Loteria (raki)
: pt 10 paź, 2008
[size=99px]Loteria (raki)[/size]
[size=99px]Wierzę – loteria, nie głupia przynęta,
Bierze się z nieba, nie z piekła wyklęta.
Teraz zwyciężę, nie przegram sromotnie,
Zbieram pieniądze, nie wracam markotnie.
Rozbiłem bank dziś, nie głowę o ścianę,
Trafiłem w sedno, nie dziadem zostanę.
Jestem zdobywcą, nie w butelkę wbity,
Z gestem wydaję, nie oszczędzam przy tym.
Górę pieniędzy, nie mam figę z makiem,
Furę odpalam, nie biegam deptakiem.
[/size]
[size=99px]Wierzę – loteria, nie głupia przynęta,
Bierze się z nieba, nie z piekła wyklęta.
Teraz zwyciężę, nie przegram sromotnie,
Zbieram pieniądze, nie wracam markotnie.
Rozbiłem bank dziś, nie głowę o ścianę,
Trafiłem w sedno, nie dziadem zostanę.
Jestem zdobywcą, nie w butelkę wbity,
Z gestem wydaję, nie oszczędzam przy tym.
Górę pieniędzy, nie mam figę z makiem,
Furę odpalam, nie biegam deptakiem.
[/size]