koszmary

[Monique]

cichutko chrzęszczą pod powiekami
niczym kamyki
wymykające się spod niezdarnych stóp
odbijają się echem od ścian

próbują przeniknąć w podświadomość
skrzydłami nietoperza

krzyczę przez sen

nie chcę

[Mariola Kruszewska]

Ciekawy pomysł z kamykami.
[quote=""Monique""]próbują przeniknąć
w podświadomość egzaltacji [/quote]A co to?
Ostatni wers nie jest potrzebny, wiadomo, co krzyczy.

[Mirek]

[quote=""Monique""]wymykające się spod niezdarnych stóp
odbijając się głuchym echem
od niewidocznych ścian [/quote]
hm ja bym z niewidocznych zrezygnował bo jakoś tak mnie się o nie potyka po tych niezdarnych

[Irena]

Tak to czytam :

cichutko chrzęszczą pod powiekami
niczym kamyki
wymykające się spod niezdarnych stóp
odbijają się echem od ścian

próbują przeniknąć w podświadomość
skrzydłami nietoperza

krzyczę przez sen

nie chcę


Tytuł koszmary, a więc lepiej nie powtarzać na samym początku.



Serdecznie................................................Ir

[Jolanta Kowalczyk]

Pamiętam ten wiersz z Oazy... <img>


Pozdrawiam

Jola

[Monique]

...