PRZEKŁADANIEC
Moderator: Tomasz Kowalczyk
Mam w swojej bibliotece utwory pisane krwią, farbowane wzruszeniem, niedosytem, tchnące prawdą dzieł nacechowanych cynizmem. Znaleźć wśród nich można książki nudne i zawiłe, odstręczające i limfatyczne cegły upstrzone drętwym, dworskim stylem topornego propagandzisty, komercyjne i kompromisowe, fabularne gnioty wygrzebane z obojętności, zimne, zniechęcające do lektury i odporne na istnienie nieumownych FAKTÓW, pisane na obstalunek...
Albo inne, znajome, bliskie od razu i od razu moje, jak gdyby napisane z myślą o mnie, poetyckie i prozatorskie diamenty, stylistyczne perły myśli, perły rozświetlone wewnętrznym blaskiem...
…przechodząc obok regałów, przenikam w inne światy. Mam wówczas do czynienia z różnorodnymi obszarami, wkraczam w metafizyczne, ponadzmysłowe przestrzenie książek pożółkłych ze starości, a przecież tak mi bliskie, a przecież tak we mnie obecne….
…kiedy patrzę na grube cegły tomów, gdy czytam ich tytuły, wszystkie te chaotyczne wrażenia dźwiękowe, zaczynają się układać w pewien zwarty, uporządkowany ciąg i ni stąd ni zowąd ich muzyczność przybiera harmonijne, zrozumiałe, niepodzielne formy. I słyszę rozmowy ich bohaterów, ich głosy, ich dialogi odbywające się na moich oczach, na wyciągniecie wzroku, melodyjne, nieśmiałe, kobiece i męskie...
Albo inne, znajome, bliskie od razu i od razu moje, jak gdyby napisane z myślą o mnie, poetyckie i prozatorskie diamenty, stylistyczne perły myśli, perły rozświetlone wewnętrznym blaskiem...
…przechodząc obok regałów, przenikam w inne światy. Mam wówczas do czynienia z różnorodnymi obszarami, wkraczam w metafizyczne, ponadzmysłowe przestrzenie książek pożółkłych ze starości, a przecież tak mi bliskie, a przecież tak we mnie obecne….
…kiedy patrzę na grube cegły tomów, gdy czytam ich tytuły, wszystkie te chaotyczne wrażenia dźwiękowe, zaczynają się układać w pewien zwarty, uporządkowany ciąg i ni stąd ni zowąd ich muzyczność przybiera harmonijne, zrozumiałe, niepodzielne formy. I słyszę rozmowy ich bohaterów, ich głosy, ich dialogi odbywające się na moich oczach, na wyciągniecie wzroku, melodyjne, nieśmiałe, kobiece i męskie...
Ostatnio zmieniony czw 11 lis, 2010 przez Owsianko, łącznie zmieniany 1 raz.
„Absurd: przekonanie sprzeczne z twoimi poglądami.”
A. Bierce
A. Bierce
- Kot Maurycy
- Posty: 2
- Rejestracja: śr 10 lis, 2010
[quote=""Owsianko""]dzieł nacechowanych cynizmem, znaleźć też wśród nich można[/quote]
tu dałbym kropkę, zamiast przecinka i wywalił "też" -
dzieł nacechowanych cynizmem. Znaleźć wśród nich można
[quote=""Owsianko""]jakieś odstręczające[/quote]
"jakieś" do wywalenia
[quote=""Owsianko""]stylistyczne perły z myśli[/quote]
a może po prostu - stylistyczne perły myśli
[quote=""Owsianko""] na wyciągniecie wzroku[/quote]
wyciągnięcie wzroku brzmi trochę śmiesznie
ps. słowo "cegły" usunąłbym w obu przypadkach, ponieważ zwyczajnie nie brzmią
pozdrawiam
tu dałbym kropkę, zamiast przecinka i wywalił "też" -
dzieł nacechowanych cynizmem. Znaleźć wśród nich można
[quote=""Owsianko""]jakieś odstręczające[/quote]
"jakieś" do wywalenia
[quote=""Owsianko""]stylistyczne perły z myśli[/quote]
a może po prostu - stylistyczne perły myśli
[quote=""Owsianko""] na wyciągniecie wzroku[/quote]
wyciągnięcie wzroku brzmi trochę śmiesznie
ps. słowo "cegły" usunąłbym w obu przypadkach, ponieważ zwyczajnie nie brzmią
pozdrawiam
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Kot Maurycy, łącznie zmieniany 1 raz.
Kot Maurycy
dziękuję za pomoc i pozdrawiam. Co do cegły i wzroku (przedłużenia ręki), to mam inne zdanie.
Marek
dziękuję za pomoc i pozdrawiam. Co do cegły i wzroku (przedłużenia ręki), to mam inne zdanie.
Marek
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Owsianko, łącznie zmieniany 1 raz.
„Absurd: przekonanie sprzeczne z twoimi poglądami.”
A. Bierce
A. Bierce
- Jan Stanisław Kiczor
- Administrator
- Posty: 15130
- Rejestracja: wt 27 sty, 2009
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Jak zawsze. Przeczytałem. Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Jan Stanisław Kiczor, łącznie zmieniany 1 raz.
Imperare sibi maximum imperium est
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/
„Dobry wiersz zdarza się rzadziej / niż zdechły borsuk na drodze (…)” /Nils Hav/