Szukam kury domowej
Moderator: Tomasz Kowalczyk
Szukam kury domowej
Przepraszam, może mi powie który
Gdzie tu sprzedają domowe kury?
Ja nietutejszy - nie znam nikogo
Kupiłbym taką kurę - niedrogo.
Miałem już kurę, miała wolierę,
Lecz była zwykłym tłustym brojlerem.
Czegoś takiego więcej nie kupię
Żarło by tylko! brzydkie i głupie.
Nie chcę też w domu żadnej papugi
Bo to dziób mocny, a język długi!
Ludzi wokoło wnet poobraża.
Gdzieś coś usłyszy, potem powtarza.
Kota ni psa się toto nie boi.
Wrzeszczy i tylko w piórka się stroi.
Wybredne, nie chce jeść byle czego.
Kura domowa, to co innego.
Kura się łatwo daje oswoić,
Nigdy się w cudze piórka nie stroi,
Jajka wciąż znosi, nawet od święta
Zadba o gniazdko i o pisklęta.
Gdy w domu bieda, kura w potrzebie
Nawet spod ziemi ziarnko wygrzebie.
Od prac domowych wszyscy dziś stronią
Kury powinny być pod ochroną
Przepraszam, może mi powie który
Gdzie tu sprzedają domowe kury?
Ja nietutejszy - nie znam nikogo
Kupiłbym taką kurę - niedrogo.
Miałem już kurę, miała wolierę,
Lecz była zwykłym tłustym brojlerem.
Czegoś takiego więcej nie kupię
Żarło by tylko! brzydkie i głupie.
Nie chcę też w domu żadnej papugi
Bo to dziób mocny, a język długi!
Ludzi wokoło wnet poobraża.
Gdzieś coś usłyszy, potem powtarza.
Kota ni psa się toto nie boi.
Wrzeszczy i tylko w piórka się stroi.
Wybredne, nie chce jeść byle czego.
Kura domowa, to co innego.
Kura się łatwo daje oswoić,
Nigdy się w cudze piórka nie stroi,
Jajka wciąż znosi, nawet od święta
Zadba o gniazdko i o pisklęta.
Gdy w domu bieda, kura w potrzebie
Nawet spod ziemi ziarnko wygrzebie.
Od prac domowych wszyscy dziś stronią
Kury powinny być pod ochroną
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Fred, łącznie zmieniany 1 raz.
- kochanoski
- Posty: 111
- Rejestracja: pn 05 paź, 2009
- Lokalizacja: Kraków
Dzięki :ukłon: miło od rana poczytać coś relaksującego
i znowu mnie zainspirowałeś do przerwania na chwilę pracy i uzupełnienia przemyśleń <img>
i znowu mnie zainspirowałeś do przerwania na chwilę pracy i uzupełnienia przemyśleń <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez kochanoski, łącznie zmieniany 1 raz.
Wszyscy zmierzamy do wspólnego celu tylko drogi wybieramy różne.
- Mariola Kruszewska
- Posty: 12383
- Rejestracja: czw 24 lip, 2008
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Kiedyś czytałam o zaletach BYCIA kurą domową i wcale to nie był antykobiecy artykuł. Powiem więcej - to był probabski artykuł! Całkiem poważnie - póki były kury domowe, był cement w rodzinie. Sytuacja ekonomiczna zreformowała kury. Efekt? Biedne kurczęta, zimny kurnik...
Sporo świetnych frazeologizmów odczytanych dosłownie.
Sporo świetnych frazeologizmów odczytanych dosłownie.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mariola Kruszewska, łącznie zmieniany 1 raz.
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
[quote=""emde""]Efekt? Biedne kurczęta, zimny kurnik... [/quote]
Zebym to ja mial te slowa pod ręką jak pisalem ten wiersz.
Zebym to ja mial te slowa pod ręką jak pisalem ten wiersz.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Fred, łącznie zmieniany 1 raz.
- Mariola Kruszewska
- Posty: 12383
- Rejestracja: czw 24 lip, 2008
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Nic straconego, możesz wpiąć w kolejne zwrotki. Ja i tak nie potrafię wykorzystać tak sprawnie, jak Ty.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mariola Kruszewska, łącznie zmieniany 1 raz.
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
[quote=""emde""]możesz wpiąć w kolejne zwrotki.[/quote]
Za długie by było.
Może kiedys, w innym wierszu...
Za długie by było.
Może kiedys, w innym wierszu...
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Fred, łącznie zmieniany 1 raz.