy zamęt
ulać jasną krew modlitwy

głuche głosy mnie kochają
podróżując po mojej dłoni
obiecują że mnie zabiorą
czekać tonąc w mgle?

DOLINY SCHIZOFRENII

[Tomasz Kowalczyk]

[quote=""deszcz_on""]doliny schizofreni[/quote]
Popraw deklinację "schizofrenii".
[quote=""deszcz_on""]niewolno mi posiadać broni [/quote]
"Nie wolno" piszemy oddzielnie.
"Czując", "idąc", "dotykając", "podróżując", "tonąc" - imiesłowy są łatwe i atrakcyjne w stosowaniu, potrafią dobrze wiązać frazy, ale jest ich o cztery za dużo.
Nie dla mnie doliny schizofrenii...

Pozdrawiam

Tomek

[blazej01]

Dla mnie tez nie, wolę inną schizofrenię. Wolę jak jest podana mniej naładowanymi wersami, jak muszę sam się jej odszukać. Tutaj wszystko jak na tacy jest podane.

[elżbieta]

deszczu _ ony,
czytam Twoje teksty i widzę, że czujesz poezję i masz dużo do powiedzenia, to najważniejsze, ale jeszcze nie wszystko.
Musisz chyba popracować trochę nad warsztatem i gramatyką. No i daj nieco tekstom odleżeć, niech dojrzeją; wiem coś o tym, bo czasem też zbyt szybko piszę. Pozdrawiam :)

[blazej01]

Musisz chyba popracować trochę nad warsztatem i gramatyką.

jesteś pewna, że tylko trochę ?

[Tomasz Kowalczyk]

[quote=""blazej01""]

Musisz chyba popracować trochę nad warsztatem i gramatyką.

jesteś pewna, że tylko trochę ?[/quote]
Dlaczego kocioł przygania garnkowi?

[blazej01]

Po prostu wydaje mi się, że autor wiersza musi włożyć o wiele więcej pracy nad warsztatem niż " trochę " .

[Beata]

zdecydowanie wysilić się, ale jak na razie - Autor wrzucił tekst i... zniknął.
duży ładunek emocjonalny, ale to niestety za mało bo język daleki od "giętkiego" i nie daje możliwości delektowania się polszczyzną (nawet schizofreniczna może być piękna i poprawna).

[Tomasz Kowalczyk]

Autor nie zniknął. Wrzucił dwa następne wiersze. Żeby chociaż poprawił błędy ortograficzne w poprzednich...

[deszcz_on]

już poprawiłem ... przepraszam że nie zrobiłem tego prędzej .. pozdrawiam

[Darkface]

warsztat nie mnie (jeszcze) oceniać, ale czuję za to krzyk