Forum literackie Ogród Ciszy

Życie jest filmem, do którego zatrudniono najlepszych i najgorszych reżyserów,
a potem dano każdemu z nich 5 minut na własne ujęcie .


<img>

Życie ma przecież jednego reżysera... Tylko on nie decyduje, kiedy film się kończy...

[quote=""Kamil K.""]Życie jest filmem[/quote]a my mamy swoje pięć minut, żeby zagrać w nim główną rolę. Byłoby pięknie, gdyby każdy był reżyserem swojego losu, niestety częściej jesteśmy tylko marionetkami, a główna rola okazuje się nic nie znaczącym dla innych epizodem.

Mnie zaś się wydaje, że w moim przypadku chyba tylko jacyś nieudacznicy dorwali się do kamery.

Kurt Vonnegut: "Pisanie powieści jest podobne do kręcenia filmu: po ustawieniu kamer dzieją się setki różnych przypadkowych rzeczy. Masz więc szczęście - może na dobry początek coś się zdarzy na brzegu planu." - to bardziej prawdopodobne