Za Miłoszem
Moderator: Tomasz Kowalczyk
to prawda
świat nie skończy się
na rybaku
staruszku
różowych dzieciach o pulchnych policzkach
ale gdzieś poza ramką
po godzinach
zgarbiony mężczyzna
przynosi do domu
przepraszające spojrzenie
pustą sieć
najmłodsi
roześmiane twarze
skrywają pod siną
skorupą
dalej ktoś
z zegarkiem
i blond plecionką
łamie dostojną nostalgię
wybuchem płaczu
a ja
z braku zajęcia prorok
przemierzam apokalipsę
zbawionych pojedynczo
o kieszeniach pełnych
teatralnego smutku
wyprasowanych uśmiechów
świat nie skończy się
na rybaku
staruszku
różowych dzieciach o pulchnych policzkach
ale gdzieś poza ramką
po godzinach
zgarbiony mężczyzna
przynosi do domu
przepraszające spojrzenie
pustą sieć
najmłodsi
roześmiane twarze
skrywają pod siną
skorupą
dalej ktoś
z zegarkiem
i blond plecionką
łamie dostojną nostalgię
wybuchem płaczu
a ja
z braku zajęcia prorok
przemierzam apokalipsę
zbawionych pojedynczo
o kieszeniach pełnych
teatralnego smutku
wyprasowanych uśmiechów
Ostatnio zmieniony sob 12 wrz, 2009 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
Chyba słusznie miałeś wątpliwości co do tego wiersza. Jak dla mnie przegadany, za dużo napchane metafor, ktore dławią wiersz.
Nostalgia może być niedostojna ?
Nostalgia może być niedostojna ?
wytłuszczony wyraz bym wywalił.taki z zegarkiem
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez blazej01, łącznie zmieniany 1 raz.
[quote=""blazej01""]Nostalgia może być niedostojna ?[/quote]
W zależności od sposobu jej wyrażania, myślę, że tak <img>
[quote=""blazej01""]wytłuszczony wyraz bym wywalił.[/quote]
Przemyślę.
Dzieki za opinię <img>
W zależności od sposobu jej wyrażania, myślę, że tak <img>
[quote=""blazej01""]wytłuszczony wyraz bym wywalił.[/quote]
Przemyślę.
Dzieki za opinię <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
[quote=""poem sometimes""]to prawda
świat nie skończy się
na rybaku
staruszku
różowych dzieciach o pulchnych policzkach
ale gdzieś poza ramką
po godzinach
zgarbiony mężczyzna
przynosi do domu
przepraszające spojrzenie
pustą sieć[/quote]
Te strofy zainteresowały. I to bardzo.
Później "bobasy", "zobojętniały starzec" i pointa prorocza, która powinna mnie ściąć z nóg, ale tego nie zrobiła...
[quote=""poem sometimes""]a ja
z braku zajęcia prorok
przemierzam apokalipsę
mając kieszenie
pełne wyprasowanych
uśmiechów[/quote]
Wytłuszczone wyrażenie jest subiektywne i - według mnie - niepotrzebne. Imiesłów "mając" jest zgrzytliwym łącznikiem między frazami. "Kieszenie pełne wyprasowanych uśmiechów" - to wyrażenie nie pasuje mi do utworu pod tytułem za Miłoszem, który tak ciekawie został rozpoczęty...
Pozdrawiam
Tomek
świat nie skończy się
na rybaku
staruszku
różowych dzieciach o pulchnych policzkach
ale gdzieś poza ramką
po godzinach
zgarbiony mężczyzna
przynosi do domu
przepraszające spojrzenie
pustą sieć[/quote]
Te strofy zainteresowały. I to bardzo.
Później "bobasy", "zobojętniały starzec" i pointa prorocza, która powinna mnie ściąć z nóg, ale tego nie zrobiła...
[quote=""poem sometimes""]a ja
z braku zajęcia prorok
przemierzam apokalipsę
mając kieszenie
pełne wyprasowanych
uśmiechów[/quote]
Wytłuszczone wyrażenie jest subiektywne i - według mnie - niepotrzebne. Imiesłów "mając" jest zgrzytliwym łącznikiem między frazami. "Kieszenie pełne wyprasowanych uśmiechów" - to wyrażenie nie pasuje mi do utworu pod tytułem za Miłoszem, który tak ciekawie został rozpoczęty...
Pozdrawiam
Tomek
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Tomasz Kowalczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
- Mariola Kruszewska
- Posty: 12383
- Rejestracja: czw 24 lip, 2008
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Trzy pierwsze zwrotki interesujące. Potem czytelnik nadziewa się na bobasa, który go zbija z tropu do pary ze staruszkiem. [quote=""Tomek""]"Kieszenie pełne wyprasowanych uśmiechów" - to wyrażenie nie pasuje mi do utworu pod tytułem za Miłoszem,[/quote]Może do stylu Miłosza nie pasuje, ale jako oddzielna metafora bardzo mi się podoba. W sumie niezły wiersz (bez bobasów).
A którzy czekali błyskawic i gromów,
Są zawiedzeni.
A którzy czekali błyskawic i gromów,
Są zawiedzeni.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mariola Kruszewska, łącznie zmieniany 1 raz.
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Coś te bobasy nie zrobiły furory <img>
Posiedzę dzisiaj nad tym wierszem, zmienię zwrotkę o nich, starca też nazwę inaczej.
Co do puenty - wiem, że nie pasuje do wiersza i trochę wyłamuje się z konwencji, ale właściwie to na niej zbudowałem utwór, tę metaforę wymyśliłem na samym początku i z ciężkim sercem byłoby mi ją wyrzucać. Pomyślę jeszcze.
Niemniej dziękuję za komentarze szanownym administratorom <img>
Posiedzę dzisiaj nad tym wierszem, zmienię zwrotkę o nich, starca też nazwę inaczej.
Co do puenty - wiem, że nie pasuje do wiersza i trochę wyłamuje się z konwencji, ale właściwie to na niej zbudowałem utwór, tę metaforę wymyśliłem na samym początku i z ciężkim sercem byłoby mi ją wyrzucać. Pomyślę jeszcze.
Niemniej dziękuję za komentarze szanownym administratorom <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
Jako komentujący wiersze administratorzy są użytkownikami. Jak wszyscy...Niemniej dziękuję za komentarze szanownym administratorom <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Tomasz Kowalczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
[quote=""Tomek""]Jako komentujący wiersze administratorzy są tylko użytkownikami.[/quote]
Nie żebym odczuwał jakiś dystans, skądże <img>
Nie żebym odczuwał jakiś dystans, skądże <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
Mariusz, wow, dzięki za taki komplement strasznie to motywuje <img>
Wprowadziłem kilka zmian, byłbym wdzięczny za ocenę teraz <img>
Wprowadziłem kilka zmian, byłbym wdzięczny za ocenę teraz <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
Przemyślałbym na spokojnie budowę czwartej strofy i odchudził ostatnią z "wypełniaczy" . Pozdrawiam serdecznie. <img>
P.S. "dostojnej" też bym się pozbył.
P.S. "dostojnej" też bym się pozbył.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mariusz, łącznie zmieniany 1 raz.
każdy komentarz uczy
Miłoszowanie. Ostatnio panuje moda na dogadywanie poetom. Może kiedyś uznają to za wyróżnik epoki. I o ile słowo naszego noblisty jest czyste i proste, ale wiersz nie mówi wprost, tak u Ciebie utwór jest jakby spłycony. Dużo w nim słów, a mało treści. Ale te dwa słowa klucze - ocalenie i zagłada całkiem wyraźnie przeplatają się. Za to plusik. I następne wiersze :) ale już nie Miłoszowe.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Snufkin, łącznie zmieniany 1 raz.
[quote=""Snufkin""]Miłoszowanie. Ostatnio panuje moda na dogadywanie poetom.[/quote]
Ja tam nie wiem, nie jestem "na bieżąco" ;-)
Dzięki za komentarz <img>
Ja tam nie wiem, nie jestem "na bieżąco" ;-)
Dzięki za komentarz <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
[quote=""Snufkin""]Ostatnio panuje moda na dogadywanie poetom. Może kiedyś uznają to za wyróżnik epoki. [/quote]
Myślałem, że wyróżnikiem naszej epoki jest np. erekcjato...
Myślałem, że wyróżnikiem naszej epoki jest np. erekcjato...
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Tomasz Kowalczyk, łącznie zmieniany 1 raz.