nigdy nie mów nigdy
Moderator: Tomasz Kowalczyk
przyszła we śnie
jej włosy
przyszła żeby sprawdzić
tylko co?
zanim przejdzie na drugą stronę...
nie wiem jak ukoić ich ból
współczuję
to za mało
a ty?
śpisz
przykryty kołdrą-sumieniem
żyjesz
ps: życie jest darem
jej włosy
przyszła żeby sprawdzić
tylko co?
zanim przejdzie na drugą stronę...
nie wiem jak ukoić ich ból
współczuję
to za mało
a ty?
śpisz
przykryty kołdrą-sumieniem
żyjesz
ps: życie jest darem
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez alouette, łącznie zmieniany 1 raz.
"Zbyt miękkie serce w klatce ze stali"
dziwny wiersz jakby trochę niedopowiedziany ale może dlatego frapujący
czuję że o odejściach może o śmierci
niezbyt odkrywczo ale może o tym wcale tak nie trzeba
trochę trudno mi skorelować tytuł z treścią
pozdr.
jurek
czuję że o odejściach może o śmierci
niezbyt odkrywczo ale może o tym wcale tak nie trzeba
trochę trudno mi skorelować tytuł z treścią
pozdr.
jurek
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez lichota, łącznie zmieniany 1 raz.
Poeta zawsze ma dotkliwy bagaż, dźwiga ze sobą parszywie nieporęczne koło albo pal. Gdy zapierdala z obłą walizeczką, to mu nie wierzę i w związku z tym nie interesuje mnie, jakie nic ma w środku.
/Roman Honet/
/Roman Honet/
-
- Posty: 2823
- Rejestracja: śr 17 wrz, 2008
- Kontakt:
Rzeczywiście, trudno skorelować tytuł z treścią. Może nigdy nie mów, że tobie się to nigdy nie przytrafi, tylko co? Śmierć? Spotkanie ze zmarłymi?
[quote=""alouette""]przyszła we śnie
jej włosy
przyszła żeby sprawdzić
tylko co? [/quote]
Zastanawiam się, czy konieczna jest wzmianka o włosach. Czy to są włosy śmierci czy osoby zmarłej.
[quote=""alouette""]zanim przejdzie na drugą stronę...[/quote]
Dałabym bez trzech kropeczek. Zanim przejdzie na druga stronę sama czy prowadząc kogoś pod rękę.
[quote=""alouette""]nie wiem jak ukoić ich ból
współczuję
to za mało [/quote]
Czyżby rozmowa nabierała rumieńców... Wyczuwam tutaj wyrzuty zarówno peela jak i zarzut rozmówcy o małe zaangażowanie w cierpienia dusz pokutujących.
[quote=""alouette""]a ty?
śpisz
przykryty kołdrą-sumieniem
żyjesz [/quote]
Usunęłabym kołdrę. A tu już mamy do czynienia z zazdrością. Ty wciąż żyjesz, śpisz sobie spokojnie. Czy na pewno spokojnie?
Wiele wierszy powstało o tej tematyce i niestety forma przekazu nie należy również do oryginalnych.
Pozdrawiam
Jola
[quote=""alouette""]przyszła we śnie
jej włosy
przyszła żeby sprawdzić
tylko co? [/quote]
Zastanawiam się, czy konieczna jest wzmianka o włosach. Czy to są włosy śmierci czy osoby zmarłej.
[quote=""alouette""]zanim przejdzie na drugą stronę...[/quote]
Dałabym bez trzech kropeczek. Zanim przejdzie na druga stronę sama czy prowadząc kogoś pod rękę.
[quote=""alouette""]nie wiem jak ukoić ich ból
współczuję
to za mało [/quote]
Czyżby rozmowa nabierała rumieńców... Wyczuwam tutaj wyrzuty zarówno peela jak i zarzut rozmówcy o małe zaangażowanie w cierpienia dusz pokutujących.
[quote=""alouette""]a ty?
śpisz
przykryty kołdrą-sumieniem
żyjesz [/quote]
Usunęłabym kołdrę. A tu już mamy do czynienia z zazdrością. Ty wciąż żyjesz, śpisz sobie spokojnie. Czy na pewno spokojnie?
Wiele wierszy powstało o tej tematyce i niestety forma przekazu nie należy również do oryginalnych.
Pozdrawiam
Jola
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Jolanta Kowalczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
[quote=""Jola""]Może nigdy nie mów, że tobie się to nigdy nie przytrafi,[/quote]- spowodowanie niechcianej śmierci
myślę, że teraz wszystko stanie się jasne
[quote=""Jola""]jej włosy[/quote]- włosy zmarłej
o śmierci można różnie, ale zawsze za mało by oddać ból czy wyrzuty sumienia, czekam na inne wasze spostrzeżenia
myślę, że teraz wszystko stanie się jasne
[quote=""Jola""]jej włosy[/quote]- włosy zmarłej
o śmierci można różnie, ale zawsze za mało by oddać ból czy wyrzuty sumienia, czekam na inne wasze spostrzeżenia
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez alouette, łącznie zmieniany 1 raz.
"Zbyt miękkie serce w klatce ze stali"
Wiersz o sprawach ostatecznych,
o winie i karze i jeszcze o obojetnosci
i mam nieodparte wrazenie , ze chodzi tu o śmierć samobójczą, pod presja psychiczną
bardzo smutne odczucia mam po lekturze i nieodłączne refleksje nad życiem, braniem odpowiedzialnoźci za czyny, postwy, słowa
pozdrawiam skowronku <img>
o winie i karze i jeszcze o obojetnosci
i mam nieodparte wrazenie , ze chodzi tu o śmierć samobójczą, pod presja psychiczną
bardzo smutne odczucia mam po lekturze i nieodłączne refleksje nad życiem, braniem odpowiedzialnoźci za czyny, postwy, słowa
pozdrawiam skowronku <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Alicjazz, łącznie zmieniany 1 raz.
Alicjo, nie myślałam o samobójczej, jednak ona może się tu nasunąć, jeśli zasmuciło cię to aż tak, to reakcja jak najbardziej właściwa, inaczej nie mogło być. Dziękuję za zatrzymanie się. :ukłon: za empatię
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez alouette, łącznie zmieniany 1 raz.
"Zbyt miękkie serce w klatce ze stali"