...Pokłon Niestrudzonemu Ułomkowi

 Moderator: Tomasz Kowalczyk

ODPOWIEDZ
Mithril

Post autor: Mithril »

codzienność chleba jest czymś tajemniczym
przełamywalnym okruchem pojednania z głodem wiedzy
przyporządkowanej skrajnemu ubóstwu

wypiek pachnący każdą szerokością geograficzną
jest komponentem skromnego radła
snopem ziaren wypielęgnowanych modlitwą ziem
i rąk namaszczonych znojem

w czerstwym ogniu łakomstwo ulatuje prochem
z którego powstały słowa przed ostrzem krzyża
pierwszej kromki razowego pokłonu sytości

i śpiewu zarannych kos do południowego mleka
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mithril, łącznie zmieniany 1 raz.
Jolanta Kowalczyk
Posty: 2823
Rejestracja: śr 17 wrz, 2008
Kontakt:

Post autor: Jolanta Kowalczyk »

Do kraju tego, gdzie kruszynę chleba. Podnoszą z ziemi przez uszanowanie. Dla darów Nieba.... Tęskno mi, Panie...

Cóż pozostaje mi jeszcze powiedzieć? Piękny, i ciepły jak wyjęty chleb z pieca, wiersz, Jarku!

[img]http://klp.pl/admin-malarstwo/images/grafiki/6905.jpg[/img]

Pozdrawiam

Jola
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Jolanta Kowalczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
Tomasz Kowalczyk

Post autor: Tomasz Kowalczyk »

Chleba naszego powszedniego...
Piękny wiersz.

Pozdrawiam

Tomek
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Tomasz Kowalczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Maria Nowak
Posty: 453
Rejestracja: czw 27 lis, 2008
Lokalizacja: Z Kielc
Kontakt:

Post autor: Maria Nowak »

Piękny tekst. Ale żeby w pełni go pojąć muszę zostać dłużej, ciszej... Wrócę.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Maria Nowak, łącznie zmieniany 1 raz.
"I wtedy powiem Ci jak bardzo Cię chcę
i wszystkie moje tajemnice,
o tym mieście co to widać je w tle,
jak bardzo go nienawidzę!"