Kocham, choc wiem, nie powinnam...

 Moderator: Tomasz Kowalczyk

ODPOWIEDZ
Judyta
Posty: 2
Rejestracja: wt 01 gru, 2009

Post autor: Judyta »

jeden, jedyny,
ktory bez zbędnej walki wygrywa te bitwy,
miażdzy inne puste bariery,
ktore bezszelestnie próbują dostac się
do samego centrum.. nadzieji
i nie chce zostac w srodku
zarazem nie wpusci innych dusz
pozostanie na zawsze
w objęciach rozpaczy
z tęsknotą która będzie podążała za nim
odprowadzając oczami , każdy Twoj ruch
nauczy się serce na pamięc Twych ust
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Judyta, łącznie zmieniany 1 raz.
Tego dnia było inaczej, cudnie , wspaniale, istniałes w moich snach...
Awatar użytkownika
NathirPasza
Posty: 1303
Rejestracja: wt 04 sie, 2009
Lokalizacja: Miasto Doznań
Kontakt:

Post autor: NathirPasza »

[quote=""Judyta""]miażdzy inne puste bariery,
ktore bezszelestnie próbują dostac się
do samego centrum.. nadzieji
i nie chce zostac w srodku
zarazem nie wpusci innych dusz
pozostanie na zawsze
w objęciach rozpaczy
z tęsknotą która będzie podążała za nim
odprowadzając oczami[/quote]

No to po kolei:
Brakuje ogonków przy niektórych literkach, przy których powinny się znajdować.

"miażdzy inne puste bariery" - miażdżenie pustych barier nie wydaje się zbyt trudne.

"miażdzy inne puste bariery,
ktore bezszelestnie próbują dostac się
do samego centrum.. nadzieji
- Jejku... Nie wiem o co tu biega, ale skoro miażdży bariery, to czemu one próbują się dostać do centrum, i to do tego nadziei? Skąd właściwie wzięło się centrum? Brakuje mi tutaj logiki...

"i nie chce zostac w srodku
zarazem nie wpusci innych dusz
pozostanie na zawsze
w objęciach rozpaczy
z tęsknotą która będzie podążała za nim
odprowadzając oczami"
- Z ciemnego zakamarka wyskoczyła rozpacz <img> Jedno długie, wielokrotnie (chociaż nieciekawie) złożone zdanie, które wije się w nieskończoność i tam też prowadzi. Chociaż może to nic, a nie nieskończoność?

[quote=""Judyta""]każdy Twoj ruch
nauczy się serce na pamięc Twych ust[/quote]

Taa... Banał i nuda.

Kiedyś, jak zaczynałem pisać, a później, kiedy zaczynałem komentować, starałem się wyjaśniać innym, dlaczego powinni pracować nad sobą od strony warsztatowej. Teraz już mi się nie chce tego robić.
Zanim zacznie się pisać, powinno się uważnie czytać. Słuchaj uważnie rad, które będziesz otrzymywać, to może za jakiś czas Twój luby będzie w stanie dotrwać do końca Twoich poematów o miłości.

Pozdrawiam
NP

P.S. Z dwóch, wybrałem ten wiersz, bo wydał mi się wizualnie bardziej dostępny. Ale... :zmęczony: No właśnie. Może pora pomyśleć nad zwrotkami?
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez NathirPasza, łącznie zmieniany 1 raz.
Biegłem. Biegłem aż moje mięśnie zaczęły palić, a w moich żyłach począł płynąć kwas. A potem pobiegłem jeszcze trochę.
Anonymous

Post autor: Anonymous »

Literówki, tekst słabiutki raczej do zapakowania w kopertę i przekazania adresatowi.

Wystawiając tekst na forum należy go obejrzeć dokładnie z każdej strony, żeby uniknąć jak tej sytuacji


Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
NathirPasza
Posty: 1303
Rejestracja: wt 04 sie, 2009
Lokalizacja: Miasto Doznań
Kontakt:

Post autor: NathirPasza »

[quote=""Latte""]tekst słabiutki raczej do zapakowania w kopertę i przekazania adresatowi.[/quote]

A Ty zaczynałaś od arcydzieł? :cha cha:
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez NathirPasza, łącznie zmieniany 1 raz.
Biegłem. Biegłem aż moje mięśnie zaczęły palić, a w moich żyłach począł płynąć kwas. A potem pobiegłem jeszcze trochę.
Anonymous

Post autor: Anonymous »

Nie oceniamy mnie a wiersz Nathirze. Zaczepki szukasz?
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
NathirPasza
Posty: 1303
Rejestracja: wt 04 sie, 2009
Lokalizacja: Miasto Doznań
Kontakt:

Post autor: NathirPasza »

[quote=""Latte""]Nie oceniamy mnie a wiersz Nathirze. Zaczepki szukasz?[/quote]

Ja zaczepki? Nigdy! Po prostu rozbawił mnie Twój komentarz. <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez NathirPasza, łącznie zmieniany 1 raz.
Biegłem. Biegłem aż moje mięśnie zaczęły palić, a w moich żyłach począł płynąć kwas. A potem pobiegłem jeszcze trochę.
Anonymous

Post autor: Anonymous »

To może odniesiesz się do wiersza a nie mojego komentarza jako doświadczony poeta <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
NathirPasza
Posty: 1303
Rejestracja: wt 04 sie, 2009
Lokalizacja: Miasto Doznań
Kontakt:

Post autor: NathirPasza »

[quote=""Latte""]To może odniesiesz się do wiersza a nie mojego komentarza jako doświadczony poeta :-P
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez NathirPasza, łącznie zmieniany 1 raz.
Biegłem. Biegłem aż moje mięśnie zaczęły palić, a w moich żyłach począł płynąć kwas. A potem pobiegłem jeszcze trochę.