Jesienna nostalgia
Moderator: Tomasz Kowalczyk
- Jan Stanisław Kiczor
- Administrator
- Posty: 15130
- Rejestracja: wt 27 sty, 2009
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Jesienna nostalgia
Zjesienniłem się cały, powłoka i szkielet,
Wspomnienie letniej jawy czas już gdzieś zasuszył,
Czuje się jak niechciane pod parkanem ziele,
Z przebarwieniem na skórze, z pożółkłością duszy.
Osnułem się w chmur własnych szaroburą togę,
Zimny jestem i mokry jak deszczowy płaczek,
Jakiś dzwon dudni we mnie na strach czy też trwogę,
Patrzę w to czego nie ma i wiem - nie zobaczę..
W parku wiatr się dziś pastwi nad zerwanym liściem,
Lepkim, ciężkim, leniwym od chłodnej wilgoci,
Cóż, że mógłby zatańczyć czerwono-złociście,
Brak mu przecież promienia co mógłby go złocić.
Jak ten liść się dziś czuję; rdzawy i ponury,
Nieprzyjazne mam światu spojrzenie pochmurne,
Choć może tli się we mnie, w cząstkach poniektórych,
Pragnienie, by choć noce rozbawić nokturnem.
Zjesienniłem się cały, powłoka i szkielet,
Wspomnienie letniej jawy czas już gdzieś zasuszył,
Czuje się jak niechciane pod parkanem ziele,
Z przebarwieniem na skórze, z pożółkłością duszy.
Osnułem się w chmur własnych szaroburą togę,
Zimny jestem i mokry jak deszczowy płaczek,
Jakiś dzwon dudni we mnie na strach czy też trwogę,
Patrzę w to czego nie ma i wiem - nie zobaczę..
W parku wiatr się dziś pastwi nad zerwanym liściem,
Lepkim, ciężkim, leniwym od chłodnej wilgoci,
Cóż, że mógłby zatańczyć czerwono-złociście,
Brak mu przecież promienia co mógłby go złocić.
Jak ten liść się dziś czuję; rdzawy i ponury,
Nieprzyjazne mam światu spojrzenie pochmurne,
Choć może tli się we mnie, w cząstkach poniektórych,
Pragnienie, by choć noce rozbawić nokturnem.
Ostatnio zmieniony ndz 05 gru, 2010 przez Jan Stanisław Kiczor, łącznie zmieniany 1 raz.
Imperare sibi maximum imperium est
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
Jesienna nostalgia ...
a tu nagle powłoka i szkielet
gdy dalej klimat bez zarzutu budowany
może
Chęć, by sobie czas,(czerń,mrok) nocy - rozbawić nokturnem. - luźna , szybka propozycja
klimat i rymy odbieram na duży plus
a zwrotkę poniżej każdym zmysłem prawie ...
p.
a tu nagle powłoka i szkielet
gdy dalej klimat bez zarzutu budowany
chyba niezamierzoneCzuje się jak niechciane pod parkanem ziele,
Z przebarwieniem na ciele, z pożółkłością duszy.
czy nie za bliskie znaczeniemJakiś dzwon dudni we mnie na strach czy też trwogę,
kropeczkaCóż ze mógłby zatańczyć czerwono-złociście,
bliskie dźwiękowo , po którymś czytaniu przebrnąłemChęć, by sobie choć noce - rozbawić nokturnem.
może
Chęć, by sobie czas,(czerń,mrok) nocy - rozbawić nokturnem. - luźna , szybka propozycja
klimat i rymy odbieram na duży plus
a zwrotkę poniżej każdym zmysłem prawie ...
pozdrawiamW parku wiatr się dziś pastwi nad zerwanym liściem,
Lepkim, ciężkim, leniwym od chłodnej wilgoci,
Cóż ze mógłby zatańczyć czerwono-złociście,
Brak mu przecież promienia co mógłby go złocić.
p.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
- Mariola Kruszewska
- Posty: 12383
- Rejestracja: czw 24 lip, 2008
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Znam, znam, przeczytałam ponownie z przyjemnością.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mariola Kruszewska, łącznie zmieniany 1 raz.
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Janie, uwagi P.A.R.-a jak najbardziej na miejscu.
Pomimo tego wiersz w pełni zasłużył na laury!
Pozdrawiam <img>
Pomimo tego wiersz w pełni zasłużył na laury!
Pozdrawiam <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez skaranie boskie, łącznie zmieniany 1 raz.
- Jan Stanisław Kiczor
- Administrator
- Posty: 15130
- Rejestracja: wt 27 sty, 2009
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
P.A.R. i "skaranie boskie".
Powiem tak. Nie czynię z tego tajemnicy, że gdy wiersz z konkursu uwolniony został,
puściłem go na kilka for poetyckich, gdzie się też trochę prezentuję. Wszelkie uwagi
zbieram precyzyjnie, niestety jestem w pewnej konfuzji. To, co PAR, wytknął, gdzie indziej się podobało, za to wytknięto inne (zdaniem komentatorów) przywary w innym miejscu. Co forum, to choć życzliwa, ale inna opinia. Gdybym chciał je wziąć pod uwagę,
(bo przecież wszystkie szczere - zakładam), musiałby powstać wiersz, całkiem inny, który znów miałby jakieś uwagi. I tak dookoła. Na jednym z for, doradzono mi, bym w tej sytuacji już nic nie zmieniał. Taki wiersz brał udział w konkursie, w takiej formie został zauważony, więc przez szacunek do głosujących, przerabiać go teraz nie wypada.
Więc myślę, niech tak zostanie. Poprawiłem błędy przecinka, ż (co PAR zauważył, a ja
nie).
Uwagi Wasze będą mi towarzyszyć w dalszym pisaniu, choć jak znam życie, jakiś "byk"
się znów wkradnie.
Jako ciekawostką, pochwalę się, że na Wywrocie, wiersz powyższy tez otrzymał od
czytelników, najwyższą możliwą tam notę.
Pozdrawiam serdecznie i o dalsze uwagi w miarę potrzeb gorąco proszę.
Powiem tak. Nie czynię z tego tajemnicy, że gdy wiersz z konkursu uwolniony został,
puściłem go na kilka for poetyckich, gdzie się też trochę prezentuję. Wszelkie uwagi
zbieram precyzyjnie, niestety jestem w pewnej konfuzji. To, co PAR, wytknął, gdzie indziej się podobało, za to wytknięto inne (zdaniem komentatorów) przywary w innym miejscu. Co forum, to choć życzliwa, ale inna opinia. Gdybym chciał je wziąć pod uwagę,
(bo przecież wszystkie szczere - zakładam), musiałby powstać wiersz, całkiem inny, który znów miałby jakieś uwagi. I tak dookoła. Na jednym z for, doradzono mi, bym w tej sytuacji już nic nie zmieniał. Taki wiersz brał udział w konkursie, w takiej formie został zauważony, więc przez szacunek do głosujących, przerabiać go teraz nie wypada.
Więc myślę, niech tak zostanie. Poprawiłem błędy przecinka, ż (co PAR zauważył, a ja
nie).
Uwagi Wasze będą mi towarzyszyć w dalszym pisaniu, choć jak znam życie, jakiś "byk"
się znów wkradnie.
Jako ciekawostką, pochwalę się, że na Wywrocie, wiersz powyższy tez otrzymał od
czytelników, najwyższą możliwą tam notę.
Pozdrawiam serdecznie i o dalsze uwagi w miarę potrzeb gorąco proszę.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Jan Stanisław Kiczor, łącznie zmieniany 1 raz.
Imperare sibi maximum imperium est
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
to wiersz Twój i tylko Twój
i moje czytelnicze spojrzenie
nic przed , nic po
i moje czytelnicze spojrzenie
nic przed , nic po
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.