Forum literackie Ogród Ciszy

Jedli pasztet. Zrobiony z jęków zarzynanego królika
mogli chociaż naostrzyć nóż, ten z szylkretową rączką.
taki delikatny - rozczuliła się pani w kapeluszu z pawich piór

Doskonały temat na wiersz. Jeszcze tylko przydałby się ktoś, kto umiejętnie go umieści w wersach - z rymami, czy bez, wszystko jedno.

faniente
Moze wystarczy tak, choc nie wiem czy to wiersz/miniatura/ czy fragment prozy:

Jedli pasztet zrobiony z jęków zarzynanego królika.
Mogli chociaż naostrzyć nóż, ten z szylkretową rączką.
Jaki delikatny - rozczuliła się pani w kapeluszu z pawich piór.

W kazdym razie jest tutaj wyrazny, malowniczy obraz i sa u/od/czucia.



Pozdrawiam
_________________