Mitycznie antycznie szczerze

 Moderator: Tomasz Kowalczyk

ODPOWIEDZ
A-dam
Posty: 77
Rejestracja: czw 08 paź, 2009
Lokalizacja: Mazowsze

Post autor: A-dam »

I nakapało na drogę mleko,
dużo go było, jak to przy karmieniu,
Heraklita czy Heraklesa, faceta z Efezu,
nie wielkiego oseska, co wcześniej ssał palec.

w tych czasach bogowie na kamieniu
się rodzili, bo niebo i ziemia młode
ledwie od ziemi odrosły więc wszystko było możliwe.

właśnie wtedy nasza Europa, fajna babka,
dosiadła byka zamienionego następnie w Dzeusa.
może dlatego później rzucał mięsem i gromnicami.

lubię tego słuchać, lubię się przyglądać
zwłaszcza że też chciałbym choćby odrobinkę
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez A-dam, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak zwykle z uśmiechem, choć niekjiedy gorzkim.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Mirek
Posty: 4116
Rejestracja: ndz 28 wrz, 2008
Lokalizacja: Terespol
Kontakt:

Post autor: Mirek »

lubię tego słuchać, lubię się przyglądać
hm ... fajny tylko po co na Boga ta kurstwa?
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mirek, łącznie zmieniany 1 raz.
zajrzyj pod podszewkę świata a dostrzeżesz kolory

czas to pieniądz
nie mam czasu
megi
Posty: 2345
Rejestracja: pt 26 wrz, 2008
Lokalizacja: skądinąd

Post autor: megi »

Zabrzmiał mi ten skursywiony tekst jak niezbyt rzeczowa wypowiedź ucznia na temat historii antycznej.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez megi, łącznie zmieniany 1 raz.
DOBREGO 2018
Awatar użytkownika
Beata
Posty: 646
Rejestracja: ndz 19 lip, 2009
Lokalizacja: Mazowsze

Post autor: Beata »

Szczere to być może jest, ale i bardzo uproszczone (i w sposobie myślenia peela), i w formie, i słownictwie. Zakończenie zupełnie jak z luźnej wypowiedzi i na dodatek niedokończonej, urwanej.

O ile dobrze pamiętam, to "niewielki" pisane jest z partykułą "nie" łącznie bo to przymiotnik w stopniu równym <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Beata, łącznie zmieniany 1 raz.
błyszcz własnym światłem

***
"Dziś nie szuka nikt piękna... żaden poeta -
Żaden sztukmistrz - amator - żadna kobieta -
Dziś szuka się tego, co jest powabne,
I tego - co jest uderzające!" (Norwid)
Awatar użytkownika
NathirPasza
Posty: 1303
Rejestracja: wt 04 sie, 2009
Lokalizacja: Miasto Doznań
Kontakt:

Post autor: NathirPasza »

Wygląda jak jeden wielki cytat z czyjejś wypowiedzi, okraszony mini zakończeniem:[quote=""A-dam""]lubię tego słuchać, lubię się przyglądać
zwłaszcza że też chciałbym choćby odrobinkę[/quote]

Całość zbyt dosłowna i jak pisano wcześniej uproszczona.


Pozdrawiam
NP
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez NathirPasza, łącznie zmieniany 1 raz.
Biegłem. Biegłem aż moje mięśnie zaczęły palić, a w moich żyłach począł płynąć kwas. A potem pobiegłem jeszcze trochę.
Awatar użytkownika
Mariola Kruszewska
Posty: 12383
Rejestracja: czw 24 lip, 2008
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post autor: Mariola Kruszewska »

Kursywa to cytat. Ktoś opowiada mitologiczne historie w prosty, nawet prostacki sposób (facet, fajna babka). Ciekawi mnie, kim jest tan narrator? A tak na marginesie - przypomniał mi się spektakl "Rozmowy przy wycinaniu lasu". Tam pewien drwal (Janusz Gajos) o zacięciu inteligenta tłumaczył kolegom po fachu czytanego właśnie "Hamleta".
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mariola Kruszewska, łącznie zmieniany 1 raz.
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.

Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
A-dam
Posty: 77
Rejestracja: czw 08 paź, 2009
Lokalizacja: Mazowsze

Post autor: A-dam »

Dzięki za komentarze, wcięło pół godziny pisania mojego, muzę się naumieć, poruszać po Ogrodzie. Trochę macie racji, trochę nie, tekst w miarę świadomy, też i w komentarzu Beaty:
nie wielki, to nie mały, wielkość to również i synonim dokonań, tutaj Herakles jeszcze nic, więc droga do uznania sławy i chwały jeszcze daleka
Dość dosłownie, cóż trudno streścić coś, co nie tylko nazwą kontynentu, lecz również podwalinami jego kultury.

I jeszcze jedno: chciałbym, jak Herakles, choć jedną kropelkę mleka z boskiej piersi ( szczerze )
Ukłony
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez A-dam, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak zwykle z uśmiechem, choć niekjiedy gorzkim.
Pozdrawiam
Anonymous

Post autor: Anonymous »

Czyta się to z zadziwieniem, niby streszczenie, ale z podtekstami, których (na razie) nie rozumiemy; to mleko, potem fajna trawestacja "na kamieniu", no i ta jazda "na oklep", że tak powiem oględnie - wszystko to pachnie jakąś kpiną, żartem.
A potem spada pointa, zabija czytelnika, który nieostrożnie roześmiał się w nadziei na przewrotne zakończenie.
Bum!
koniec i bomba, kto czytał, ten trąba
:-D
kłaniam


[quote=""A-dam""]I nakapało na drogę mleko,
dużo go było, jak to przy karmieniu,
Heraklita czy Heraklesa, faceta z Efezu,
nie wielkiego oseska, co wcześniej ssał palec.

w tych czasach bogowie na kamieniu
się rodzili, bo niebo i ziemia młode
ledwie od ziemi odrosły więc wszystko było możliwe.

właśnie wtedy nasza Europa, fajna babka,
dosiadła byka zamienionego następnie w Dzeusa.
może dlatego później rzucał mięsem i gromnicami.

lubię tego słuchać, lubię się przyglądać
zwłaszcza że też chciałbym choćby odrobinkę[/quote]
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Beata
Posty: 646
Rejestracja: ndz 19 lip, 2009
Lokalizacja: Mazowsze

Post autor: Beata »

To w takim kontekście po Twoich wyjaśnieniach A-damie tekst bardziej zmierza w stronę eksperymentu literackiego, niż liryki sensu stricto.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Beata, łącznie zmieniany 1 raz.
błyszcz własnym światłem

***
"Dziś nie szuka nikt piękna... żaden poeta -
Żaden sztukmistrz - amator - żadna kobieta -
Dziś szuka się tego, co jest powabne,
I tego - co jest uderzające!" (Norwid)
A-dam
Posty: 77
Rejestracja: czw 08 paź, 2009
Lokalizacja: Mazowsze

Post autor: A-dam »

Pisanie to łamigłówka i rebusowanie, Emde rozwiązała zagadkę, peel, wiem, że ociera się o bełkot, ale jakże przyjemny !. luźno tu i lekko, trochę szaleństwa i przemyconej wiedzy ( ktoś, kto myli Heraklesa z Heraklitem może i do jednego i do drugiego zajrzy ).

Czy to eksperyment ?

- raczej nie, to uzmysłowienie, że większość, która się nie para piórem, a woli piłkę kopaną, niekiedy chce, ba przeważnie, nie jakiś egzystencjalnych dywagacji - oni i to be, or not ..., już nie trawią, a co dopiero to dziwne "hobby", ba przekleństwo, wiecie Czytelnicy tego tekstu o czym mówię, może w przelocie, oby tylko łatwo, jasno i współcześnie.
Ot i chyba koniec wyłuszczania ocochodzi.
Ukłony dla Czytających i Komentujących
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez A-dam, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak zwykle z uśmiechem, choć niekjiedy gorzkim.
Pozdrawiam