Trzeba było powiesić poetę
Moderator: Tomasz Kowalczyk
bo niby kim miał zostać
jeśli nie poetą
ciągle z obolałym sercem
katarem duszy źle zrośniętą wiarą
nawet oddychać porządnie nie umie
byle pyłek rzeczywistości
powoduje u niego ataki astmy
większa porcja codzienności
rozstrój żołądkowy
gdyby był odrobinę hardy
zatrudniłby się w urzędzie
ale on się jąka
gdy krzyknąć na niego
włóczy się jak widmo
rozpraszając sen
wraca wyrzutem sumienia
po udanym szalbierstwie
swoją anemiczną postacią
psuje rubaszny nastrój
beztroskiego życia
jeśli nie poetą
ciągle z obolałym sercem
katarem duszy źle zrośniętą wiarą
nawet oddychać porządnie nie umie
byle pyłek rzeczywistości
powoduje u niego ataki astmy
większa porcja codzienności
rozstrój żołądkowy
gdyby był odrobinę hardy
zatrudniłby się w urzędzie
ale on się jąka
gdy krzyknąć na niego
włóczy się jak widmo
rozpraszając sen
wraca wyrzutem sumienia
po udanym szalbierstwie
swoją anemiczną postacią
psuje rubaszny nastrój
beztroskiego życia
Ostatnio zmieniony wt 24 lis, 2009 przez czarnowidz, łącznie zmieniany 1 raz.
[quote=""czarnowidz""]włóczy się jak widmo
rozpraszając sen [/quote]
....tak jakoś ten fragment wydaje mi się zbyteczny.
A całość....wypisz wymaluj tylko poeta <img> ...w krzywym zwierciadle Czarnowidza.
Serdecznie...........................................................Ir
rozpraszając sen [/quote]
....tak jakoś ten fragment wydaje mi się zbyteczny.
A całość....wypisz wymaluj tylko poeta <img> ...w krzywym zwierciadle Czarnowidza.
Serdecznie...........................................................Ir
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Irena, łącznie zmieniany 1 raz.
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril
[quote=""czarnowidz""]bo niby kim miał zostać
jeśli nie poetą [/quote]mógł jeszcze zostać filozofem <img>
[quote=""czarnowidz""]byle pyłek rzeczywistości
powoduje u niego ataki astmy
większa porcja codzienności
rozstrój żołądkowy [/quote]ten fragment dla mnie najlepszy
[quote=""czarnowidz""]włóczy się jak widmo
rozpraszając sen
pojawia się jak wyrzut sumienia
po udanym szalbierstwie [/quote]zgrzytnęło mi powtórzenie 'się' i 'jak', może zmienić tak: wraca wyrzutem sumienia
jeśli nie poetą [/quote]mógł jeszcze zostać filozofem <img>
[quote=""czarnowidz""]byle pyłek rzeczywistości
powoduje u niego ataki astmy
większa porcja codzienności
rozstrój żołądkowy [/quote]ten fragment dla mnie najlepszy
[quote=""czarnowidz""]włóczy się jak widmo
rozpraszając sen
pojawia się jak wyrzut sumienia
po udanym szalbierstwie [/quote]zgrzytnęło mi powtórzenie 'się' i 'jak', może zmienić tak: wraca wyrzutem sumienia
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez megi, łącznie zmieniany 1 raz.
DOBREGO 2018
- NathirPasza
- Posty: 1303
- Rejestracja: wt 04 sie, 2009
- Lokalizacja: Miasto Doznań
- Kontakt:
[quote=""czarnowidz""]ciągle z przeziębionym sercem
katarem duszy źle zrośniętą wiarą
nawet oddychać porządnie nie umie
byle pyłek rzeczywistości
powoduje u niego ataki astmy
większa porcja codzienności
rozstrój żołądkowy[/quote]
Podkreślone tyczy się pogrubionego. Jak jest katar, przeziębienie a już na pewno astma, to wiadomo, że są problemy z oddychaniem. Dużo tych "chorujących metafor", robi się monotematycznie.
[quote=""czarnowidz""]włóczy się jak widmo
rozpraszając sen [/quote]
Irena ma rację. Chociaż nie tylko ten fragment można usunąć.
Wydaje mi się, że zbytnio skupiłeś się na tym, jaki jest ten poeta, a za mało na tym co czuje. Chciałeś podkreślić nieprzystosowanie Peela do świata - chorobę wieku - wyszło natomiast dość naiwnie z nagromadzeniem metafor o chorobach.
Pozdrawiam
NP
katarem duszy źle zrośniętą wiarą
nawet oddychać porządnie nie umie
byle pyłek rzeczywistości
powoduje u niego ataki astmy
większa porcja codzienności
rozstrój żołądkowy[/quote]
Podkreślone tyczy się pogrubionego. Jak jest katar, przeziębienie a już na pewno astma, to wiadomo, że są problemy z oddychaniem. Dużo tych "chorujących metafor", robi się monotematycznie.
[quote=""czarnowidz""]włóczy się jak widmo
rozpraszając sen [/quote]
Irena ma rację. Chociaż nie tylko ten fragment można usunąć.
Wydaje mi się, że zbytnio skupiłeś się na tym, jaki jest ten poeta, a za mało na tym co czuje. Chciałeś podkreślić nieprzystosowanie Peela do świata - chorobę wieku - wyszło natomiast dość naiwnie z nagromadzeniem metafor o chorobach.
Pozdrawiam
NP
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez NathirPasza, łącznie zmieniany 1 raz.
Biegłem. Biegłem aż moje mięśnie zaczęły palić, a w moich żyłach począł płynąć kwas. A potem pobiegłem jeszcze trochę.
- Mariola Kruszewska
- Posty: 12383
- Rejestracja: czw 24 lip, 2008
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Ożeszszsz....
[quote=""czarnowidz""]Trzeba było powiesić poetę
bo niby kim miał zostać
jeśli nie poetą [/quote]
Ktoś, Poeta, często powtarzał, że poetów należałoby dusić w kołysce. Do niczego się nie nadają, wrażliwcy o smutnym sercu noszący garb nieszczęść, swoich i cudzych, wiecznym poczuciem wyobcowania.[quote=""megi""]czarnowidz napisał/a:
bo niby kim miał zostać
jeśli nie poetą
mógł jeszcze zostać filozofem <img>
[/quote] Cholera, tak! Z dyplomem! I żeby było straszniej - z chorobą płuc.
[quote=""czarnowidz""]Trzeba było powiesić poetę
bo niby kim miał zostać
jeśli nie poetą [/quote]
Ktoś, Poeta, często powtarzał, że poetów należałoby dusić w kołysce. Do niczego się nie nadają, wrażliwcy o smutnym sercu noszący garb nieszczęść, swoich i cudzych, wiecznym poczuciem wyobcowania.[quote=""megi""]czarnowidz napisał/a:
bo niby kim miał zostać
jeśli nie poetą
mógł jeszcze zostać filozofem <img>
[/quote] Cholera, tak! Z dyplomem! I żeby było straszniej - z chorobą płuc.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mariola Kruszewska, łącznie zmieniany 1 raz.
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
[quote=""megi""]mógł jeszcze zostać filozofem ;-)
[quote=""Irena""]czarnowidz napisał/a:
włóczy się jak widmo
rozpraszając sen
....tak jakoś ten fragment wydaje mi się zbyteczny. [/quote][/quote]
wciąż jeszcze myślę nad ostatnią strofą
Dzięki wszystkim
[quote=""Irena""]czarnowidz napisał/a:
włóczy się jak widmo
rozpraszając sen
....tak jakoś ten fragment wydaje mi się zbyteczny. [/quote][/quote]
wciąż jeszcze myślę nad ostatnią strofą
Dzięki wszystkim
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez czarnowidz, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 1414
- Rejestracja: śr 26 lis, 2008
[quote=""czarnowidz""]katarem duszy źle zrośniętą wiarą
nawet oddychać porządnie nie umie [/quote][quote=""czarnowidz""]gdyby był odrobinę hardy
zatrudniłby się w urzędzie
ale on się jąka
gdy krzyknąć na niego
[/quote]
[quote=""czarnowidz""]swoją anemiczną postacią
psuje rubaszny nastrój
beztroskiego życia[/quote]
Świetne.
Pozdrawiam <img>
nawet oddychać porządnie nie umie [/quote][quote=""czarnowidz""]gdyby był odrobinę hardy
zatrudniłby się w urzędzie
ale on się jąka
gdy krzyknąć na niego
[/quote]
[quote=""czarnowidz""]swoją anemiczną postacią
psuje rubaszny nastrój
beztroskiego życia[/quote]
Świetne.
Pozdrawiam <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Hanna Dikta, łącznie zmieniany 1 raz.
[quote=""megi""]byle pyłek rzeczywistości
powoduje u niego ataki astmy
większa porcja codzienności
rozstrój żołądkowy [/quote]
choler skąd ja to znam?
brawo!!!
powoduje u niego ataki astmy
większa porcja codzienności
rozstrój żołądkowy [/quote]
choler skąd ja to znam?
brawo!!!
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez tsm, łącznie zmieniany 1 raz.
Początek utworu zwiastuje ciekawą, rzekłbym dramatyczną myśl:
[quote=""czarnowidz""]bo niby kim miał zostać
jeśli nie poetą [/quote]
Juz nie dla peela poważne posady, które pozwolą zaoszczędzić trochę grosza, zaokrąglić brzuszek...
[quote=""czarnowidz""]gdyby był odrobinę hardy
zatrudniłby się w urzędzie [/quote]
Poeci to mięczaki o nieudacznym sposobie na życie?
Zastanowiłbym sie nad druga strofą:
[quote=""czarnowidz""]ciągle z obolałym sercem
katarem duszy źle zrośniętą wiarą
nawet oddychać porządnie nie umie
byle pyłek rzeczywistości
powoduje u niego ataki astmy
większa porcja codzienności
rozstrój żołądkowy [/quote]
Podkreślone wyrażenia są do siebie bardzo podobne, niemal synonimy. Może zostawić tylko jedno? Wytłuszczona przydawka dopełniaczowa trochę na siłę - pozbyłbym się jej, chociażby dlatego, że kilka wersów dalej masz bliskoznaczne określenie "porcja codzienności".
Pozdrawiam
Tomek
[quote=""czarnowidz""]bo niby kim miał zostać
jeśli nie poetą [/quote]
Juz nie dla peela poważne posady, które pozwolą zaoszczędzić trochę grosza, zaokrąglić brzuszek...
[quote=""czarnowidz""]gdyby był odrobinę hardy
zatrudniłby się w urzędzie [/quote]
Poeci to mięczaki o nieudacznym sposobie na życie?
Zastanowiłbym sie nad druga strofą:
[quote=""czarnowidz""]ciągle z obolałym sercem
katarem duszy źle zrośniętą wiarą
nawet oddychać porządnie nie umie
byle pyłek rzeczywistości
powoduje u niego ataki astmy
większa porcja codzienności
rozstrój żołądkowy [/quote]
Podkreślone wyrażenia są do siebie bardzo podobne, niemal synonimy. Może zostawić tylko jedno? Wytłuszczona przydawka dopełniaczowa trochę na siłę - pozbyłbym się jej, chociażby dlatego, że kilka wersów dalej masz bliskoznaczne określenie "porcja codzienności".
Pozdrawiam
Tomek
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Tomasz Kowalczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
[quote=""megi""]mógł jeszcze zostać filozofem <img>[/quote]
no w zasadzie jeszcze czas może zmienić <img>
no w zasadzie jeszcze czas może zmienić <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mirek, łącznie zmieniany 1 raz.
zajrzyj pod podszewkę świata a dostrzeżesz kolory
czas to pieniądz
nie mam czasu
czas to pieniądz
nie mam czasu