Adam Zagajewski i "Jechać do Lwowa" :'(
[ Dodano: Sob 04 Sty, 2014 ]
W 2001 roku napisałam przeznaczony na zorganizowany w Chełmie Lubelskim konkurs: "U progu Kresów", wiersz, który zatytułowałam
"Powroty".
Ponieważ dwukrotnie był on drukowany [nawet otrzymał III nagrodę] w publikacjach samoistnych, nieopatrznie zachciało mi się go ponownie umieścić w jednym z literackich serwisów. I dopiero się zaczęło :!:
"Wzruszliwi" strofy pochwalili, "besserwisserzy" odsądzili je od czci oraz wiary przede wszystkim za stosowane w nich metafory dopełniaczowe plus inwersje.
Rzecz jasna, nie byłabym sobą, gdybym nie broniła swego (u)tworu niczym herbowa lwica.
Teraz zamieszczam je tutaj, jako odpowiedź na poruszony przez Panią Mariolę temat oraz zarazem uzupełnienie do wyliczanki nazwisk tych Osób, którym wtedy wiersz ów zadedykowałam.
Byli wśród nich jeszcze żyjący: moja Mama - Janina i Pani Krystyna Feldman;
zmarli: art.-mal. Irena Nowakowska-Acedańska,
Poeci: Beata Obertyńska, Marian Hemar, Zbigniew Herbert;
Autor "Krajobrazów serdecznych" - Pan Witold Szolginia;
Mistrz pieśni i słowa - Pan Jerzy Michotek.
Teraz dołączył doń, jak i do Wszystkich oczekujących Pańskiego Dnia pod obcym słońcem i w nie swojej ziemi - Pan WOJCIECH KILAR:
Tęsknota za miejscem
na ziemi jedynym
gdzie się nie było
i w życiu więcej
już nie zobaczy...
Tlenu nostalgia
wiatru ozonu i chlorofilu.
Fiołków żałoba i cyklamenów.
W podmuchu atłasie
wielkanocny przepych hiacyntów.
Tęsknota bzów na Wysokim Zamku
i płacz majowych konwalii.
Rozpacz utkana z woni akacji.
Wanilii melancholia
liliowej z bólu na Wałach Hetmańskich.
Od Bernardynów smuga korzenna
męczeńska słodycz letnich goździków.
Groszków arktyczna świeżość.
Na Rynku - tam - pod Neptunem
gdy woda dzwoni i szumi -
nieuchwytna storczyków
seledynowa anemia
namiętny dech uroczyska.
I balsamiczna rezedy kropelka.
Miłości chybotliwa tratwa
do nurtu rozwidlenia - bieg rzeki - na przełaj
w gorzkich jezioro łez -
lecz duszny majak za drewnianym płotem
odwróconej lornetce broni wejścia
i oczom zapłakanym
*wanilia = heliotrop. Szorstkolistna roślina ozdobna. Dawniej często sadzona na gazonach z uwagi na piękny (waniliowy) zapach swoich drobnych kwiatów.
Żal, wielki żal :'(
O, jak smutno :'( :'( :'(