Strona 1 z 1

poezja i powaga

: pn 01 cze, 2009
autor: Jacek Sojan
Kiepscy artyści swą nieudaną twórczość wspierają zawsze osobistą powagą. Ta sztywność konstrukcji psychicznej zdradza pseudo-artystów. Strzeż się artystów bez fantazji i poczucia humoru.

: pn 01 cze, 2009
autor: Mariola Kruszewska
Artystką nie jestem. Nareszcie wiem, dlaczego![quote=""Jacek Sojan""]bez fantazji i poczucia humoru.[/quote]Jednego i drugiego mi nie brakuje, choć pierwsze spotkanie mogło zmylić. <img>
Witaj w Ogrodzie, Jacku.

: pn 01 cze, 2009
autor: Anonymous
Witaj Jacku w Ogrodzie <img>

Dobrze, że nie jestem poetką <img>

: pn 01 cze, 2009
autor: megi
Jest w tej refleksji ziarenko prawdy.
...a może nawet całkiem duże ziarno <img>

witam i ja :-D

: pn 01 cze, 2009
autor: Mariusz
Z pewnością tak jest, chociaż nie zawsze tak musi być... Pozdrawiam serdecznie <img>

: pn 01 cze, 2009
autor: Zofia Marks
Witaj Jacku!

Niby przestrzeń internetowa wielka, a ciągle się spotykamy :)

Pozdrawiam serdecznie
Zofia

: wt 02 cze, 2009
autor: Tomasz Kowalczyk
[quote=""Jacek Sojan""]Strzeż się artystów bez fantazji i poczucia humoru.[/quote]

Nie widzę w sobie poczucia humoru.. <img> Ale ciągle szukam jakiejś cząstki swojego jestestwa, która zmusi do większego dystansu. Ale fantazje... Owszem, miewam. I to jeszcze jakie <img>

: wt 02 cze, 2009
autor: Jolanta Kowalczyk
Muszę przyznać Jacku, że trochę prowokujesz swoją wypowiedzią.
Kiepscy artyści swą nieudaną twórczość wspierają zawsze osobistą powagą.
Czy aby na pewno? Spotkałam się czasem wręcz z zupełnie inną postawą "kiepskich artystów". Owszem, wielu stara się nadrobić swoje beztalencie poprzez sztucznie wykreowany wizerunek.
Strzeż się artystów bez fantazji i poczucia humoru.
Oj, ale groźnie zabrzmiało! :o rany:

Pozdrawiam

Jola bez poczucia humoru <img>

: śr 03 cze, 2009
autor: Jacek Sojan
emde.;
co za kokieteria!
:)
J.S

Latte.;
?!
to kim można jeszcze w Ogrodzie Ciszy? Muzą!
czytelnik to też poeta który wierszy nie pisze - on je przeżywa...
:)
J.S

megi.;
daję Nobla Uśmiechu!
:)
J.S

Tomasz Kowalczyk.;myślę że sztuka to rzecz wyobraźni, fantazji...a i sztuka przetrwania także wymaga polotu, improwizacji, fantazji...
ale tam na poważne? Wyspiańskiego znamy z dramatów, które raczej nie budzą uśmiechu....ale mniej znane jego poezje to popis błyskotliwej satyry; potrafił się uśmechnąć w poezji jak nigdzie...
:) J.S

Mariusz,;
racja; przymus już gasi humor;
ale ja o spontaniczności...
J.S

Zofia Marks.;
:)
jesli to nie pech to musi przeznaczenie, aby dać sobie impuls do dalszych wędrówkach po bezdrożach...
:)
J.S

: śr 03 cze, 2009
autor: Anonymous
Jacku, amatorem :-)

: śr 03 cze, 2009
autor: Jacek Sojan
Jola.;
pozujeMy na strasznych mędrców, w poezji wiemy wszystko a gdzie jest to co bezwiedne? gdzie jest radość z tego, że uczymy się zadawać sobie i innym pytania i potrafimy śmiać się z samych siebie i z odpowiedzi które otrzymujemy ze świata?
cierpiętnictwo i ponuractwo mierzi i zniechęca ewentualnych odbiorców poezji;
Herbert niby o imponderabiliach - ale z jakim polotem! mruganiem! fakt - sardonicznym nieco, krzywym uśmiechem - ale jednak!
a poza? aktorstwo?
cóż, poezja roli, poezja maski to duża i bogata tradycja - warto ją kontynuować;
chyba warto!
pozdrawiam!
:)
J.S

: czw 04 cze, 2009
autor: Jolanta Kowalczyk
[quote=""Jacek Sojan""]cóż, poezja roli, poezja maski to duża i bogata tradycja - warto ją kontynuować;
chyba warto! [/quote]

Na pewno warto!

Wiesz Jacku, ja zawsze wychodzę z założenia, że wszędzie powinna panować równowaga sił. Jest czas na śmiech ale i na głęboką refleksję. Bo jaką wartość przedstawia radość, jeśli nie posmakowaliśmy smutku i czym są wzloty bez doświadczenia upadku?
[quote=""Jacek Sojan""]cierpiętnictwo i ponuractwo mierzi i zniechęca ewentualnych odbiorców poezji; [/quote]
Czasami człowiek potrzebuje identyfikować lub solidaryzować się z peelem w życiowych rozterkach. Cierpienie może również stanowić siłę oczyszczającą i kształtować ducha.

[quote=""Jacek Sojan""]gdzie jest radość z tego, że uczymy się zadawać sobie i innym pytania i potrafimy śmiać się z samych siebie i z odpowiedzi które otrzymujemy ze świata? [/quote]
Tę radość musimy odnaleźć w sobie. Uważam, że wielką sztuką jest, aby jak najczęściej płakać z radości i nauczyć się śmiać ( lub przynajmniej uśmiechnąć się) przez łzy...
Miło się z Tobą gawędzi.

Pozdrawiam

Jola- ponurak <img>

: sob 04 lip, 2009
autor: Monique
Ostatnio przeczytałam takie zdanie: ""Błogosławiony ten, który śmieje się z samego siebie, albowiem będzie miał ubaw do końca życia..." niech to będzie moim komentarzem <img> <img>