Bez wulgaryzmów
Moderator: Tomasz Kowalczyk
Post Ireny nie wyklucza stosowania
ba, nawet nie wspomina o wulgaryzmach.
Jedynie tytułem zasugerowana poprowadziłam myśl w tę stronę...
a że nasz język ojczysty, jak zapewne potwierdzi to Profesor Miodek,
jest bogaty to i pole manewru jest ogromne.
:)
ba, nawet nie wspomina o wulgaryzmach.
Jedynie tytułem zasugerowana poprowadziłam myśl w tę stronę...
a że nasz język ojczysty, jak zapewne potwierdzi to Profesor Miodek,
jest bogaty to i pole manewru jest ogromne.
:)
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Colett, łącznie zmieniany 1 raz.
Zaskocz mnie, zaintryguj, zainspiruj
a wtedy - kto wie - może powiem Ci kim jestem...
a wtedy - kto wie - może powiem Ci kim jestem...
Tadziu czasem dla wzmocnienia
treści jakby mniej układnej
trzeba rzucić cień przekleństwa
by całokształt brzmiał wyraźniej
treści jakby mniej układnej
trzeba rzucić cień przekleństwa
by całokształt brzmiał wyraźniej
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Colett, łącznie zmieniany 1 raz.
Zaskocz mnie, zaintryguj, zainspiruj
a wtedy - kto wie - może powiem Ci kim jestem...
a wtedy - kto wie - może powiem Ci kim jestem...
[quote=""Colett""]Tadziu czasem dla wzmocnienia
treści jakby mniej układnej
trzeba rzucić cień przekleństwa
by całokształt brzmiał wyraźniej[/quote]
Słyszałem o takim gościu – dziś przebywa w Wariatkowie
Obojętnie gdzie nie bywał – wulgaryzmy miał wciąż w głowie.
Nawet w tych sprawach łóżkowych – gdy owo nie chciało grać
Od najgorszych 'go' wyzywał – kaftan mu trza było dać.
treści jakby mniej układnej
trzeba rzucić cień przekleństwa
by całokształt brzmiał wyraźniej[/quote]
Słyszałem o takim gościu – dziś przebywa w Wariatkowie
Obojętnie gdzie nie bywał – wulgaryzmy miał wciąż w głowie.
Nawet w tych sprawach łóżkowych – gdy owo nie chciało grać
Od najgorszych 'go' wyzywał – kaftan mu trza było dać.
Ostatnio zmieniony pt 17 gru, 2010 przez traf, łącznie zmieniany 1 raz.
Tadek
- Jan Stanisław Kiczor
- Administrator
- Posty: 15130
- Rejestracja: wt 27 sty, 2009
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Do wszystkiego trzeba dorosnąć. Do używania wulgaryzmów też. <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Jan Stanisław Kiczor, łącznie zmieniany 1 raz.
Imperare sibi maximum imperium est
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
[quote=""Jan Stanisław Kiczor""]Do wszystkiego trzeba dorosnąć. Do używania wulgaryzmów też. <img>[/quote]
Dorosnąć po prostu trzeba - zgadzam się z Tobą dokładnie
No bo słychać wulgaryzmy, gdy jaki małolat wpadnie. <img>
Dorosnąć po prostu trzeba - zgadzam się z Tobą dokładnie
No bo słychać wulgaryzmy, gdy jaki małolat wpadnie. <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez traf, łącznie zmieniany 1 raz.
Tadek
- Jan Stanisław Kiczor
- Administrator
- Posty: 15130
- Rejestracja: wt 27 sty, 2009
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Miałem na myśli; nie dorosnąć, aby można było kląć, a dorosnąć aby wiedzieć kiedy, jak i w jakim celu, mocniejszym słowem się podpieramy.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Jan Stanisław Kiczor, łącznie zmieniany 1 raz.
Imperare sibi maximum imperium est
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
- Magnifique
- Posty: 52
- Rejestracja: czw 11 lis, 2010
- Lokalizacja: Własne cztery ściany
- Kontakt:
[quote=""NathirPasza""][quote=""Colett""]ale kto przyzna
że w wulgaryzmach?[/quote]
JA. I profesor Miodek i wiele innych osób, także autorytetów w dziedzinie j. polskiego.
" Zgrabnie użyty wulgaryzm, oczywiście z wyczuciem, nie jest zły. Te brzydkie słowa to też nasz język i nie powinniśmy się ich wstydzić" Tak mówi prof. Miodek (cytat nie jest dosłowny).
Od siebie dodam tylko, że wulgaryzmy, to słowa nacechowane emocjami i jak żadne inne, zawierające ich duże dawki, często skrajne.
Zaś nie uwierzę, że jesteście werbalnie niepokalani. Karcenie kogoś za używanie brzydkich słów jest nieco dziwne, zwłaszcza jeśli samemu się ich używa, chociażby w zaciszu domowym. <img>
Pozdrawiam[/quote]
Nie zgodzę się z tym, że nie powinniśmy się wstydzić.
Gdy chodzę na spacer z moją babcią (sama kobitka rady nie da)
zawsze mija nas jakaś grupka osób.
Uważają się za dorosłych i przeklinają ile wlezie.
Aż mi wstyd, że to moi znajomi...
[size=99px][ Dodano: 2010-12-20, 16:24 ][/size]
przez to moja babka się czepia,
"z kim przystajesz taki się stajesz" - zawsze to od niej słyszę..
że w wulgaryzmach?[/quote]
JA. I profesor Miodek i wiele innych osób, także autorytetów w dziedzinie j. polskiego.
" Zgrabnie użyty wulgaryzm, oczywiście z wyczuciem, nie jest zły. Te brzydkie słowa to też nasz język i nie powinniśmy się ich wstydzić" Tak mówi prof. Miodek (cytat nie jest dosłowny).
Od siebie dodam tylko, że wulgaryzmy, to słowa nacechowane emocjami i jak żadne inne, zawierające ich duże dawki, często skrajne.
Zaś nie uwierzę, że jesteście werbalnie niepokalani. Karcenie kogoś za używanie brzydkich słów jest nieco dziwne, zwłaszcza jeśli samemu się ich używa, chociażby w zaciszu domowym. <img>
Pozdrawiam[/quote]
Nie zgodzę się z tym, że nie powinniśmy się wstydzić.
Gdy chodzę na spacer z moją babcią (sama kobitka rady nie da)
zawsze mija nas jakaś grupka osób.
Uważają się za dorosłych i przeklinają ile wlezie.
Aż mi wstyd, że to moi znajomi...
[size=99px][ Dodano: 2010-12-20, 16:24 ][/size]
przez to moja babka się czepia,
"z kim przystajesz taki się stajesz" - zawsze to od niej słyszę..
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Magnifique, łącznie zmieniany 1 raz.
'Jak na deszczu łza,
cały ten świat nie znaczy nic..
A nic..'
cały ten świat nie znaczy nic..
A nic..'
- NathirPasza
- Posty: 1303
- Rejestracja: wt 04 sie, 2009
- Lokalizacja: Miasto Doznań
- Kontakt:
[quote=""Jan Stanisław Kiczor""]Miałem na myśli; nie dorosnąć, aby można było kląć, a dorosnąć aby wiedzieć kiedy, jak i w jakim celu, mocniejszym słowem się podpieramy.[/quote]
Ja używam "kurwy" jak się zdenerwuję. Jestem już dorosły?
[quote=""Magnifique""]
Nie zgodzę się z tym, że nie powinniśmy się wstydzić.
Gdy chodzę na spacer z moją babcią (sama kobitka rady nie da)
zawsze mija nas jakaś grupka osób.
Uważają się za dorosłych i przeklinają ile wlezie.
Aż mi wstyd, że to moi znajomi...
[ Dodano: 2010-12-20, 16:24 ]
przez to moja babka się czepia,
"z kim przystajesz taki się stajesz" - zawsze to od niej słyszę..[/quote]
Tanie argumenty... Poza tym, co mnie obchodzą Twoi znajomi? Ja też mam kilku i oni już wiedzą, że u mnie w domu, nie używa się wulgaryzmów. Tak, jak ja nie używam ich w domach moich znajomych...
Po prostu wychowaj sobie znajomych...
Ja używam "kurwy" jak się zdenerwuję. Jestem już dorosły?
[quote=""Magnifique""]
Nie zgodzę się z tym, że nie powinniśmy się wstydzić.
Gdy chodzę na spacer z moją babcią (sama kobitka rady nie da)
zawsze mija nas jakaś grupka osób.
Uważają się za dorosłych i przeklinają ile wlezie.
Aż mi wstyd, że to moi znajomi...
[ Dodano: 2010-12-20, 16:24 ]
przez to moja babka się czepia,
"z kim przystajesz taki się stajesz" - zawsze to od niej słyszę..[/quote]
Tanie argumenty... Poza tym, co mnie obchodzą Twoi znajomi? Ja też mam kilku i oni już wiedzą, że u mnie w domu, nie używa się wulgaryzmów. Tak, jak ja nie używam ich w domach moich znajomych...
Po prostu wychowaj sobie znajomych...
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez NathirPasza, łącznie zmieniany 1 raz.
Biegłem. Biegłem aż moje mięśnie zaczęły palić, a w moich żyłach począł płynąć kwas. A potem pobiegłem jeszcze trochę.
- Jan Stanisław Kiczor
- Administrator
- Posty: 15130
- Rejestracja: wt 27 sty, 2009
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
[quote=""NathirPasza""] Ja używam "kurwy" jak się zdenerwuję. Jestem już dorosły?[/quote]
Sam sobie odpowiedz.
Sam sobie odpowiedz.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Jan Stanisław Kiczor, łącznie zmieniany 1 raz.
Imperare sibi maximum imperium est
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
- NathirPasza
- Posty: 1303
- Rejestracja: wt 04 sie, 2009
- Lokalizacja: Miasto Doznań
- Kontakt:
[quote=""Jan Stanisław Kiczor""]Sam sobie odpowiedz.[/quote]
No to jestem.
No to jestem.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez NathirPasza, łącznie zmieniany 1 raz.
Biegłem. Biegłem aż moje mięśnie zaczęły palić, a w moich żyłach począł płynąć kwas. A potem pobiegłem jeszcze trochę.
- Jan Stanisław Kiczor
- Administrator
- Posty: 15130
- Rejestracja: wt 27 sty, 2009
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
No to w porządku.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Jan Stanisław Kiczor, łącznie zmieniany 1 raz.
Imperare sibi maximum imperium est
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
- Magnifique
- Posty: 52
- Rejestracja: czw 11 lis, 2010
- Lokalizacja: Własne cztery ściany
- Kontakt:
[quote=""NathirPasza""]Poza tym, co mnie obchodzą Twoi znajomi?[/quote]
Przepraszam. Ale nie musisz sie unosić. Powiedziałam co miałam na myśli.
Bo po co przeklinać?
Wulgaryzmów używają ludzie słabi.
Przepraszam. Ale nie musisz sie unosić. Powiedziałam co miałam na myśli.
Bo po co przeklinać?
Wulgaryzmów używają ludzie słabi.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Magnifique, łącznie zmieniany 1 raz.
'Jak na deszczu łza,
cały ten świat nie znaczy nic..
A nic..'
cały ten świat nie znaczy nic..
A nic..'
- Jan Stanisław Kiczor
- Administrator
- Posty: 15130
- Rejestracja: wt 27 sty, 2009
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
[quote=""Magnifique""]Wulgaryzmów używają ludzie słabi.[/quote]
Całkowicie się z Tobą zgadzam.
Całkowicie się z Tobą zgadzam.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Jan Stanisław Kiczor, łącznie zmieniany 1 raz.
Imperare sibi maximum imperium est
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/