Baba wie swoje
Moderator: Tomasz Kowalczyk
Baba wie swoje
W wyblakłym płaszczu, mokra jak żaba,
Stoi pod sklepem zwyczajna baba.
Trzyma w kieszeni swój portfel stary
Dzień wstaje chłodny, ponury, szary
Baba pamięta kartki na mięso.
Nogi jej zmarzły, ręce się trzęsą.
Kupi kotletów ze cztery sztuki,
W domu ją przecież czekają wnuki!
Śmieją się z baby inne kobiety:
Dziś są reklamy, zniżki, markety!
Baba wie swoje, to nie jest dla niej
Kupuje tutaj, bo tutaj taniej.
Wróci do domu, przy kuchni stanie,
Całej rodzinie zrobi śniadanie.
A gdy się schyli nad kaszy miską,
Powiedzą: Babciu! Po co to wszystko?
Baba zmęczenia, zimna nie czuje.
Córka się uczy, zięć się buduje
Wnukom gotować trzeba obiady.
Sami by przecież nie dali rady.
Sporo sąsiadów odeszło z bloku
Jeden butelki zbiera od roku.
W dali buduje ktoś jakiś pałac.
Świat się odmienił, baba przetrwała.
W wyblakłym płaszczu, mokra jak żaba,
Stoi pod sklepem zwyczajna baba.
Trzyma w kieszeni swój portfel stary
Dzień wstaje chłodny, ponury, szary
Baba pamięta kartki na mięso.
Nogi jej zmarzły, ręce się trzęsą.
Kupi kotletów ze cztery sztuki,
W domu ją przecież czekają wnuki!
Śmieją się z baby inne kobiety:
Dziś są reklamy, zniżki, markety!
Baba wie swoje, to nie jest dla niej
Kupuje tutaj, bo tutaj taniej.
Wróci do domu, przy kuchni stanie,
Całej rodzinie zrobi śniadanie.
A gdy się schyli nad kaszy miską,
Powiedzą: Babciu! Po co to wszystko?
Baba zmęczenia, zimna nie czuje.
Córka się uczy, zięć się buduje
Wnukom gotować trzeba obiady.
Sami by przecież nie dali rady.
Sporo sąsiadów odeszło z bloku
Jeden butelki zbiera od roku.
W dali buduje ktoś jakiś pałac.
Świat się odmienił, baba przetrwała.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Fred, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 2823
- Rejestracja: śr 17 wrz, 2008
- Kontakt:
Gorycz przyprawiona śmiechem. Niewielu tak potrafi... :ukłon:
Pozdrawiam
Jola
Pozdrawiam
Jola
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Jolanta Kowalczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
- kochanoski
- Posty: 111
- Rejestracja: pn 05 paź, 2009
- Lokalizacja: Kraków
Bardzo trafne wskazanie życiowej obserwacji ludzkiej natury :ukłon: . Jak tu podjąć temat :myślenie:
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez kochanoski, łącznie zmieniany 1 raz.
Wszyscy zmierzamy do wspólnego celu tylko drogi wybieramy różne.
świetne!!!
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
fantastyczne ...ale tego oczekiwalam po Tobie wlasnie i jak zwykle nie zawiodłeś ...... :ukłon: :tuli: <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Panterka, łącznie zmieniany 1 raz.
największym grzechem jest grzech miłości- jest tak wielki, że trzeba aż dwojga, aby go popełnić.
Tristian Bernard
Tristian Bernard
[quote=""Panterka""]jak zwykle nie zawiodłeś[/quote]
Dzięki
To są wiersze sprzed paru lat :)
zamieszczone w tomiku "Winien i ma" :)
Dzięki
To są wiersze sprzed paru lat :)
zamieszczone w tomiku "Winien i ma" :)
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Fred, łącznie zmieniany 1 raz.