Forum literackie Ogród Ciszy

laboga, ja też poetka

uwielbiam wiersze o bździągwie,
potworku, co rodzi się z palca,
na czółku ma napis serce,
i miłość, i rozpacz, i zgaga.

rymy tu całkiem udane,
nawet rytm zupełnie niezgorszy
o duszy, kwiatkach uwiędłych
i pięknie wyfiołczonych pannach

czytam, łzy same się płaczą,
chusteczek nie wrzucam do kosza
i biorę poezję białą,
ale nie rozumiem metafor.

kocham życie nad poezję,
w nim wszystko zupełnie odwrotne,
zęby ludzi naprawdę bolą

i umierają samotnie

tak mi się nasunęło
wybaczysz?


uwielbiam wiersze o bździągwie
potworku, zrodzonym z palca
na czółku ma napis serce,
i miłość i rozpacz i zgaga

rymy tu całkiem udane
i rytm zupełnie niezgorszy
o duszy kwiatkach uwiędłych
i pannach cud wyfioczonych

czytam, łzy same już płaczą,
chustek nie wrzucam do kosza
i biorę poezję na biało
nie rozumiejąc metafor

i życie ponad poezję,
choć wszystko jest w nim przewrotne
choć zęby bolą naprawdę
choć dusze odchodzą samotnie

Ewusina, cudnie to zrobiłaś, po prostu cudnie! Tak dawno nie pisałam niczego rymowanego, ze popróbowałam w satyrze, tralalala, wielkie dzięki! <img>
ps. ja pisałam 8/9/8/9. Ty ósemki, ale poplynął!

wiesz, średniówka i tak chodzi jak marynarz po zejściu na stały ląd <img>
ale i 9 się trafiają