a jego imię równa się cztery

[blazej01]

a de ha de
to imię do niczego niepodobne
takie prędzej do dupy pasujące niż do człowieka

jednak te cztery litery szpecą kartotekę pacjenta
którym od narodzin każdy gówniarz się staje
na pozór normalny takich pedofile lubią
a przez pasy na rękach swobodnie przechodzi
i w oddali widzi kredkowe samochody

adehadeowiec - tak mnie wszystkie psy wyzywają
drapią i szarpią nie znają umiaru w miłości
a ja tylko pragnę narysować rzeczywistość
gdzie wiersze nabiorą ruchliwych znaczeń
a kochanie będzie miało zapach oleistych bananów


biskup pyta jakie imię wybrałeś
adehadeowiec - patron sprzedawców gadatliwych marzeń


14.09.2009

[NathirPasza]

Błażej myślę, że niedokładnie zapoznałeś się z pojęciem ADHD. Ono objawia się nadpobudliwością, brakiem koncentracji i zainteresowania jedną sprawą na dłużej niż 5 min. Tutaj w wierszu zaś, "adehadeowiac" jest osobą wyważoną, mającą plany i przemyślaną strategię. Myślę, że tym razem chybiłeś...

Pozdrawiam serdecznie
NP

[blazej01]

Dzięki za tę ocenę. Zapoznałem się z tą tematyką dość dobrze, od jakichś 10 lat :), bo sam to czteroliterowe cudo mam. Dlatego chciałem stworzyć obraz człowieka, ktory jak sam pisałeś jest zaprzeczeniem adehadeowca nie w 100% lecz w jakimś stopniu. Chciałem zwrócić się przeciwko definicji i dlatego taki wiersz.

[Tomasz Kowalczyk]

[quote=""blazej01""]a de ha de [/quote]
A gdyby tak zapisać tytuł inaczej: "adehade"?
[quote=""blazej01""]to imię do niczego niepodobne
takie prędzej do dupy pasujące niż do człowieka [/quote]
A gdybyś zdecydował się na usunięcie przymiotnika? Przynajmniej dla mnie wers byłby bardziej przekonujący.
[quote=""blazej01""]jednak te cztery litery szpecą kartotekę pacjenta
którym od narodzin każdy gówniarz się staje
na pozór normalny takich pedofile lubią
a przez pasy na rękach swobodnie przechodzi
i w oddali widzi kredkowe samochody[/quote]
Każda choroba jest przykrością. Stąd pierwszy wers wydaje mi się oczywisty. Nie wiem, jaki jest Twój stosunek do inwersji, ale mój negatywny. Straciłem płynność czytania wskutek lokalizacji czasownika na końcu. Podkreślone wersy spodobały mi się, ale między nimi wyrażenie jakby z inne beczki. Połączenie spójnikiem "a" nie przysłuzyło mu się.
[quote=""blazej01""]adehadeowiec - tak mnie wszystkie psy wyzywają
drapią i szarpią nie znają umiaru w miłości
a ja tylko pragnę narysować rzeczywistość
gdzie wiersze nabiorą ruchliwych znaczeń
a kochanie będzie miało zapach oleistych bananów[/quote]
Znowu inwersja... I znowu dwa wersy, które zainteresowały.
[quote=""blazej01""]biskup pyta jakie imię wybrałeś
adehadeowiec - patron sprzedawców gadatliwych marzeń [/quote]
Dlaczego biskup? Skąd motyw bierzmowania? To nie Ty wybrałeś sobie takie imię - pomyślałem - Tobie je wybrano...
Dwukrotne powtórzenie spójnika "a" powoduje trzykrotne zastosowanie tej samej struktury gramatycznej.
Sądziłem, że dowiem się więcej o ADHD, o świecie widzianymi oczami peela cierpiącego na tę chorobę...

Pozdrawiam

Tomek

[blazej01]

Fajnie, że znalazłeś coś dla siebie. Nad inwersją pomyślę, może faktycznie to będzie lepsze jak się ją zlikwiduje, może przekaz będzie bardziej bezpośredni.
A jeżeli chodzi o biskupa, to dlatego motyw bierzmowania, że człowiek może w drode ewolucji dochodzi do wniosku, że może sam sobie wybrał gdzies stanie " w takiej kolejce " , gdzie o takie imiona pytali. Wyrażona jest także pewna niechęć do tego imienia, bo peel chciałby być normalny.
Pomyślę również nad likwidacją "a " .

Dzięki.

[Beata]

Na pewno nie jesteś pretensjonalny, temat jest na czasie, tyle, że sposób jego realizacji nie do końca przekonuje. Tomek już wyłuszczył, gdzie raki zimują <img>

[Mariola Kruszewska]

[quote=""blazej01""]a de ha de
to imię do niczego niepodobne
takie prędzej do dupy pasujące niż do człowieka

jednak te cztery litery[/quote]No to Ci się udało!