Forum literackie Ogród Ciszy

nic tak nie odpręża
jak trzy dni bez męża

A mąż na to:

Jestem odprężony,
bo trzy dni bez żony

I w deszcz słonko świeci,
gdy urlop bez dzieci.

Boogie, Mariolu,
fajnie pociągnęliście wątek. Może jeszcze ktoś się dopisze.

Serdeczności, Liliana

nic tak nie odpręża jak widok teściowej pogryzionej przez węża

(chyba zacznę pisać wiersze, bo wiersze fajne są;)




ps
zgaduję Liliano, że tekst ten zasłyszałaś w podróży pociągiem pierwszej klasy jadącym do Ciechocinka :)

bo gdyby to była podróż wielbłądem gdzieś po bezdrożach afryki północnej to zgoła inne teksty (może i rymowane) mogłabyś usłyszeć

:)

O kurcze...
Liliano i Drodzy Komentatorzy dzięki za wywołanie rechotu

mundekwawa pisze:zgaduję Liliano, że tekst ten zasłyszałaś w podróży pociągiem pierwszej klasy jadącym do Ciechocinka :)

Zgadłeś, tylko podróż była do Wrocławia, a nie do Ciechocinka.
Na deptaku w Ciechocinku... - oj, chciałoby się tam odpocząć i pobyć nieco dłużej.

biedronka basia pisze:Liliano i Drodzy Komentatorzy dzięki za wywołanie rechotu

Cała przyjemność po naszej stronie.