Antoni Marianowicz EROTYK ENTOMOLOGICZNY

 Moderator: Tomasz Kowalczyk

ODPOWIEDZ
Fred

Post autor: Fred »

Antoni Marianowicz
EROTYK ENTOMOLOGICZNY


Leżymy razem na łące
I wietrzyk czoła nam muska.
Wgryzłbym się w usta gorące,
Lecz gryzie mnie mucha (Musca).

Już z mą rozwagą jest krucho,
Już z namiętnością bym uległ z
Rozkoszą, lecz wpadł mi w ucho
I bzyczy tam komar (Culex).

Czy chcesz odsłonić, ach, powiedz,
Twojego aktu mi zarys?
Niestety, jak odrzutowiec
Mknie osa (Vespa vulgaris).

Godziny płyną nam czule
- To druga czy już dziewiąta?
Chwileczkę, bo za koszulę
Wlazł chrabąszcz mi
(Melolontha melolontha).

O siło, siło tajemna,
Błogości, co mnie przenika!
Cóż to? Żuk, trzmiel i pchła ziemna
(Aphodius, Bombus, Haltica)!

Jest tak ustronnie, godowo ...
Niechaj sielanka trwa wiek ta!
Ach, nie ma nic poza Tobą
I ... owadami (Insecta).