"Biegnąca z wilkami"

 Moderator: Tomasz Kowalczyk

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Hekate
Posty: 229
Rejestracja: czw 02 paź, 2008
Lokalizacja: z cyrku

Post autor: Hekate »

.
Polecam książkę

Clarissy Pinkoli Estes "Biegnąca z wilkami"

to mądre i piękne opowieści z różnych stron świata, które przetrwały do naszych czasów w postaci bajek i legend.
Autorka analizuje i porównuje opowieści przekazywane przez pokolenia w celu ostrzeżenia i nauki.
Piękne, wzruszające i mądre. Książka szczególnie dla kobiet , by nigdy nie zapomniały o swojej prawdziwej naturze i wolności...

Polecam wszystkim

:niewiniątko:
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Hekate, łącznie zmieniany 1 raz.
" Postaraj się nie mieć zbyt wielu nadziei i obaw - gdyż podsycają one tylko mentalną paplaninę."
Awatar użytkownika
Mariola Kruszewska
Posty: 12383
Rejestracja: czw 24 lip, 2008
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post autor: Mariola Kruszewska »

Powiedz, czy nie powstał na motywach film? Hołd dla KOBIECEJ SIŁY. Tak mi się jakoś kojarzy i nie chodzi mi o "Tańczącego..."
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mariola Kruszewska, łącznie zmieniany 1 raz.
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.

Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Awatar użytkownika
Hekate
Posty: 229
Rejestracja: czw 02 paź, 2008
Lokalizacja: z cyrku

Post autor: Hekate »

.

kurcze coś tu odpisałam a zniknęło albo się zapisało...

O , ciekawe Emde , nie słyszałam o tym filmie , sprawdzę sobie w necie...
trudno by było nakręcić film na podstawie tej książki...ale jak jest to musi być ciekawe
Clarissa Pinkola Estes jest bajarką i zbieraczką opowieści....

polecam książkę

pozdrawiam :-D
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Hekate, łącznie zmieniany 1 raz.
" Postaraj się nie mieć zbyt wielu nadziei i obaw - gdyż podsycają one tylko mentalną paplaninę."
Awatar użytkownika
Mariola Kruszewska
Posty: 12383
Rejestracja: czw 24 lip, 2008
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post autor: Mariola Kruszewska »

Film, który mi się przypomina, to zlepek kilku krótkich historyjek z kobietą w roli głównej, pokonującej wszelkie przeszkody. Oglądałam raz, bardzo dawno temu, ale co zapamiętałam, to jedynie przesłanie - kobieta, gdy kocha, jest silna i wytrwała jak Schwarzenegger!
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mariola Kruszewska, łącznie zmieniany 1 raz.
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.

Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde