Już czekam na ciebie
Moderator: Tomasz Kowalczyk
niech no znowu przyjdzie
robaczki czerwcowe tęczowo zamigoczą
pomyślisz że to Boże Narodzenie
nie zniknę z pola widzenia
mimo wysokich traw
wtapiać będę stokrotki w urodzaj dni
stopami smakować upalne ścieżki
przez pryzmat czerwonego wina
rozproszę zmierzchy lipcowe
a każdy dzień zawinę w ciepłe barwy
odłożę w dzbanek lata
subtelny kruchością wspomnień
robaczki czerwcowe tęczowo zamigoczą
pomyślisz że to Boże Narodzenie
nie zniknę z pola widzenia
mimo wysokich traw
wtapiać będę stokrotki w urodzaj dni
stopami smakować upalne ścieżki
przez pryzmat czerwonego wina
rozproszę zmierzchy lipcowe
a każdy dzień zawinę w ciepłe barwy
odłożę w dzbanek lata
subtelny kruchością wspomnień
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Irena, łącznie zmieniany 1 raz.
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril
cieplej się zrobiło :) ...
"a każdy dzień zawinę w ciepłe barwy
odłożę w dzbanek lata
subtelny kruchością wspomnień"
...cały wiersz jest na taki duży PLUS ale ostania zwrotka najlepsza..
...tak że nie mogę doczekać się powrotu lata... pozdrawiam <img>
"a każdy dzień zawinę w ciepłe barwy
odłożę w dzbanek lata
subtelny kruchością wspomnień"
...cały wiersz jest na taki duży PLUS ale ostania zwrotka najlepsza..
...tak że nie mogę doczekać się powrotu lata... pozdrawiam <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez deszcz_on, łącznie zmieniany 1 raz.
- misiek_eklektyk
- Posty: 287
- Rejestracja: pt 26 cze, 2009
..... ech, misio lubi te Twoje ogrody... przypominaja mi świat dzieciństwa, a jednocześnie kwitną dojrzałą madrością.... ciepło w nich, jak letnią nocą.... i ta tajemnica bezgwiezdnego nieba, latajacych świetlików i natrętnych dźwieków znikąd.... kupione.... bums, bums, bums....
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez misiek_eklektyk, łącznie zmieniany 1 raz.
"niech no znowu przyjdzie
robaczki czerwcowe tęczowo zamigoczą
pomyślisz że to Boże Narodzenie
nie zniknę z pola widzenia
mimo wysokich traw
wtapiać będę stokrotki w urodzaj dni
stopami smakować upalne ścieżki
przez pryzmat czerwonego wina
rozproszę zmierzchy lipcowe
a każdy dzień zawinę w ciepłe barwy
odłożę w dzbanek lata
subtelny kruchością wspomnień"
Taaak, to cała Ty................nie musisz zmieniać właściwie nic - choć ja pozbyłbym się zakreślonych....................i pomyśał nad skojarzeniem - które do mnie nie przemawia.................a na braki w wyobraźni nie narzekam...............Serdecznie Pozdrawiam!
robaczki czerwcowe tęczowo zamigoczą
pomyślisz że to Boże Narodzenie
nie zniknę z pola widzenia
mimo wysokich traw
wtapiać będę stokrotki w urodzaj dni
stopami smakować upalne ścieżki
przez pryzmat czerwonego wina
rozproszę zmierzchy lipcowe
a każdy dzień zawinę w ciepłe barwy
odłożę w dzbanek lata
subtelny kruchością wspomnień"
Taaak, to cała Ty................nie musisz zmieniać właściwie nic - choć ja pozbyłbym się zakreślonych....................i pomyśał nad skojarzeniem - które do mnie nie przemawia.................a na braki w wyobraźni nie narzekam...............Serdecznie Pozdrawiam!
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mithril, łącznie zmieniany 1 raz.
Dzięki chłopaki, że wpadliście . To tak jak dalszy ciąg lata z miłymi odwiedzinami w ciepłe wieczory, ubrane tylko w gwiazdy i lekkość oddechów....przerywanych szklaneczką czerwonego porzeczkowego... :-/ ...niech no przyjdzie to zobaczymy <img>
Serdecznie................................................Ir
Serdecznie................................................Ir
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Irena, łącznie zmieniany 1 raz.
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril
oj... Irenko - Czarodziejko... roziskrzyłaś mi wieczór tak pięknie, że i bez porzeczkowego jest bajkowy.... :kwiat:
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Ania, łącznie zmieniany 1 raz.
" Wiersz powstaje od ucisku w gardle, tęsknoty za domem lub za miłością "
Robert Frost
Robert Frost
Aniu, jeśli moje proste słowa są wstanie wzruszyć i poprawić wieczorny nastrój, to dla mnie przyjemność <img>
Serdecznie..................................................Ir
Serdecznie..................................................Ir
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Irena, łącznie zmieniany 1 raz.
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril
- Mariola Kruszewska
- Posty: 12383
- Rejestracja: czw 24 lip, 2008
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
[quote=""Irena""]niech no znowu przyjdzie [/quote]Wiem, miało być naturalnie, stylizacja na potoczną mowę, bo to zwyczajna rozmowa. Ale razi, jak Mithrila. I odpycha na starcie. A szkoda, bo wiersz się rozpędza pięknie i warto go smakować.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mariola Kruszewska, łącznie zmieniany 1 raz.
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
-
- Posty: 1414
- Rejestracja: śr 26 lis, 2008
Dla mnie za dużo dopełniaczowych i przymiotników. [quote=""Irena""]niech no znowu przyjdzie
robaczki czerwcowe tęczowo zamigoczą
pomyślisz że to Boże Narodzenie
nie zniknę z pola widzenia
mimo wysokich traw
wtapiać będę stokrotki w urodzaj dni
[/quote]
Pierwsze dwie zwrotki jednak mnie ujęły, mimo.
Pozdrawiam <img>
robaczki czerwcowe tęczowo zamigoczą
pomyślisz że to Boże Narodzenie
nie zniknę z pola widzenia
mimo wysokich traw
wtapiać będę stokrotki w urodzaj dni
[/quote]
Pierwsze dwie zwrotki jednak mnie ujęły, mimo.
Pozdrawiam <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Hanna Dikta, łącznie zmieniany 1 raz.
[quote=""emde""] I odpycha na starcie. [/quote]
...no, cóż.....
[quote=""Hanna Dikta""]Pierwsze dwie zwrotki jednak mnie ujęły, mimo. [/quote]
...dobre choć coś...mimo.................
Serdecznie............................................Ir
...no, cóż.....
[quote=""Hanna Dikta""]Pierwsze dwie zwrotki jednak mnie ujęły, mimo. [/quote]
...dobre choć coś...mimo.................
Serdecznie............................................Ir
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Irena, łącznie zmieniany 1 raz.
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril
[quote=""Irena""]wtapiać będę stokrotki w urodzaj dni[/quote]
[quote=""Irena""]stopami smakować upalne ścieżki[/quote]
A mnie się te wersy podobają, naprawdę przemawiają do wyobraźni. Do tego końcówka.
Jest fajnie <img>
[quote=""Irena""]stopami smakować upalne ścieżki[/quote]
A mnie się te wersy podobają, naprawdę przemawiają do wyobraźni. Do tego końcówka.
Jest fajnie <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
[quote=""poem sometimes""]Irena napisał/a:
wtapiać będę stokrotki w urodzaj dni
Irena napisał/a:
stopami smakować upalne ścieżki
A mnie się te wersy podobają, naprawdę przemawiają do wyobraźni. Do tego końcówka.
Jest fajnie [/quote]
...no i fajnie....że jest fajnie
Serdecznie................................Ir
wtapiać będę stokrotki w urodzaj dni
Irena napisał/a:
stopami smakować upalne ścieżki
A mnie się te wersy podobają, naprawdę przemawiają do wyobraźni. Do tego końcówka.
Jest fajnie [/quote]
...no i fajnie....że jest fajnie
Serdecznie................................Ir
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Irena, łącznie zmieniany 1 raz.
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril
- Mariola Kruszewska
- Posty: 12383
- Rejestracja: czw 24 lip, 2008
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
[quote=""Irena""]emde napisał/a:
I odpycha na starcie.
...no, cóż..... [/quote][quote=""emde""]A szkoda, bo wiersz się rozpędza pięknie i warto go smakować.[/quote] Irenko, nie czytaj wybiórczo. <img>
I odpycha na starcie.
...no, cóż..... [/quote][quote=""emde""]A szkoda, bo wiersz się rozpędza pięknie i warto go smakować.[/quote] Irenko, nie czytaj wybiórczo. <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mariola Kruszewska, łącznie zmieniany 1 raz.
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde