...Edith Piaf

 Moderator: Tomasz Kowalczyk

ODPOWIEDZ
Mithril

Post autor: Mithril »

Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mithril, łącznie zmieniany 1 raz.
Tomasz Kowalczyk

Post autor: Tomasz Kowalczyk »

Czy może być coś piękniejszego nad francuską pieśń?
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Tomasz Kowalczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Irena
Posty: 5446
Rejestracja: pt 26 wrz, 2008
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: Irena »

Lubię, to mało powiedziane, piosenke francuską.
A już Edith imponowała mi siłą głosu w maleńkim ciele....i łagodnością, tak jak tu :

http://pl.youtube.com/watch?v=1gTGmbA40 ... re=related
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Irena, łącznie zmieniany 1 raz.
" siła pióra leży w pokorze do własnego słowa"- Mithril
Awatar użytkownika
Mariola Kruszewska
Posty: 12383
Rejestracja: czw 24 lip, 2008
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post autor: Mariola Kruszewska »

[quote=""Tomek""]Czy może być coś piękniejszego nad francuską pieśń?[/quote] Znalazłoby się.
Francuskie "r" w wydaniu Piaff działa mi na nerwy.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Mariola Kruszewska, łącznie zmieniany 1 raz.
Ojcze nasz, (...) przyjdź królestwo Twoje.

Nie uczę, nie mam patentu na rację. emde
Jolanta Kowalczyk
Posty: 2823
Rejestracja: śr 17 wrz, 2008
Kontakt:

Post autor: Jolanta Kowalczyk »

Jeszcze dodajmy "Hymn do miłości" Paryskiego Wróbelka, jak ją kiedyś nazwał pewien pan...

http://pl.youtube.com/watch?v=8SizbTb8aRs
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Jolanta Kowalczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
Anonymous

Post autor: Anonymous »

o tak, uwielbiam Edytkę :) a po filmie o niej to już pokochałam. przy hymnie to na filmie ryczałam jak głupia, ech.
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Colett
Posty: 3717
Rejestracja: pt 26 wrz, 2008
Lokalizacja: Gdzieś w Małopolsce

Post autor: Colett »

przed dwoma laty popełniłam wiersz o Edith

"Ku pamięci"

słuchałam dzisiaj płyty Edith Piaf
tak romantycznie, nostalgicznie, wibrująco
tą barwą głosu wciągnęła mnie w świat
marszandów i Pól Elizejskich nocą

jej piękny głos opowieść z sobą niósł

los wróbla w świetle wielkich ramp
ujrzałam tak jak gdyby właśnie dziś
za werblem tłumy miały ruszyć w tan

lecz ona jedna zawsze cała w czerni
przy blasku tylko jednej lampy trwa
i o miłości znowu śpiewa wiernej

jej głosem cała sala drga od barw

zamykam oczy i znów widzę jak
na nieboskłonie pośród wielkich gwiazd
ptaszyna śpiewem sławi chwile te
gdy głos pod niebo wznosił
Edith Piaf


C.

słucham jej ze wzruszeniem do dziś
Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 przez Colett, łącznie zmieniany 1 raz.
Zaskocz mnie, zaintryguj, zainspiruj
a wtedy - kto wie - może powiem Ci kim jestem...