Z drugich "Myśli na marginesach"/2
: pt 08 gru, 2017
Cechą rzemiosła jest powtarzalność.
Kresy – świat opuszczony przez narodową pamięć.
Iść za światłem Bożego Słowa!
Ojczyzna – Rodzina rodzin.
Modlić się, oznacza - powierzać się Bogu.
Gdy brakuje wiary, brakuje wszystkiego.
Jakie miejsce taki i Zorba?
Młodość – czas tworzenia najpiękniejszych wspomnień.
Kochać, czyli służyć?
„Quo vadis?” – przełożone na nasze, to : „ G.czego wadzis”?
Najłatwiej jest obrażać.
Poszerzam obszar swojego czasu słuchając piosenek moich dziadków i rodziców.
Zachwycająca płytkość bezmyślności…
Libertynizm – swawolność od praw Bożych.
Każdy czegoś tam nie ma. Ja nie mam pieniędzy.
Czy można powiedzieć : wycierpiał sobie wieczność?
Barok najpełniej wyraża dwoistość natury ludzkiej i istotę polskości.
Przygięty polski kark, jak uczy historia, zawsze odskakuje. Im mocniej - tym mocniej.
Ewolucja, rewolucja – jakież to jednak podobne!
Czy krety przekopując mój ogródek wyrażają tym sarkastyczny stosunek do mnie i pogardę dla ogrodowych porządków?
Żeby świat był sercem malowany, jak kubek Lenartowicza na żywą wodę Słowa...
Miarą człowieczeństwa jest czynione dobro.
Kresy – świat opuszczony przez narodową pamięć.
Iść za światłem Bożego Słowa!
Ojczyzna – Rodzina rodzin.
Modlić się, oznacza - powierzać się Bogu.
Gdy brakuje wiary, brakuje wszystkiego.
Jakie miejsce taki i Zorba?
Młodość – czas tworzenia najpiękniejszych wspomnień.
Kochać, czyli służyć?
„Quo vadis?” – przełożone na nasze, to : „ G.czego wadzis”?
Najłatwiej jest obrażać.
Poszerzam obszar swojego czasu słuchając piosenek moich dziadków i rodziców.
Zachwycająca płytkość bezmyślności…
Libertynizm – swawolność od praw Bożych.
Każdy czegoś tam nie ma. Ja nie mam pieniędzy.
Czy można powiedzieć : wycierpiał sobie wieczność?
Barok najpełniej wyraża dwoistość natury ludzkiej i istotę polskości.
Przygięty polski kark, jak uczy historia, zawsze odskakuje. Im mocniej - tym mocniej.
Ewolucja, rewolucja – jakież to jednak podobne!
Czy krety przekopując mój ogródek wyrażają tym sarkastyczny stosunek do mnie i pogardę dla ogrodowych porządków?
Żeby świat był sercem malowany, jak kubek Lenartowicza na żywą wodę Słowa...
Miarą człowieczeństwa jest czynione dobro.