Forum literackie Ogród Ciszy

Nikt nie spostrzegł że Bóg przyszedł pieszo
bo kazdy w tym czasie spoglądał w niebo

Tobiasz Majstrenko
cytat z mojego starego rapowego tekstu

A ja myślałam, że to lato przyszło pieszo.

[quote=""emde""]A ja myślałam, że to lato przyszło pieszo.[/quote]

to się myliłaś :-P :radocha: <img>

[quote=""Tobi Majstrenko""]Nikt nie spostrzegł że Bóg przyszedł pieszo
bo kazdy w tym czasie spoglądał w niebo[/quote]

I tak już zostało. Dziś przyjeżdża wypasioną furą przebrany dla niepoznaki w czarną sukienkę.
Czarny - wiadomo - kolor żałoby. Załoby po oddanej katabasowi, często wydartej z głodowej emerytury kasie :-P <img>

[quote=""skaranie boskie""]I tak już zostało. Dziś przyjeżdża wypasioną furą przebrany dla niepoznaki w czarną sukienkę.[/quote]Nie wiem, ja tam Boga nie widziałam, ale panów w czarnych sukienkach z guzikami - owszem. I w mercedesach, i w maluchach. Nadętych i przemiłych (z wieloma pracowałam). Jak to wśród ludzi bywa.

Wesołych!

Ciekawe, ciekawe...

Ale masz literówkę.

[quote=""emde""]Nie wiem, ja tam Boga nie widziałam, ale panów w czarnych sukienkach z guzikami - owszem. I w mercedesach, i w maluchach. Nadętych i przemiłych (z wieloma pracowałam). Jak to wśród ludzi bywa.[/quote]


Ale oni twierdzą, że to nie oni przychodzą z wizytą tylko sam Bóg w ich osobie.
Jakieś rozdwojenie jaźni chyba albo nawet cięższy przypadek.
Czy aby do przymusowego leczenia się nie kwalifikuje? :-P <img>


To było, że piechotą do lata <img>

[quote=""skaranie boskie""]
[quote=""emde""]A ja myślałam, że to lato przyszło pieszo.[/quote]

A to się Ciebie pomyliło :-P

To było, że piechotą do lata <img>[/quote]

Emde posłużyła się fragmentem wiersza Jana Brzechwy pt. "przyjście lata".

Pozdrawiam świątecznie

Tomek

[quote=""Tomek""]Emde posłużyła się fragmentem wiersza Jana Brzechwy pt. "przyjście lata".[/quote]
To miłe Toku, że zauważyłeś.
Jednak Tobi wyprowadził ją z błędu więc próbowałem i ja odgadnąć o co z tą piechotą... <img>


Pozdrawiam pokojowo...
Z okazji świąt <img>