Forum literackie Ogród Ciszy

poskąpcie niebiosa co by ich oglądać


http://pl.youtube.com/watch?v=5RhJ2hBNerc

no dobrze się słucha ale tak jak większość kapel metalowych źle ogląda

zawsze są ubrani jak pedały klauni jaskiniowcy albo zboczeńcy
dlatego za wizerunek zawsze ceniłem Metallice - prosty t-shirt dżinsy i czad

[quote=""@psik""]są ubrani jak pedały klauni jaskiniowcy albo zboczeńcy [/quote]Dokładnie!

Osobiście nie widzę nic złego w tym, że kapela robi swoje widowisko, buduje charakterystyczny dla siebie klimat. Jednym z jego elementów jest także wygląd na scenie, nierzadko wystrój samej sceny.

ale można widowisko robić z klasą

Red Hot Chilli Peppers

Lenny Kravitz

a nie powtarzać te same schematy
A najgorszy dla metalu był okres glam - paskuda hehe

Widowisko można robić na wiele sposobów. Każdy ma coś innego do przekazania i w różny sposób, co nie znaczy, żeby zaraz inny sposób bycia (choćby na scenie) określać mianem cyt. "pedały klauni jaskiniowcy albo zboczeńcy". Ale przecież mamy wolność słowa... a tolerancji coraz mniej.
PS. Takie właśnie miałem przeczucie, co do zamieszczania na forum czegoś odstającego od standardów. Przy okazji okazuje się, że utworek http://www.strefaciszy.grupy-dyskusyjne ... 11/555.htm ciągle jest auktualny ;)

[quote=""Marcin Dydyna""]określać mianem cyt. "pedały klauni jaskiniowcy albo zboczeńcy". [/quote]Marcinie, UBRANI JAK itd. To czyni dużą różnicę.

Wiadomo że jakaś konwencja musi być zachowana ale tak już jest że niektóre kapele umieją trzymać poziom wizualny a inne mają z tym problemy

Behemoth


a

King Diamond

i nie gadaj głupot a swojemu przeczuciu powiedz kilka miłych słów

Kazika też się milej słucha niż ogląda.

[quote=""emde""][quote=""Marcin Dydyna""]określać mianem cyt. "pedały klauni jaskiniowcy albo zboczeńcy". [/quote]Marcinie, UBRANI JAK itd. To czyni dużą różnicę.[/quote]
Emde, cofnij się z cytatem o kilka słów wstecz:
[quote=""Marcin Dydyna""]inny sposób bycia (choćby na scenie) określać mianem cyt. "pedały klauni jaskiniowcy albo zboczeńcy"[/quote] – co tyczy się także ubioru.

[quote=""@psik""]Wiadomo że jakaś konwencja musi być zachowana ale tak już jest że niektóre kapele umieją trzymać poziom wizualny a inne mają z tym problemy [/quote]
Poziom tak, ale ja mówiłem o czymś innym.
[quote=""@psik""]i nie gadaj głupot a swojemu przeczuciu powiedz kilka miłych słów [/quote]
Sam nie gadaj głupot. Pedał, klaun, czy jaskiniowiec to też człowiek. I jak widzę, swojemu przeczuciu nic nie muszę podpowiadać.
A tak na marginesie zboczeńczy chodzą po ulicach w zwyczajnym ubraniu i z reguły wyglądają niepozornie, więc porównanie nie do końca trafione.

To tyle ode mnie.
Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru

Marcinku przemilczę twój komentarz bo kłócisz się i nie wiesz o co.
Zadam ci pytanie i nie oczekuję odpowiedzi. Bo chodzi o to byś sam sobie odpowiedział.

Czy metalowiec w pidżamie dalej jest metalowcem?

HOWK!

...Słuchać tak..................poskąpcie niebiosa co by ich oglądać


Myślę, że w tej dyskusji kłania się tolerancja. To, że ktoś się ubiera tak a nie inaczej, nie zasługuje na jakiekolwiek porównania, gdyż sam obiekt lub nietrafne skojarzenie może być obraźliwe. „zawsze są ubrani jak pedały klauni jaskiniowcy albo zboczeńcy” – pedał, klown, zboczeniec, taaak – nic dodać. Przypomniała mi się schematyczna akcja przeciw pedofilom w necie, gdzie widz mógł zobaczyć na ekranie TV obślizgłego grubasa, w poplamionej koszulce na ramiączkach, który grubymi paluchami korespondował na czacie jako dwunastolatka. Karykatura pokazująca śmieszną fikcję i nieprawdę. Podobnie mają się porównania @-psik`a, które nawet trudno skomentować. Wiele jest kapel, które nie dziwaczą z ubraniem, nie tylko Metalka – choć dla mnie Metallica, to koło metalu nie leżała i o to np. można przyczepić się do mnie. Myślę, że problem nie tkwi w muzyce i ubiorze, on tkwi zupełnie gdzie indziej, ale to chyba nie to miejsce na taką dyskusję.

Wolność polega na tym że każdy może ubrać się jak chce a ja jak chcę mogę to krytykować.
Mogę też tego nie robić.Mogę to pomyśleć albo powiedzieć na głos. Co właśnie zrobiłem.
Sam dawałem ludziom powody do krytyki mojego ubioru przez wiele lat :)

Zaznaczam jeszcze raz nie porównywałem nikogo do nikogo.

To ciekawe jak coś, co kiedyś słało za mną ciężkie "ch...e", bo.................nosiłem getry - połatane, a właściwie dziurawe wycieruchy................koszulę w kratę, kożuch i wysłużone zamszaki (biżuteria w postaci koralików - no ta towarzyszy mi do dziś - rzemienie, krzyże)................teraz jest - poza getrami, bo te już chyba miały swoją chossę - normalnie noszone i dziurawe wręcz dżiny nikogo teraz nie śmieszą i nie pobudzają do tego, aby przywalić za to w ryj................myślę, że swojego czasu mi podobni kreowali dzisiejsze trendy - czasem okupione posiniaczonym ryjem...

długie baty

teraz nie trzeba chipisować, czy być metalem.....................teraz nkogo nie dziwi fakt długich włosów.................i nikt się nie zastanawia nad przynależnością..................a irokezy weszły do świata fryzur i królują w mediach

.

<img> <img>

a ja mam pytanie do @psika...:
czy nie przeszkadzają Ci opalone laseczki w ubraniach typu Doda z pośladkami na wierzchu i cyckami do połowy i wysmarowane czymś świecącym kręcące czym się da i powtarzające różne gesty związane z tańcem godowym?
Bo styl ubioru tych prześlicznych dziewcząt (a są nawet czasem ładne i mają niezłe głosy), zaliczyłby każdy znawca stylu i looku do tzw. kurwiszonowatości...??
nie mówiąc o tym że niektóre w teledyska stosują chwyty lesbijskie co oczywiście jest gromko przyjmowane...bo tak działają spece od stylizacji że aby coś sprzedać dają to co się raczej większości podoba......

I napomkne tu że np. Jethro Tull (jak i całe armie muzyków którzy z pasja nie wstydzili się swoich wizji )-> styliste miał w nosie...

:zdumiony:

Fajna dyskusja.
Ale skoro szufladkujemy bo jest wolność słowa to i ja sobie wrzucę swoje.
Dla mnie wygląd nie ma znaczenia. Wszystko zależy od braku kultury. Tak. Od braku, nie przejęzyczyłem się. Facet który nie wpuszcza do lokalu innego faceta bo ten nie ma krawata wykazuje brak kultury , kobieta która pokazuje inną kobietę palcem bo tamta ma lat 60 i mini również wykazuje brak kultury. Powód ?
Bo kwestionowanie, narzucanie i sprowadzanie do własnych "widzi mi się" czyjegoś stylu bycia charakteryzuje osoby ograniczone i nietolerancyjne. Ograniczone w pełnym tego słowa znaczeniu i starające się by ta ograniczoność stała się rygorystycznie przestrzeganym kanonem.
Pamiętam Kuronia jak zasiadał w sweterku w ławach poselskich i komentarze z tym związane. Zapytam zatem tych których to gorszyło. Czy ci wszyscy w garniturach byli przez te garnitury bardziej kulturalni ?
Ja osobiście na próg swego domu nie wpuszczę Leppera w garniturze od Armaniego,
a zaproszę na obiad każdego kloszarda byle był czysty i nie śmierdział. Czy to świadczy o moim złym guście . O niskiej kulturze ?
A jak wyglądają jaskiniowcy , pedały i zboczeńcy ( choć te dwa ostatnie znaczą u mnie to samo ) ?
Pedały - zboczeńcy najczęściej chodzą w garniturach. To najczęściej ludzie teatru , kościoła, baletu czy czołówki projektantów mody( czyli paradoksalnie tych którzy kreują te "kulturalne i przyzwoicie ubrane "trendy .
Ma prawo nam się coś podobać lub nie. Natomiast upowszechnianie teorii że ktoś powinien wyglądać tak jak ja to sobie wyobrażam jest moim zdaniem prowincjonalne.
Dajmy ludziom czuć się dobrze o ile nie pokazują publicznie organów płciowych czym mogliby gorszyć nasze dzieci. Jaskiniowiec nie gorszy . Zboczeniec i owszem ale bynajmniej nie ubraniem. Dla mnie możecie się wszyscy poprzebierać za dziwki a kogo lubię i tak będę lubił bo nie po tym oceniam ludzi.Podobnie muzykę i muzyków.
Pozdrawiam.