Ballada
Moderator: Tomasz Kowalczyk
Na rogu Świętej
i Trzech szarlatanów
po kilku latach,
lub po wiekach paru,
natknął się Borowski
na Jelskyego – trupa.
Skłonił mu się nisko
i szepnął do ucha:
Marnie pan wyglądasz
z tym otworem w głowie.
Chodźmy na jednego,
tam mi pan opowiesz,
co słychać w zaświatach...
Nie ma o czym gadać –
rzekł tamten po chwili.
Poeta na poecie,
tak się rozbestwili,
że szatan musiał Freuda
sprowadzić z wygnania.
Doktor orzekł: psychoza.
I koniec gadania.
...
Szynk zamknięty – tabliczka
„Śmierć w rodzinie lub czary”
Zamknięty? A niech to!
Dziś nici z nirwany.
Ale to jest ballada,
tu dzieją się cuda.
Borowski kupił absynt
w sklepie „u Jakuba”
I pewnie by zdradził
życia tajemnicę,
gdyby ich patrol
nie zgarnął za picie.
i Trzech szarlatanów
po kilku latach,
lub po wiekach paru,
natknął się Borowski
na Jelskyego – trupa.
Skłonił mu się nisko
i szepnął do ucha:
Marnie pan wyglądasz
z tym otworem w głowie.
Chodźmy na jednego,
tam mi pan opowiesz,
co słychać w zaświatach...
Nie ma o czym gadać –
rzekł tamten po chwili.
Poeta na poecie,
tak się rozbestwili,
że szatan musiał Freuda
sprowadzić z wygnania.
Doktor orzekł: psychoza.
I koniec gadania.
...
Szynk zamknięty – tabliczka
„Śmierć w rodzinie lub czary”
Zamknięty? A niech to!
Dziś nici z nirwany.
Ale to jest ballada,
tu dzieją się cuda.
Borowski kupił absynt
w sklepie „u Jakuba”
I pewnie by zdradził
życia tajemnicę,
gdyby ich patrol
nie zgarnął za picie.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Snufkin, łącznie zmieniany 1 raz.
jest coś w Twoim pisaniu takiego przyciągającego.
Technicznie niech się wypowiedzą znawcy <img>
Pozdrawiam
Technicznie niech się wypowiedzą znawcy <img>
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
[quote=""Latte""]jest coś w Twoim pisaniu takiego przyciągającego.
Technicznie niech się wypowiedzą znawcy <img>
Pozdrawiam[/quote]
Dziękuję :) Aż strach pytać znawców <img>
Technicznie niech się wypowiedzą znawcy <img>
Pozdrawiam[/quote]
Dziękuję :) Aż strach pytać znawców <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Snufkin, łącznie zmieniany 1 raz.
[quote=""Snufkin""]Marnie pan wyglądasz
z tym otworem w głowie.
Chodźmy na jednego,
tam mi pan opowiesz,[/quote]
Powtarzający się "pan" trochę kłuje, reszta jest całkiem sympatyczna, fajnie się czyta <img>
z tym otworem w głowie.
Chodźmy na jednego,
tam mi pan opowiesz,[/quote]
Powtarzający się "pan" trochę kłuje, reszta jest całkiem sympatyczna, fajnie się czyta <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
[quote=""poem sometimes""][quote=""Snufkin""]Marnie pan wyglądasz
z tym otworem w głowie.
Chodźmy na jednego,
tam mi pan opowiesz,[/quote]
Powtarzający się "pan" trochę kłuje, reszta jest całkiem sympatyczna, fajnie się czyta <img>[/quote]
Może powinnam to zaznaczyć jako zwrot do adresata. Przemyślę jeszcze tę kwestię :)
Dziękuję za odwiedziny.
z tym otworem w głowie.
Chodźmy na jednego,
tam mi pan opowiesz,[/quote]
Powtarzający się "pan" trochę kłuje, reszta jest całkiem sympatyczna, fajnie się czyta <img>[/quote]
Może powinnam to zaznaczyć jako zwrot do adresata. Przemyślę jeszcze tę kwestię :)
Dziękuję za odwiedziny.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Snufkin, łącznie zmieniany 1 raz.