Dziurka
Moderator: Tomasz Kowalczyk
- kochanoski
- Posty: 111
- Rejestracja: pn 05 paź, 2009
- Lokalizacja: Kraków
Dziurka
Miałem lat już naście, gdy mnie tak zebrało
Aby bliżej poznać pewną dziurkę małą.
Lecz jakby tu zacząć to badanie tworzyć ?
Pewnie by się zdało najpierw język włożyć.
Tak jak nakazuje etykieta stara
We wszystkim co czynisz musi też być miara.
Począłem więc najpierw z zewnątrz obwąchiwać,
Dobrze się przyglądać i kształty podziwiać.
Potem coraz śmielej, przyszedł pomysł taki,
by oprócz budowy poznać także smaki.
Użyłem języka i rozczarowanie,
Język był za krótki, końca nie dostanie.
Wyznam też tu szczerze co się we mnie działo,
Wciąż napięcie rosło i sztywniało ciało.
By mąk nie przedłużać uznałem, że pora
Wreszcie palec włożyć, tak jak u doktora.
Kiedym palec lizał z podnieceniem żywo
Wreszcie smak poznałem, w środku było piwo.
Przyznam, że do trunku szacunek mam wielki,
Odtąd już ze szklanki piję, nie z butelki.
Miałem lat już naście, gdy mnie tak zebrało
Aby bliżej poznać pewną dziurkę małą.
Lecz jakby tu zacząć to badanie tworzyć ?
Pewnie by się zdało najpierw język włożyć.
Tak jak nakazuje etykieta stara
We wszystkim co czynisz musi też być miara.
Począłem więc najpierw z zewnątrz obwąchiwać,
Dobrze się przyglądać i kształty podziwiać.
Potem coraz śmielej, przyszedł pomysł taki,
by oprócz budowy poznać także smaki.
Użyłem języka i rozczarowanie,
Język był za krótki, końca nie dostanie.
Wyznam też tu szczerze co się we mnie działo,
Wciąż napięcie rosło i sztywniało ciało.
By mąk nie przedłużać uznałem, że pora
Wreszcie palec włożyć, tak jak u doktora.
Kiedym palec lizał z podnieceniem żywo
Wreszcie smak poznałem, w środku było piwo.
Przyznam, że do trunku szacunek mam wielki,
Odtąd już ze szklanki piję, nie z butelki.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez kochanoski, łącznie zmieniany 1 raz.
Wszyscy zmierzamy do wspólnego celu tylko drogi wybieramy różne.
Facet to facet, myśli biegną w pewnym kierunku i tego się nie oszuka
Fajne <img>
Fajne <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
[quote=""poem sometimes""]Facet to facet, myśli biegną w pewnym kierunku i tego się nie oszuka [/quote]
Potwierdzam
Potwierdzam
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Tomasz Kowalczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
[quote=""kochanoski""]Odtąd już ze szklanki piję, nie z butelki.[/quote]
Jest taki wierszowany dowcip.
Z usmiechem przeczytałem. :cha cha:
Jest taki wierszowany dowcip.
Z usmiechem przeczytałem. :cha cha:
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Fred, łącznie zmieniany 1 raz.