Strona 1 z 1

propozycja

: sob 16 kwie, 2016
autor: mundekwawa
sam nie piszę wierszy, ale mam pomysła :) na próbę literacką

otóż

istnieje przyprawa curry. Każdy czyta to jako - kary.

jak wyglądałby wiersz, gdyby zebrać w nim takie właśnie słowa, które inaczej się pisze, a automatycznie inaczej się czyta, z tym że autor rymami zmusiłby czytającego do czytania tak jak go napisano.

taki głupi przykład (rym częstochowski czy jak mu tam)

- był tam kucharz, który nadużywał z zupie curry

no i już trudno to przeczytać jako - kary :)

pozdrawiam

: sob 16 kwie, 2016
autor: Florian Konrad
Wielokrotnie tak robiono (o ile się nie mylę-żartowniś Kern), by deklamator czytał fonetycznie wyraz rymujący się właśnie przeczytany jedynie fonetycznie- z wyrazem z którym został zrymowany.
Jest jeszcze jeden przykład- dowcip z brodą, o bacy, który nie miałby sensu gdyby przeczytać zgodnie z wymową ,,police".
Nie będę przytaczać, bo to suchar straszny, a ja nie prowadzę Familiady, bym miał takimi sypać :-D