Nic nowego
Moderator: Tomasz Kowalczyk
- Jan Stanisław Kiczor
- Administrator
- Posty: 15130
- Rejestracja: wt 27 sty, 2009
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Nic nowego
Nic nam nowego nigdy nie napiszę.
Niewładność nocy, niewładna niewola.
Nostalgia nocne nagrywa nokturny,
Nadziei nutą. Nam, nasza niedola.
Nieubłaganie nadchodzą nowości.
Nowa narasta nisza neotyki.
Na narach niosą nowiutkie nargile,
Na nich nowinki. Nowe narkotyki.
Niebiosa nowych narratorów niosą.
Nieudaczników noc najdzie naskalna,
Nieprzyzwoitych nowych nut nadzieja,
Nietuzinkowa. Nie nazbyt nachalna.
Nic nam nowego nigdy nie napiszę.
Niewładność nocy, niewładna niewola.
Nostalgia nocne nagrywa nokturny,
Nadziei nutą. Nam, nasza niedola.
Nieubłaganie nadchodzą nowości.
Nowa narasta nisza neotyki.
Na narach niosą nowiutkie nargile,
Na nich nowinki. Nowe narkotyki.
Niebiosa nowych narratorów niosą.
Nieudaczników noc najdzie naskalna,
Nieprzyzwoitych nowych nut nadzieja,
Nietuzinkowa. Nie nazbyt nachalna.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Jan Stanisław Kiczor, łącznie zmieniany 1 raz.
Imperare sibi maximum imperium est
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
Brawo Janie Stanisławie! Jestem pod wrażeniem...
:wielkie bravo:
Pozdrawiam
Tomek
:wielkie bravo:
Pozdrawiam
Tomek
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Tomasz Kowalczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
Świetnie !
Pozdrawiam <img>
Pozdrawiam <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
- Mariola Kruszewska
- Posty: 12383
- Rejestracja: czw 24 lip, 2008
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Dobre!
Kto następny?
Kto następny?
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mariola Kruszewska, łącznie zmieniany 1 raz.
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
To ja przypomnę moje:
Popatrz
przestrzeń poranka pobielała
ptak pomachał piórem
puchem posypał pełnik
plażą podążają przydługie postaci
pisane promieniami
purpurowego popołudnia
przesypując podeszwami
przestudzony piasek
posmutniało
poszarzały poorane pola
pustą przecinką przebiega
potrącając pajęczynę
przedostatnia półsenna popielica
przedświt posrebrzył powietrze
przyszła pora przemyśleń
Popatrz
przestrzeń poranka pobielała
ptak pomachał piórem
puchem posypał pełnik
plażą podążają przydługie postaci
pisane promieniami
purpurowego popołudnia
przesypując podeszwami
przestudzony piasek
posmutniało
poszarzały poorane pola
pustą przecinką przebiega
potrącając pajęczynę
przedostatnia półsenna popielica
przedświt posrebrzył powietrze
przyszła pora przemyśleń
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Sosna, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak można na małych piórach latać tak bardzo wysoko?
Zainspirowała mnie ta Wasza zabawa i postanowiłem też spróbować się w czymś takim. Efekty zamieszczam poniżej, nie bójcie się zganić, jeśli nie wyszło <img>
Mozaika miasta męczy:
Mijam mosty, miny mętne.
Miłością martwych miesięcy
Mimika mięknie
Maleńka ma mimoza
Ma miejsce mroźne, mroczne.
Mierzi mnie marazm morza,
Mapa marzenia moknie.
Markotne momenty mnożę
Muzyką mglistych mszy.
Mówisz mi mantrę „może
Mimo marności my?”
Mozaika miasta męczy:
Mijam mosty, miny mętne.
Miłością martwych miesięcy
Mimika mięknie
Maleńka ma mimoza
Ma miejsce mroźne, mroczne.
Mierzi mnie marazm morza,
Mapa marzenia moknie.
Markotne momenty mnożę
Muzyką mglistych mszy.
Mówisz mi mantrę „może
Mimo marności my?”
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
- Mariola Kruszewska
- Posty: 12383
- Rejestracja: czw 24 lip, 2008
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Fajne! A teraz proszę fachowca od wiersza na "Y". <img>
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mariola Kruszewska, łącznie zmieniany 1 raz.
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Wiersz na Y - czyli zawołanie chłopa na miedzy kiedy w sklepie zabrakło piwa (bywały takie czasy)
YYYYYYYYYY
MOŻE i nic nowego :)
ale mnie do łba nie przyszło ło :)
Pozdrawiam serdecznie
YYYYYYYYYY
MOŻE i nic nowego :)
ale mnie do łba nie przyszło ło :)
Pozdrawiam serdecznie
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez ALUTKA, łącznie zmieniany 1 raz.
- Jan Stanisław Kiczor
- Administrator
- Posty: 15130
- Rejestracja: wt 27 sty, 2009
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Starzyzna ci to, niemniej dla zabawy wklejam. Takie około świąteczne dziwolągi:
Święta
Święci święto Święty Świątek
Śnieżna ściana śnieżnie śliska.
Ślepy śpiewak śpiewnie śpiewa,
Śnieguliczkę ślimak ściska.
Świętych światłość. Świętowanie.
Ślamazarnie świeca świeci.
Śpioch świntuszek ściemnił światło.
Środowisko świstak śmieci.
Światopogląd święci święto.
Ścinki ściółki ściąga śmietnik.
Świergot świerszcza świerzbi śpiących.
Świadka śledzą śledczy świetni.
Świecą światłem światłowody,
Ślubna ściąga świetne ściegi,
Świadek świadcząc śliną ślini
Śni świąteczne świeże śniegi.
Świt świtając święci święto
Świętym świeca ślicznie świeci
Śnieg śnieżynką ściele ścianę
Świstak świsnął świni śmieci.
Śrubokrętem śrubę ściska
Śniady ślusarz śpiewnie świni
Świecidełko świerkiem świeci
Śnieżnobiały śliniak świni.
Świątecznego święta światy
Świeże świstki śniegi śmiecą
Śmiałek śledzi śnieżną ścieżkę
Świeże świerki świeczką świecą.
Święta
Święci święto Święty Świątek
Śnieżna ściana śnieżnie śliska.
Ślepy śpiewak śpiewnie śpiewa,
Śnieguliczkę ślimak ściska.
Świętych światłość. Świętowanie.
Ślamazarnie świeca świeci.
Śpioch świntuszek ściemnił światło.
Środowisko świstak śmieci.
Światopogląd święci święto.
Ścinki ściółki ściąga śmietnik.
Świergot świerszcza świerzbi śpiących.
Świadka śledzą śledczy świetni.
Świecą światłem światłowody,
Ślubna ściąga świetne ściegi,
Świadek świadcząc śliną ślini
Śni świąteczne świeże śniegi.
Świt świtając święci święto
Świętym świeca ślicznie świeci
Śnieg śnieżynką ściele ścianę
Świstak świsnął świni śmieci.
Śrubokrętem śrubę ściska
Śniady ślusarz śpiewnie świni
Świecidełko świerkiem świeci
Śnieżnobiały śliniak świni.
Świątecznego święta światy
Świeże świstki śniegi śmiecą
Śmiałek śledzi śnieżną ścieżkę
Świeże świerki świeczką świecą.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Jan Stanisław Kiczor, łącznie zmieniany 1 raz.
Imperare sibi maximum imperium est
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
Pod głębokim wrażeniem...
Pozdrawiam
Tomek
Pozdrawiam
Tomek
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Tomasz Kowalczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
- Jan Stanisław Kiczor
- Administrator
- Posty: 15130
- Rejestracja: wt 27 sty, 2009
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
To takie bardziej zabawy, ale zaletę mają - sporo słów zapomnianych, rzadkich nawet, powraca.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Jan Stanisław Kiczor, łącznie zmieniany 1 raz.
Imperare sibi maximum imperium est
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
- Mariola Kruszewska
- Posty: 12383
- Rejestracja: czw 24 lip, 2008
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Śśśświetne!
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mariola Kruszewska, łącznie zmieniany 1 raz.
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
- Jan Stanisław Kiczor
- Administrator
- Posty: 15130
- Rejestracja: wt 27 sty, 2009
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Dzięki :kwiat:
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Jan Stanisław Kiczor, łącznie zmieniany 1 raz.
Imperare sibi maximum imperium est
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/