***
: sob 14 kwie, 2012
Chciałam Cię kochać, czy aż tak wiele,
co noc, na co dzień mą miłość dzielić,
rozdawać sercem, przesyłać myślą...
Czasem Twe dłonie w nocy się przyśnią,
widzę Cię w lustrze, na łące maków,
w blasku księżyca, czerwonych kwiatów,
noc w dzień zamieniam, czas nie istnieje,
anioł bez skrzydła i moje lśnienie.
Chciałam Cię wielbić, kochać szalenie,
bo mego serca nigdy nie zmienię,
nawet gdy zasnę, przy Tobie będę.
Tkaninę Swoją mym życiem przędę,
słowem, uśmiechem, spojrzeniem, gestem,
choć piszę wiersze, milczeniem jestem.
co noc, na co dzień mą miłość dzielić,
rozdawać sercem, przesyłać myślą...
Czasem Twe dłonie w nocy się przyśnią,
widzę Cię w lustrze, na łące maków,
w blasku księżyca, czerwonych kwiatów,
noc w dzień zamieniam, czas nie istnieje,
anioł bez skrzydła i moje lśnienie.
Chciałam Cię wielbić, kochać szalenie,
bo mego serca nigdy nie zmienię,
nawet gdy zasnę, przy Tobie będę.
Tkaninę Swoją mym życiem przędę,
słowem, uśmiechem, spojrzeniem, gestem,
choć piszę wiersze, milczeniem jestem.