Strona 1 z 1

Michał Witold Gajda

: czw 19 sty, 2017
autor: Lidia
Gdy czas przyjdzie, a przyjdzie, podróży dalekiej,
obraz wezmę ze sobą, ukochanych-wszystkich;
ślad pierwszych pocałunków, zasuszone listki,
wiejską mgłę, śnieg na polu i uśpioną rzekę.

Krzewy malin i wierzby, klęczące nad stawem,
szept wieczornej maciejki, rosnącej przy domu
i marzenia, o których nie powiem nikomu,
suche osty spod miedzy i jesień złotawą.

Bagaż ciągle pęcznieje przed wielką wyprawą.
Jakiś szczegół umyka, jakby cień motyli.
Choć lęk dawno się zmienił w dziecięcą ciekawość,

chcę, by to pożegnanie trwało jak najkrócej.
Ale słów mi zabraknie w takiej własnie chwili,
bo wiem dobrze, że nigdy już do was nie wrócę.

Michał Witold Gajda