Przednówek u nas wietrzny a dulszczyzna wieczna
: pn 04 lip, 2011
synek
Mamo nówki!
The best! Dzięks!
No - teraz fajowo,
pewnie Luśka jak zobaczy
wstawi jakiś tekst...
matka
Tylko szanuj synku i popraw te... no...
'matme'
i się staraj, aby wstydu mi nie przyniósł.
ojciec
Kupiłaś mi piwo?
Nie?
Znowu pójdę na "krzywy ryj"?
Wszystko wydałaś na gówniarza?
Odnieś to, albo ja sam, dawaj.
W którym kramie brałaś?
matka
Zbychu, to z lumpeksu, tylko osiem złotych,
daj spokój, miał dziury na wylot,
jeszcze zimno żeby boso...
a do piwa brakło mi trzydzieści groszy.
"Na zeszyt" - jakoś wstyd.
Przednówek cholera,
może Hantel da ['zaliczke'
i żeby tak zaległe wypłacił
to i 'pare' piw na święta by było.
A w sobotę, kiedy człowiek sam zostanie
zaraz, zaraz - co to miałam na dziś w planie?
No na jutro poszykować jeszcze trzeba
aby schludnie do kościoła...
I cosik do chleba.
Bo ja jestem jednak trochę ponad średnią
jak mnie widzą - zawsze słyszę och i ach.
gdy przechodzę to sąsiadkom oczy bledną
zazdrość pęka, samej iść koło nich - strach.
Bo ja jestem przecież zawsze ponad średnią
i w kościele przecież siadam w pierwszy rząd,
a gdy rzucam dychę w koszyk - oczy więdną
szepczą wokół dosyć głośno - ona skąd?
A ja przecież jestem dawno ponad średnią
kawa czarna u mnie wtedy, kiedy z Brook
pije Teylor albo Kiepski swoim bredniom
sens nadaje dość głęboko, że on mógł...
Że Halinka pogubiła życie z sensem,
ze browarek się należy no i już,
że robota go nie lubi, no bo przecież
jak on robił leciał wszędzie ino kurz.
Ja wciąż jestem ponad średnią proszę państwa
no więc schody proszę za mnie zawsze myć.
Trochę miła będę dla was i bez draństwa
Jak przystało dziś na świecie - Dulska bis.
************
(narrator)
co z tą małpą można zrobić kto podpowie?
ręce dwie, a obie lewe, wszędzie brud.
wszystkim tutaj od początku tylko szkodzi
na dulszczyznę brak przepisów - <img> tylko kląć.
Mamo nówki!
The best! Dzięks!
No - teraz fajowo,
pewnie Luśka jak zobaczy
wstawi jakiś tekst...
matka
Tylko szanuj synku i popraw te... no...
'matme'
i się staraj, aby wstydu mi nie przyniósł.
ojciec
Kupiłaś mi piwo?
Nie?
Znowu pójdę na "krzywy ryj"?
Wszystko wydałaś na gówniarza?
Odnieś to, albo ja sam, dawaj.
W którym kramie brałaś?
matka
Zbychu, to z lumpeksu, tylko osiem złotych,
daj spokój, miał dziury na wylot,
jeszcze zimno żeby boso...
a do piwa brakło mi trzydzieści groszy.
"Na zeszyt" - jakoś wstyd.
Przednówek cholera,
może Hantel da ['zaliczke'
i żeby tak zaległe wypłacił
to i 'pare' piw na święta by było.
A w sobotę, kiedy człowiek sam zostanie
zaraz, zaraz - co to miałam na dziś w planie?
No na jutro poszykować jeszcze trzeba
aby schludnie do kościoła...
I cosik do chleba.
Bo ja jestem jednak trochę ponad średnią
jak mnie widzą - zawsze słyszę och i ach.
gdy przechodzę to sąsiadkom oczy bledną
zazdrość pęka, samej iść koło nich - strach.
Bo ja jestem przecież zawsze ponad średnią
i w kościele przecież siadam w pierwszy rząd,
a gdy rzucam dychę w koszyk - oczy więdną
szepczą wokół dosyć głośno - ona skąd?
A ja przecież jestem dawno ponad średnią
kawa czarna u mnie wtedy, kiedy z Brook
pije Teylor albo Kiepski swoim bredniom
sens nadaje dość głęboko, że on mógł...
Że Halinka pogubiła życie z sensem,
ze browarek się należy no i już,
że robota go nie lubi, no bo przecież
jak on robił leciał wszędzie ino kurz.
Ja wciąż jestem ponad średnią proszę państwa
no więc schody proszę za mnie zawsze myć.
Trochę miła będę dla was i bez draństwa
Jak przystało dziś na świecie - Dulska bis.
************
(narrator)
co z tą małpą można zrobić kto podpowie?
ręce dwie, a obie lewe, wszędzie brud.
wszystkim tutaj od początku tylko szkodzi
na dulszczyznę brak przepisów - <img> tylko kląć.