Niewypał

 Moderator: Tomasz Kowalczyk

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Jan Stanisław Kiczor
Administrator
Posty: 15130
Rejestracja: wt 27 sty, 2009
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Jan Stanisław Kiczor »

Niewypał.


Co ja się będę wysilał
Pół nocy nie spał i „szczypał”.
Napiszę wierszyk dziś prosty,
Ot, taki wierszyk – niewypał.

Zechcą przeczytać niektórzy,
Odkopią, rzekną: o, zgrozo,
To jest infamis poezji –
I prędko w kąt go odłożą.

A zdarzyć może się także
Kto nie chce, niechaj nie wierzy,
Wierszykiem zajmą się skrzętnie
Zaprzyjaźnieni saperzy.

Ostrożnie strofy zamiotą,
I z szufli prosto pod kuchnię,
Bo może wierszyk coś skrywa,
Nie zamieciony - wybuchnie.

A tak ryzyko jest żadne,
Błahostka z dymem uleci,
A autorowi na forum:
Uwaga – proszę nie śmiecić.
Ostatnio zmieniony ndz 04 paź, 2009 przez Jan Stanisław Kiczor, łącznie zmieniany 1 raz.
Imperare sibi maximum imperium est

„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
Anonymous

Post autor: Anonymous »

Pierwsza strofa skojarzyła mi się z Broniewskim <img>

Podoba mi się dystans autora.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Jan Stanisław Kiczor
Administrator
Posty: 15130
Rejestracja: wt 27 sty, 2009
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Jan Stanisław Kiczor »

To tylko taki - niewypał:-))))
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Jan Stanisław Kiczor, łącznie zmieniany 1 raz.
Imperare sibi maximum imperium est

„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
Anonymous

Post autor: Anonymous »

I nie spalony wybuchnie.
i nie zmieciony wybuchnie

chowam za pazuchę
nie czekając na saperów
najwyżej będę miał wiele twarzy ...

pozdrawiam Janie
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
skaranie boskie

Post autor: skaranie boskie »

Jak Ty to robisz Janie S?
Niby popierdółka a wiersz przecież!

Uśmiechnął mnie :-)
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez skaranie boskie, łącznie zmieniany 1 raz.
Sisley
Posty: 242
Rejestracja: ndz 17 maja, 2009

Post autor: Sisley »

jeśli to jest "Niewypał" Janie Stanisławie... jeśli, to chyba najpiękniejszy, że wszystkich niewypałów na swiecie....

[quote=""Jan Stanisław Kiczor""]A tak ryzyko jest żadne,
Błahostka z dymem uleci,
A autorowi na forum:
Uwaga – proszę nie śmiecić.[/quote]

a to zabieram ze sobą bo to właśnie wyłącznie dla mnie :-D
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Sisley, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
kochanoski
Posty: 111
Rejestracja: pn 05 paź, 2009
Lokalizacja: Kraków

Post autor: kochanoski »

Ja chciałem posłuchać autora
I wrzucić ten wierszyk do pieca
Lecz kiedym go tylko przeczytał
Wybuchła z wierszyka wnet heca

Bo zmusił mnie zaraz do tego,
By piórem zapisać w kajecie
Do czego ten wierszyk się przyda
Wy tego zapewne nie wiecie

Bo wierszyk się przyda „na górze”
Tam przecież potrzeba wierszyka
Gdy nieład się jawi rządzącym
Porządek gdzieś w kąty umyka

I może przeczyta przypadkiem
Ktoś ważny, kto wierszyk użyje
I wsadzi go w bukiet goździków
Gdy wcześniej się trochę napije

I wszystko posprząta wierszykiem
Zanosząc go tam gdzie potrzeba
Bez niego się przecież nie zmieni
Na próżno modlitwy do nieba
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez kochanoski, łącznie zmieniany 1 raz.
Wszyscy zmierzamy do wspólnego celu tylko drogi wybieramy różne.
Fred

Post autor: Fred »

[quote=""Jan Stanisław Kiczor""]Co ja się będę wysilał
Pół nocy nie spał i „szczypał”.
Napiszę wierszyk dziś prosty,
Ot, taki wierszyk – niewypał.[/quote]

Krytycy go w jednej chwili
rozbroją jakby granaty;
saper raz jeden się myli,
no chyba, że jest żonaty!
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Fred, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Mariola Kruszewska
Posty: 12383
Rejestracja: czw 24 lip, 2008
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post autor: Mariola Kruszewska »

Bardzo zgrabny, leciutki wiersz smakujący jak drobne ciasteczko do kawy. Drobne, a smakowite.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mariola Kruszewska, łącznie zmieniany 1 raz.
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.

Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde