Strona 1 z 1

mamo,mamusiu

: sob 26 maja, 2012
autor: anelehd
[center] :rozyczka:
z góry ,
pod górę ledwie i z góry znownie.
prosto za siebie.
poprzez bariery ,przez zawady ,
poprzez przeszkody,
w dół ,
w górę ledwie i w dół znownie.
dosyć równomiernie.
jednak nawrotnie.
ospale.
niewielkie zatem czynił postępy.
robił je powoli ,
z każdym kolejnym stąpnięciem niezbyt juz pewnie ,
w sukurs jakby namęczonemu sercu.
nawrotnie ,
znownie.
za siebie ,
w kółko.
wzdłuż kolistej i cierniem poprószonej drogi.
domaszerował ostatecznie.
na wprost
3-kondygnacyjnego budynku przykucnął.
po chwili
wydręczone marszrutą dojrzenie jego -
dosięgło wysokości parteru zdwojonego ,
okna tamże nadchylonego.
do Ciebie przybyłem ,
dla Ciebie wróciłem.
do Ciebie
i tylko dla Ciebie doszlusowałem.
wyzbyłem się wszystkiego.
wyrzekłem i zrzekłem co tylko możliwego.
pozostawiłem wszystko.
dołączyłem wreszcie.
majordomusem obwołam się uniżonym Twym.
piastunem nazwę się najczulszym Twym.
chartem mianuję się bezwzględnym Twym.
niczym będę
albo
czymkolwiek będę w sercu Twym.
zbyłem się wszystkiego.
zrzekłem i wyrzekłem co tylko możliwego.
zostawiłem wszystko ,
doszlusowałem chybko.
przybyłem ,wróciłem ,
przyłączyłem.
przecudowny Opiekunie wzrastania mego.
baśniowy ,
godny ,bajkowy ,
barwny ,
cały i kolorowy ,
niewiarygodny ,
piękny Świecie mój...
Rzeczą ma...
to ja.

...[/center]