z bezpuentności
Moderator: Tomasz Kowalczyk
a chociażby łeb do chmur dopasować
czarnych i nudnych jak śmierć
a chociażby błagać o litość twoich rozkwitnięć
a chociażby przyjechać
i zostać
i nie dbać
bzdurzyć
bajdurzyć
zburzyć w sobie i w tobie
a chociażby sztancę kolejną
bez tarki
zadziorów
zatrzasków
potrzasków napisać
a chociażby a masz pod serce
a zgłupiej
a zdradź do końca
do niebytu
do moistości
i jeszcze raz do drgnień
do odpływu
szamotania
tak
tam gdzie tylko ty
i bezsłowie
gdy patrzy się podziwem
czuje zachwytem
a poza tym
mała
już normalnie
opływam strugami słońca
deszcz mnie suszy
mam oczy do niczego
uszy do reszty
serce do wciąż
gdzie światokruch zmarniał w wiersz
do którego tamten facet co wieczór dopisuje puentę
chodź się pieprzyć
pieprzyć wiersze
chcę puent
czarnych i nudnych jak śmierć
a chociażby błagać o litość twoich rozkwitnięć
a chociażby przyjechać
i zostać
i nie dbać
bzdurzyć
bajdurzyć
zburzyć w sobie i w tobie
a chociażby sztancę kolejną
bez tarki
zadziorów
zatrzasków
potrzasków napisać
a chociażby a masz pod serce
a zgłupiej
a zdradź do końca
do niebytu
do moistości
i jeszcze raz do drgnień
do odpływu
szamotania
tak
tam gdzie tylko ty
i bezsłowie
gdy patrzy się podziwem
czuje zachwytem
a poza tym
mała
już normalnie
opływam strugami słońca
deszcz mnie suszy
mam oczy do niczego
uszy do reszty
serce do wciąż
gdzie światokruch zmarniał w wiersz
do którego tamten facet co wieczór dopisuje puentę
chodź się pieprzyć
pieprzyć wiersze
chcę puent
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 1414
- Rejestracja: śr 26 lis, 2008
Dla mnie to wiersz niemal kultowy, z zapamiętanym na zawsze: [quote=""ajs""]do którego tamten facet co wieczór dopisuje puentę
chodź się pieprzyć
pieprzyć wiersze
chcę puent[/quote]
:ukłon:
Pozdrawiam <img>
chodź się pieprzyć
pieprzyć wiersze
chcę puent[/quote]
:ukłon:
Pozdrawiam <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Hanna Dikta, łącznie zmieniany 1 raz.
hm ... aż mnie zatkło i zagrało jesiennie ulicowo chodnikowo latarniowo mgliście zagrało
i rzekł ja
ech stary chodź na piwo ... wypijemy pomilczymy
a poza tym
mała
już normalnie
opływam strugami słońca
deszcz mnie suszy
mam oczy do niczego
uszy do reszty
serce do wciąż
gdzie światokruch zmarniał w wiersz
do którego tamten facet co wieczór dopisuje puentę
chodź się pieprzyć
pieprzyć wiersze
chcę puent
wyraziściej się zdawa
i rzekł ja
ech stary chodź na piwo ... wypijemy pomilczymy
a to to ja bym taka poza tym
mała
już normalnie
opływam strugami słońca
deszcz mnie suszy
mam oczy do niczego
uszy do reszty
serce do wciąż
gdzie światokruch zmarniał w wiersz
do którego tamten facet co wieczór dopisuje puentę
chodź się pieprzyć
pieprzyć wiersze
chcę puent
a poza tym
mała
już normalnie
opływam strugami słońca
deszcz mnie suszy
mam oczy do niczego
uszy do reszty
serce do wciąż
gdzie światokruch zmarniał w wiersz
do którego tamten facet co wieczór dopisuje puentę
chodź się pieprzyć
pieprzyć wiersze
chcę puent
wyraziściej się zdawa
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mirek, łącznie zmieniany 1 raz.
zajrzyj pod podszewkę świata a dostrzeżesz kolory
czas to pieniądz
nie mam czasu
czas to pieniądz
nie mam czasu
no to dowaliłeś ... nie ma co ..
aż mnie z lekka przytkało
co bym nie powiedziała
nazbyt mało będzie ... :zmęczony:
aż mnie z lekka przytkało
co bym nie powiedziała
nazbyt mało będzie ... :zmęczony:
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Panterka, łącznie zmieniany 1 raz.
największym grzechem jest grzech miłości- jest tak wielki, że trzeba aż dwojga, aby go popełnić.
Tristian Bernard
Tristian Bernard
[quote=""Hanna Dikta""]Dla mnie to wiersz niemal kultowy[/quote] Jeśli mi w brązach, to chyba tylko dlatego, że tyłek coraz cięższy :-)
**********************
[quote=""Panterka""]co bym nie powiedziała
nazbyt mało będzie ... [/quote]Zbiera mi się na polemikę <img> . Pozdrawiam. Dziękuję serdecznie <img> .
**********************
[quote=""Panterka""]co bym nie powiedziała
nazbyt mało będzie ... [/quote]Zbiera mi się na polemikę <img> . Pozdrawiam. Dziękuję serdecznie <img> .
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
[quote=""ajs""]do którego tamten facet co wieczór dopisuje puentę
chodź się pieprzyć
pieprzyć wiersze
chcę puent[/quote]
cholernie mocne dobitne i szczere..podoba mi się styl wiersza...dla mnie świezy odkrywczy i klimatyczny bardzo...no i bezpośredni....gratuluję ..podziwiam głęboki szacunek pozdrawiam
chodź się pieprzyć
pieprzyć wiersze
chcę puent[/quote]
cholernie mocne dobitne i szczere..podoba mi się styl wiersza...dla mnie świezy odkrywczy i klimatyczny bardzo...no i bezpośredni....gratuluję ..podziwiam głęboki szacunek pozdrawiam
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez tsm, łącznie zmieniany 1 raz.
Przyłączę się do chóru. Dobry, mocny wiersz!
Ja chcę ewoluować
taki cytacik z J. Wołka.
Wodzu prowadźpieprzyć wiersze
chcę puent
Ja chcę ewoluować
taki cytacik z J. Wołka.
Mogę iść z Wami?ech stary chodź na piwo ... wypijemy pomilczymy
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez czarnowidz, łącznie zmieniany 1 raz.
puenta! i co, żę niby facet to tylko o puencie...? Jeśli by wierzyć statystykom, to chyba prawda <img> jednak co do całości wiersza to też na plus!!!
gdzie światokruch zmarniał w wiersz
do którego tamten facet co wieczór dopisuje puentę - >>> c'est la vie
gdzie światokruch zmarniał w wiersz
do którego tamten facet co wieczór dopisuje puentę - >>> c'est la vie
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez alouette, łącznie zmieniany 1 raz.
"Zbyt miękkie serce w klatce ze stali"
[quote=""czarnowidz""]Przyłączę się do chóru. Dobry, mocny wiersz! [/quote]
To ja też, chóralnie :ukłon: :ukłon: :ukłon: :ukłon: :ukłon:
To ja też, chóralnie :ukłon: :ukłon: :ukłon: :ukłon: :ukłon:
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Ania, łącznie zmieniany 1 raz.
" Wiersz powstaje od ucisku w gardle, tęsknoty za domem lub za miłością "
Robert Frost
Robert Frost
Pierwszy fragment wiersza nieco dla mnie przegadany, nożyczki mi się w kieszeni same otwierają <img>
[quote=""ajs""]deszcz mnie suszy
mam oczy do niczego
uszy do reszty
serce do wciąż
gdzie światokruch zmarniał w wiersz
do którego tamten facet co wieczór dopisuje puentę
chodź się pieprzyć
pieprzyć wiersze
chcę puent[/quote]a za ten fragment głęboki ukłon :ukłon:
[quote=""ajs""]deszcz mnie suszy
mam oczy do niczego
uszy do reszty
serce do wciąż
gdzie światokruch zmarniał w wiersz
do którego tamten facet co wieczór dopisuje puentę
chodź się pieprzyć
pieprzyć wiersze
chcę puent[/quote]a za ten fragment głęboki ukłon :ukłon:
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez megi, łącznie zmieniany 1 raz.
DOBREGO 2018
- NathirPasza
- Posty: 1303
- Rejestracja: wt 04 sie, 2009
- Lokalizacja: Miasto Doznań
- Kontakt:
Nie wiem czym tu się ludzie zachwycają. Oprócz ostatnich czterech wersów, nie ma nic ciekawego. Zwłaszcza w pierwszej zwrotce - gadanie dla samego gadania. <img>a chociażby łeb do chmur dopasować
czarnych i nudnych jak śmierć
a chociażby błagać o litość twoich rozkwitnięć
a chociażby przyjechać
i zostać
i nie dbać
bzdurzyć
bajdurzyć
zburzyć w sobie i w tobie
a chociażby sztancę kolejną
bez tarki
zadziorów
zatrzasków
potrzasków napisać
a chociażby a masz pod serce
a zgłupiej
a zdradź do końca
do niebytu
do moistości
i jeszcze raz do drgnień
do odpływu
szamotania
tak
tam gdzie tylko ty
i bezsłowie
gdy patrzy się podziwem
czuje zachwytem
Pozdrawiam
NP
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez NathirPasza, łącznie zmieniany 1 raz.
Biegłem. Biegłem aż moje mięśnie zaczęły palić, a w moich żyłach począł płynąć kwas. A potem pobiegłem jeszcze trochę.
- NathirPasza
- Posty: 1303
- Rejestracja: wt 04 sie, 2009
- Lokalizacja: Miasto Doznań
- Kontakt:
[quote=""alouette""]a ja zapytam: czy powtórzenia nie należą również do tzw. środków wyrazu? lubię powtórzenia <img>[/quote]
Powtórzenia są dobre, o ile mają jakiś sens. Czy tutaj jest ten sens? Ja (i to jest oczywiście całkowicie indywidualne podejście co zawsze podkreślam) takiego nie widzę.
Powtórzenia są dobre, o ile mają jakiś sens. Czy tutaj jest ten sens? Ja (i to jest oczywiście całkowicie indywidualne podejście co zawsze podkreślam) takiego nie widzę.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez NathirPasza, łącznie zmieniany 1 raz.
Biegłem. Biegłem aż moje mięśnie zaczęły palić, a w moich żyłach począł płynąć kwas. A potem pobiegłem jeszcze trochę.
Myślę, że ten wiersz trzeba umieć przeczytać, wtedy sama melodia głosu poda nam przekaz na tacy, który - zwielokrotniony tempem i emocją - zatriumfuje pięknym finałem:
[quote=""ajs""]do którego tamten facet co wieczór dopisuje puentę
chodź się pieprzyć
pieprzyć wiersze
chcę puent[/quote]
Pozdrawiam
Tomek
[quote=""ajs""]do którego tamten facet co wieczór dopisuje puentę
chodź się pieprzyć
pieprzyć wiersze
chcę puent[/quote]
Pozdrawiam
Tomek
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Tomasz Kowalczyk, łącznie zmieniany 1 raz.