Poradnik starokawalerski
Moderator: Tomasz Kowalczyk
Poradnik starokawalerski
Nie próbuj żenić się z blondynką,
Co nie zna się na termometrze.
Goląc swe nogi twą maszynką,
Kiedyś wysadzi Cię w powietrze!
Nie bierz kobiety interesu,
Co lubi szybkie samochody.
Ją będzie ciągnąć do biznesu.
Poderwie Ci ją szczawik młody.
Nie bierz słodziutkiej miłej trzpiotki,
Co taka drobna i malutka.
O tobie będą krążyć plotki.
Ona wystrychnie Cię na dudka!
Nie żeń się także ze spóźnialską.
Nigdy nie będzie Ci z nią dobrze.
Jeśli spóźniła się na randkę,
Spóźni się też na własny pogrzeb.
Nie bierz też takiej która w kuchni
Nijak nie daje sobie rady.
Będziesz stołował się po barach,
Albo gotował sam obiady.
Nie bierz kobiety też walczącej,
Co z każdym walczy wciąż o wszystko.
Najwyżej będziesz jej służącym.
Nie licz na lepsze stanowisko.
Nie bierz kobiety z którą w łóżku
Nijak nie możesz się odnaleźć,
Ni tak, ni siak, ni "po francusku",
Najlepiej zaś się nie żeń wcale!
Nie próbuj żenić się z blondynką,
Co nie zna się na termometrze.
Goląc swe nogi twą maszynką,
Kiedyś wysadzi Cię w powietrze!
Nie bierz kobiety interesu,
Co lubi szybkie samochody.
Ją będzie ciągnąć do biznesu.
Poderwie Ci ją szczawik młody.
Nie bierz słodziutkiej miłej trzpiotki,
Co taka drobna i malutka.
O tobie będą krążyć plotki.
Ona wystrychnie Cię na dudka!
Nie żeń się także ze spóźnialską.
Nigdy nie będzie Ci z nią dobrze.
Jeśli spóźniła się na randkę,
Spóźni się też na własny pogrzeb.
Nie bierz też takiej która w kuchni
Nijak nie daje sobie rady.
Będziesz stołował się po barach,
Albo gotował sam obiady.
Nie bierz kobiety też walczącej,
Co z każdym walczy wciąż o wszystko.
Najwyżej będziesz jej służącym.
Nie licz na lepsze stanowisko.
Nie bierz kobiety z którą w łóżku
Nijak nie możesz się odnaleźć,
Ni tak, ni siak, ni "po francusku",
Najlepiej zaś się nie żeń wcale!
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Fred, łącznie zmieniany 1 raz.
Za późno... <img> Mnie by się przydał inny poradnik... <img>
Pozdrawiam
Tomek
Pozdrawiam
Tomek
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Tomasz Kowalczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
No ładnie tak zacząć od blondynek <img>
a może jakieś rady dla nas niewiast :niewiniątko:, za kogo za mąż nie wychodzić <img> ?
a może jakieś rady dla nas niewiast :niewiniątko:, za kogo za mąż nie wychodzić <img> ?
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
że wystrychnęła cię na dudkaOna wystrychnie Cię na dudka!
najlepiej zaś nie żeń się wcale!Najlepiej zaś się nie żeń wcale!
zaimki zjadają trochę tekst
ale nie aż tak
by nie można poczuć się choć przez chwilę starym kawalerem ... <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
[quote=""Tomek""]Za późno.[/quote]
Wiersz napisałem bodaj 5 lat temu. Będąc już żonatym. :włosy:
Pisząc o blondynkach miałem na myśli bardziej poziom IQ (czy jakoś tak) niż kolor włosów.
Co do rad dla niewiasty, to i owszem, bywały w ramach repliki wiersze "za kogo nie wychodzić."
Może i tutaj warto coś takiego napisac?
zapraszam. W końcu pisanie wierszy to przeciez zabawa. :gup:
Wiersz napisałem bodaj 5 lat temu. Będąc już żonatym. :włosy:
Pisząc o blondynkach miałem na myśli bardziej poziom IQ (czy jakoś tak) niż kolor włosów.
Co do rad dla niewiasty, to i owszem, bywały w ramach repliki wiersze "za kogo nie wychodzić."
Może i tutaj warto coś takiego napisac?
zapraszam. W końcu pisanie wierszy to przeciez zabawa. :gup:
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Fred, łącznie zmieniany 1 raz.
- kochanoski
- Posty: 111
- Rejestracja: pn 05 paź, 2009
- Lokalizacja: Kraków
Fredzie, jesteś wielki <img>
Stajesz się moją muzą, inspirujesz mnie do pisania :ukłon: wydaje mi ię, że rozmawiamy podobnym językiem i po takich utorach łatwo się mnie nie pozbędziesz.pozdrawiam.
Stajesz się moją muzą, inspirujesz mnie do pisania :ukłon: wydaje mi ię, że rozmawiamy podobnym językiem i po takich utorach łatwo się mnie nie pozbędziesz.pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez kochanoski, łącznie zmieniany 1 raz.
Wszyscy zmierzamy do wspólnego celu tylko drogi wybieramy różne.
[quote=""Fred""]Nie bierz kobiety[/quote]
Uśmiecham się Fredzie bo trudno się nie uśmiechać a nawet śmiać....
a gdyby tak stary kawaler jednak się zdecydował to zaciekawia mnie, jaką poradziłbyś brać mu kobietę... <img>
Uśmiecham się Fredzie bo trudno się nie uśmiechać a nawet śmiać....
a gdyby tak stary kawaler jednak się zdecydował to zaciekawia mnie, jaką poradziłbyś brać mu kobietę... <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Sisley, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie mogłeś tego napisać dwadzieścia kilka lat temu?
Na dziś :wielkie bravo: :wielkie bravo: :wielkie bravo:
Na dziś :wielkie bravo: :wielkie bravo: :wielkie bravo:
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez skaranie boskie, łącznie zmieniany 1 raz.
[quote=""skaranie boskie""]Nie mogłeś tego napisać dwadzieścia kilka lat temu? [/quote]
Zebym to ja wtedy wiedział.
<img>
Zebym to ja wtedy wiedział.
<img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Fred, łącznie zmieniany 1 raz.
nie bierz kobiety - weź faceta
ten zawsze wszędzie cię zrozumie
gdy przyjdzie chętka lub podnieta
wesprze cie radą bo to umie.................cdn w osobnym watku .. ;-)
Drogi Fredzie .... bardzo ale to bardzo podoba mi sie Twój zasób wersów i to co tak zgrabnie opisujesz jak po mistrzowsku potrafisz .... Nie jeden raz mnie usmiechnałes spontanicznie i radosnie swoimi słowami ....do tego zainspirowales do riposty tasiemca ....niemniej postanawiam wkleić to jako osobny wąteczek do kontynuacji serii .....i musisz wiedzieć że mimo przekąsu jaki wkradł sie w moje strofki przyznaje Ci sporo racji obiektywnej........
Poczytalam cie z nieklamana przyjemnoscia co zawsze czynie oddając hold Twojej wenie i umiejetnosci obrazowania zawsze trafnych wnioskow ..... :ukłon: :ukłon: :ukłon: :kwiat:
ten zawsze wszędzie cię zrozumie
gdy przyjdzie chętka lub podnieta
wesprze cie radą bo to umie.................cdn w osobnym watku .. ;-)
Drogi Fredzie .... bardzo ale to bardzo podoba mi sie Twój zasób wersów i to co tak zgrabnie opisujesz jak po mistrzowsku potrafisz .... Nie jeden raz mnie usmiechnałes spontanicznie i radosnie swoimi słowami ....do tego zainspirowales do riposty tasiemca ....niemniej postanawiam wkleić to jako osobny wąteczek do kontynuacji serii .....i musisz wiedzieć że mimo przekąsu jaki wkradł sie w moje strofki przyznaje Ci sporo racji obiektywnej........
Poczytalam cie z nieklamana przyjemnoscia co zawsze czynie oddając hold Twojej wenie i umiejetnosci obrazowania zawsze trafnych wnioskow ..... :ukłon: :ukłon: :ukłon: :kwiat:
Ostatnio zmieniony wt 13 paź, 2009 przez Panterka, łącznie zmieniany 1 raz.
największym grzechem jest grzech miłości- jest tak wielki, że trzeba aż dwojga, aby go popełnić.
Tristian Bernard
Tristian Bernard
[quote=""Panterka""]nie bierz kobiety - weź faceta
ten zawsze wszędzie cię zrozumie
gdy przyjdzie chętka lub podnieta
wesprze cie radą bo to umie [/quote]
To dla tych co kochają "inaczej" ;) <img>
ten zawsze wszędzie cię zrozumie
gdy przyjdzie chętka lub podnieta
wesprze cie radą bo to umie [/quote]
To dla tych co kochają "inaczej" ;) <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Fred, łącznie zmieniany 1 raz.