łódeczki z pudełka od zapałek

 Moderator: Tomasz Kowalczyk

skaranie boskie

Post autor: skaranie boskie »

Właściwie to nie umiem komentować tych nierymowanych więc bardzo rzadko tu zaglądam.
Nie wiem co mnie dziś rano podkusiło ale warto było.
Wszystko co wyczytałem pod wierszem jest odbiciem skojarzeń powstałych w trakcie czytania.
Również zastrzeżenia do tytułu, wersa o nieodmawiających kobietach i mężczyźnie z ostatniego wersa.

Pozdrawiam gorąco! <img> <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez skaranie boskie, łącznie zmieniany 1 raz.
Anonymous

Post autor: Anonymous »

ja się podpiszę, że też tytuł wg mnie spłyca wiersz a i mam wrażenia jak emde co do mamusi

Pozdrawiam <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Alicjazz
Posty: 1134
Rejestracja: sob 01 lis, 2008
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: Alicjazz »

Zfaje sobie spreawe jak trudno pisze sie taki wiersz
jednoczesnie bardzo trudno sie taki wiersz czyta
mocny temat mocno napisany

pozdr Haniu
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Alicjazz, łącznie zmieniany 1 raz.
Hanna Dikta
Posty: 1414
Rejestracja: śr 26 lis, 2008

Post autor: Hanna Dikta »

Poem, miło mi, że Ci się podoba. Dziękuję! :mrgreen: [quote=""Latte""]tytuł wg mnie spłyca wiersz a i mam wrażenia jak emde co do mamusi [/quote] Przemyślę jeszcze łódeczki, choć mam swoją interpretację tytułu, powiązaną z wierszem. Być może niewystarczająco ściśle. :-)
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Hanna Dikta, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Mariola Kruszewska
Posty: 12383
Rejestracja: czw 24 lip, 2008
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post autor: Mariola Kruszewska »

Przemyślę jeszcze łódeczki, choć mam swoją interpretację tytułu, powiązaną z wierszem.
Taka dygresyjka - co prawda z kabaretu, ale gdyby nie... Mamuśka z tatuśkiem prowadzili wesołe pijackie życie, a dzieciom zamiast zabawek robili łódeczki z kapsli po piwie. Cała kolekcja.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mariola Kruszewska, łącznie zmieniany 1 raz.
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.

Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde