Wczorajsze marzenia przyjmą postać jutro
Moderator: Tomasz Kowalczyk
kolejne odejścia
odmieniały świat
poprzedzając jej własne
z trudem przywoływała twarze
od dawna zamknięte niebem
kiedyś zatańczy z ogniem
popiołem wzleci jak ptak
przysłoni chwilą słońce
z naręczem polnych kwiatów opadnie
stopi z ziarnem ziemi
nie myślała że kiedyś
zwiąże się na trwałe
i wyda na świat urodzaj
jutro
nawet jeśli będzie aktem ostatecznym
spełni wczorajsze pragnienia
odmieniały świat
poprzedzając jej własne
z trudem przywoływała twarze
od dawna zamknięte niebem
kiedyś zatańczy z ogniem
popiołem wzleci jak ptak
przysłoni chwilą słońce
z naręczem polnych kwiatów opadnie
stopi z ziarnem ziemi
nie myślała że kiedyś
zwiąże się na trwałe
i wyda na świat urodzaj
jutro
nawet jeśli będzie aktem ostatecznym
spełni wczorajsze pragnienia
Ostatnio zmieniony pn 02 lis, 2009 przez Irena, łącznie zmieniany 1 raz.
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril
[quote=""Irena""]póki anioł nie siadł na kamieniu
jest nadzieja[/quote]
Irenko czy to cytat?
jest nadzieja[/quote]
Irenko czy to cytat?
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
Piszę kursywą, bo gdzieś to przeczytałam, ale nie pamiętam gdzie......Nie są to moje słowa.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Irena, łącznie zmieniany 1 raz.
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril
- NathirPasza
- Posty: 1303
- Rejestracja: wt 04 sie, 2009
- Lokalizacja: Miasto Doznań
- Kontakt:
Wiersz czyta mi się jak prozę, ale to nie wada. Czyta się płynnie a taki zapis, ułatwia wczucie się w klimat. Mnie się bardzo podoba ten klimat, pewnego rozliczenia z marzeniami i nadziejami.
Cytat lepiej by wyglądał na początku wiersza jako inspiracja, wydaje mi się że w takiej postaci:
[quote=""Irena""]jutro
nawet jeśli będzie aktem ostatecznym
spełni wczorajsze pragnienia [/quote]
Doskonale zamknęłabyś wiersz. [quote=""Irena""]nie myślała że kiedyś
zwiąże się na trwałe
i wyda na świat urodzaj[/quote]
Ta zwrotka wydaje mi się bardzo subtelnym i czułym odbiciem życia Peelki. Przypomniał mi się pewien film o kobiecie, która jako młoda dziewczyna, miała pełno planów i marzeń. Życie niestety potoczyło się jej inaczej. Poznała mężczyznę, zakochała się w nim. Wzięli ślub, mieli kilkoro dzieci. W końcu, gdy dzieci były dorosłe, mąż zmarł, a kobieta wspominała swoje życie. Zmierzam do tego, że ta kobieta chociaż nie żałowała swojego życie, to odczuwała wielki smutek, gdyż nie spełniły się jej marzenia... Z tym mi się kojarzy wiersz.
Pozdrawiam
NP
Cytat lepiej by wyglądał na początku wiersza jako inspiracja, wydaje mi się że w takiej postaci:
[quote=""Irena""]jutro
nawet jeśli będzie aktem ostatecznym
spełni wczorajsze pragnienia [/quote]
Doskonale zamknęłabyś wiersz. [quote=""Irena""]nie myślała że kiedyś
zwiąże się na trwałe
i wyda na świat urodzaj[/quote]
Ta zwrotka wydaje mi się bardzo subtelnym i czułym odbiciem życia Peelki. Przypomniał mi się pewien film o kobiecie, która jako młoda dziewczyna, miała pełno planów i marzeń. Życie niestety potoczyło się jej inaczej. Poznała mężczyznę, zakochała się w nim. Wzięli ślub, mieli kilkoro dzieci. W końcu, gdy dzieci były dorosłe, mąż zmarł, a kobieta wspominała swoje życie. Zmierzam do tego, że ta kobieta chociaż nie żałowała swojego życie, to odczuwała wielki smutek, gdyż nie spełniły się jej marzenia... Z tym mi się kojarzy wiersz.
Pozdrawiam
NP
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez NathirPasza, łącznie zmieniany 1 raz.
Biegłem. Biegłem aż moje mięśnie zaczęły palić, a w moich żyłach począł płynąć kwas. A potem pobiegłem jeszcze trochę.
[quote=""NathirPasza""]Wiersz czyta mi się jak prozę, ale to nie wada.[/quote]
...widzisz Nathir...ja tak prozowato piszę, a jak już mi się zdarzy pometaforyzować ;-) ..).....serdecznie............pozdrawiam ....Ir,
...widzisz Nathir...ja tak prozowato piszę, a jak już mi się zdarzy pometaforyzować ;-) ..).....serdecznie............pozdrawiam ....Ir,
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Irena, łącznie zmieniany 1 raz.
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril
- NathirPasza
- Posty: 1303
- Rejestracja: wt 04 sie, 2009
- Lokalizacja: Miasto Doznań
- Kontakt:
[quote=""Irena""]Nathir (nie wiem dlaczego w myślach ,moich jesteś Robertem <img> ..)[/quote]
I słusznie Nathir to piękne imię, ale chyba zimne w brzmieniu <img>
I słusznie Nathir to piękne imię, ale chyba zimne w brzmieniu <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez NathirPasza, łącznie zmieniany 1 raz.
Biegłem. Biegłem aż moje mięśnie zaczęły palić, a w moich żyłach począł płynąć kwas. A potem pobiegłem jeszcze trochę.