Strona 1 z 2

latające dywany

: pt 21 lis, 2008
autor: Marek Olszewski
układam rybie oko w pępku
jeziora rzeczywistości

nie zamyka powiek i zna
każdą fantazję
malowaną sokiem z cebuli



szukam niewidzialnych tekstów
łamiących ramy teorii zmysłów

słowa się przeplatają
wizualizując wzory gobelinów

choć jestem tylko szybą
przez którą można więcej zrozumieć

: sob 22 lis, 2008
autor: Anonymous
słowa się przeplatają
wizualizując wzory gobelinów

choć jestem tylko szybą
przez którą można więcej zrozumieć
dawno Cię nie czytałem
tym bardziej takiego "skróconego"
widocznie szczęście jak kij ma dwa końce
ja na jednym wersami powyżej
ukłony dla WAS
p.

: sob 22 lis, 2008
autor: Marek Olszewski
...dziękowujem psze Panu :hejka:

: sob 22 lis, 2008
autor: Anonymous
...dziękowujem prsze Panu
Marek , bo zadzwonię za chwilę i zamiast zyczeń , op .....

: sob 22 lis, 2008
autor: Marek Olszewski
[quote=""P.A.R.""]i zamiast zyczeń , op .....[/quote]

...no właśnie - miało być psze, a nie prsze - cuś mi się kliknęło :cha cha:

: sob 22 lis, 2008
autor: Anonymous
no właśnie - miało być psze, a nie prsze - cuś mi się kliknęło :cha cha:
chyba jestem w stanie zrozumieć
jeszcze

: ndz 23 lis, 2008
autor: Abi
układam rybie oko w pępku
jeziora rzeczywistości

nie zamyka powiek i zna
każdą fantazję
mmm....
blisko, coraz bliżej, że już nie można bardziej...
podoba mi się motyw rybiego oka w pępku,
(a jeszcze bardziej motyw motyla w pępku) ;-)

zmykam już, zmykam...
na jednym z Twoich latających dywanów
jak Alladyn w spódnicy <img>

    : ndz 23 lis, 2008
    autor: Dante
    Hm, jedyne, co do mnie dotarło bez zadumania, o co tu chodzi, to zdjęcia w awatarku, świadczące,że Autor jest szczęśliwym młodym małżonkiem ( czego mu szczerze gratuluję ). <img>
    A wiersz - może jeszcze latające dywany jakoś się maja do zdjęć, natomiast reszta sprawia na mnie wrażenie luźnych, niewiele ze soba powiązanych mysli, ktore Autor pracowicie i z sukcesem starał się ubrać w szatę maksymalnie utrudniającą zrozumienie, co właściwie chciał powiedzieć .
    Może komuś się rybie oko podoba, mnie nie, szczególnie, że mimo starań nie mogłem znależć pępka jeziora rzeczywistoścu.
    Nie powiem, ciekawie to brzmi,( zwłaszcza w połączeniu z sokiem z cebuli) ale czy coś oznacza ?? Daje coś czytelnikowi?
    Dla mnie poezja to uczucia, z którymi Autor chce podzielić się z Czytelnikiem za pomoca jakiejś formy literackiej, a nie rebus czy wymagajacy enigmy szyfrogram.

    No cóż, jednak chyba jestem z tym poglądem osamotniony, przynajmniej wtedy, gdy trzeba go wyraznie wyartykułować. Jestem przekonany,że wiele osób tez tak sądzi, ale nie ma odwagi się do tego przyznac.
    Choć może sie mylę <img>

    : ndz 23 lis, 2008
    autor: Marek Olszewski
    [quote=""Dante""]Nie powiem, ciekawie to brzmi,( zwłaszcza w połączeniu z sokiem z cebuli) ale czy coś oznacza ??[/quote]
    Powiedz mi Dante, czy naprawdę sok z cebuli z niczym ci się nie kojarzy? Niech w tym wypadku ci podpowiem - soku z cebuli używano miast atramentu (a to ze względu na pewną właściwość - ale o tym w kolejnej strofie).

    Mój język nie bierze się z potrzeby ładnego brzmienia... Wierz mi, że każde słowo tego wiersza jest wielokrotnie przemyślane i nie przypadkowe.

    [quote=""Abi""](a jeszcze bardziej motyw motyla w pępku)[/quote]
    Tia - motylki pępkowe natrętnie łaskoczą oko widza (szczególnie oko samcowe). Kwestia tylko, jaki to pępek jest gniazdkiem, ale jeśli ten o którym myślę (a wiem co myślę, i ty wiesz), to łechtanie to z oka przenieść się może na inną część ciała :cha cha:

    : ndz 23 lis, 2008
    autor: Dante
    [quote=""Marek (Ciućka) Olszewski""]Wierz mi, że każde słowo tego wiersza jest wielokrotnie przemyślane i nie przypadkowe. [/quote]

    Ależ wierzę Ci, naprawdę, ale nadal niewiele mi to nie mowi, nawet, jeśli przyjmę, że soku z cebuli użyłes tu w roli atramentu sympatecznego, a nie wyciskacza łez z oka rybiego. <img>

    : pn 24 lis, 2008
    autor: Marek Olszewski
    [quote=""Dante""]...ale nadal niewiele mi to nie mowi[/quote]
    No cóż. Bywa i tak.

    : pn 24 lis, 2008
    autor: Dante
    [quote=""Marek (Ciućka) Olszewski""]No cóż. Bywa i tak.[/quote]

    Marku, wybacz, ale najczęściej bywa właśnie tak.
    Myśli czytelnika niezbyt często biegną tym samym torem, co autora. Jeśli łamigłówka jest zbyt skomplikowana, najczęsciej biedny czytelnik nie wie o co chodzi, ale zapewniam - minimum 90% tych, co nie wiedzą nie przyzna się do tego, bo nie wypada

    W Twoim wierszu coś chciałeś przekazać - popatrz, ile z komentarzy nawiązuje do treści, ile wskazuje ,że ich autorzy wiedzą, o czym piszesz, że chociażby zgadzają się, nie mówiąc już o tym,że polemizują ? ŻADEN !.
    Tylko ja miałem odwagę przyznać się, że nic nie wiem.
    Ale z uwagi na podpis pod moimi postami byłem do tego niejako zmuszony <img>

    Pozdrawiam
    AD

    : pn 24 lis, 2008
    autor: Colett
    Może w kontekście wyjaśnień Marka szufladka na erotyki by się porzydała?
    O ile dobrze zrozumiałam tłumaczenie.
    :niewiniątko:

    Poczekam na Wasze pierwsze 10-lecie Marku

    : pn 24 lis, 2008
    autor: Mirek
    usiłuje wymyślić coś z sensem żeby zabrzmiało i było ładnie powiedziane ale nic mi do łeba nie nadbiega a wiersz hm ... choć krotki jak na Marka to przylgnie na czas jakiś do mnie

    : pn 24 lis, 2008
    autor: Alicjazz
    A ja się zastanawiam czy ryby mają powieki, ale metafora z heziorem rzeczywistośco mi się podoba
    wiersz odbieram w kategorii "o uczuciach" <img>

    pozdrawiam serdecznie