Forum literackie Ogród Ciszy

Z historii

Patriotyzm, gdy w dawkach zanadto jest hojny,
Często bywa przyczyną i waśni i wojny.

[quote=""Jan Stanisław Kiczor""]i waśni i wojny.[/quote]Mimo że nie jest to dokładnie to samo, jednak tak zbudowana fraza, z dwoma i (i to, i tamto), wymaga raczej zdecydowanej opozycji typu i wojna, i pokój

waśń jakoś prawie równoznaczna wojnie- więc jakby to samo- <img>

Mądra myśl! Tylko Polacy myślą tak: Mój sposób myślenia to patriotyzm, a wszystkich innych to zdrada. I jak tu takim odszczepieńcom nie dać nauczki?

Moim zdaniem, waśń to kłótnia, która może przybierać różne natężenie ( co obserwujemy choćby w naszym życiu politycznym), niemniej nie zgadzam się, że jest
równoważna wojnie. Fakt, że potocznie o kłócących się mówimy często, że prowadzą wojnę, jednak każdy kto wie co naprawdę pod tym słowem się kryje, nie porówna wojny z kłótnią. Wojna może być i bywa, rozstrzyganiem kłótni, bolesnym i dramatycznym (Jugosławia), niemniej z samą kłótnią tożsama nie jest. Moim zdaniem.
Pozdrawiam.