Strona 1 z 1

Różowe ogrody

: śr 13 paź, 2010
autor: Anonymous
Tryptyki jesienne i całoroczne portrety uszły wraz z dymem
cieńkim kominem.
I nie czuliśmy nawet, jak tłuką się wzajemnie
o skrawek niedopalonego papieru.

Zerwę parę jabłek nim na dobre odejdą
nim się wsuną głęboko w zimową ladacznicę.
A oczy przykryję spękaną dłonią
jeżeli Bóg pozwoli, zniknę.

Przestarzałe słowa zgrubiały w piwnicy
pod wieczkami słoików.
Lecz teraz już nawet tektura
nie interesuje pasożytów.

Bazy przewozowe posłały w trasę
miętowe twarze;
gdy już uniesiesz się kilometr
natkniesz na wieżę Babel.

: śr 13 paź, 2010
autor: Latima
hmmm, czytam już drugi raz, każda strofa jest dla mnie odrębnym obrazem zakończonym refleksją. Ciekawi mnie geneza tego wiersza. Wiesz, interesuje mnie rozwiązanie metafor. Zatrzymały słowa

Przestarzałe słowa zgrubiały w piwnicy
pod wieczkami słoików.

a potem zaprzeczenie o tym braku zainteresowania ze strony pasożytów.

Dlaczego przestały się interesować? Jaką miały pełnić funkcję, której już pełnić nie chcą. Mogłabym się wymądrzać, jak czytam zakresami znaczeń, treścią słowa, ale nie chcę, Jestem osobą, która lubi się uczyć, poznawać, dociekać, dlatego stawiam te pytania i nic się poza nimi nie kryje poza oczekiwaniem na odpowiedź, bardzo proszę, odpowiedz. Chcę sprawdzić również swoje domysły. Już dziękuję za objaśnienie, L

: śr 13 paź, 2010
autor: Michael
Barwnie i ciekawie, ale [quote=""mstronicki""]cieńkim [/quote]
cienkim
[quote=""mstronicki""]natkniesz [/quote]
natkniesz się

Pozdrawiam

Michael

: czw 14 paź, 2010
autor: Anonymous
@Latima - miałem na myśli to, że teraz już nawet ogólnie rozumiany kicz bywa porzucany na rzecz... no właśnie, na rzecz czego?

Dziękuję Tobie, Latima i Tobie, Michael. Cieszę się, że utwór nie wywołał negatywnych emocji.

: czw 14 paź, 2010
autor: Michael
Marek, a poprawki gdzie?

[quote=""mstronicki""]utwór nie wywołał negatywnych emocji[/quote]
Niezupełnie.
A gdyby tak?

tryptyki jesienne i całoroczne portrety
uszły kominem
nie słyszeliśmy nawet jak się tłuką
o skrawek niedopalonego papieru

zerwę parę jabłek nim odejdą na dobre
nim wsuną się głęboko w zimową ladacznicę
a oczy przykryję spękaną dłonią
i zniknę jeżeli Bóg pozwoli

przestarzałe słowa zgrubiały w piwnicy
pod wiekami słoików
lecz teraz pasożytów
nie interesuje nawet tektura

bazy przewozowe posłały w trasę
miętowe twarze
uniósłszy się kilometr
napotkasz wieżę Babel

Pozdrawiam

Michael

: czw 14 paź, 2010
autor: Jan Stanisław Kiczor
Jak jest w dziale eksperymenty i próby, to i reakcje stonowane są, bo próby i eksperymenty maja prawo być takie, jakie są. <img>