kosmaty dylemat
: czw 14 lip, 2011
naprawdę nie wiem gdzie powinnam
chować te wszystkie myśli zdrożne
w szufladzie trudno je utrzymać
zwłaszcza gdy wtrąci je tam pośpiech
odpada miejsce gdzie sny błądzą
w bieli poduszki wciąż dziewiczej
nawiedza zmierzch koszulkę nocną
by w przebudzenie mknąć bezwstydnie
szafa też pełna jest po brzegi
odzianych w muślin i koronki
zamysłów by kolejne zwiedzić
w nieuczesanych gdy ktoś zwątpił
naprawdę nie wiem czy powinnam
zamieniać myśl na słowa krnąbrne
może ją wydam - będzie słynna
zanim do rana z sobą dobrnę
chować te wszystkie myśli zdrożne
w szufladzie trudno je utrzymać
zwłaszcza gdy wtrąci je tam pośpiech
odpada miejsce gdzie sny błądzą
w bieli poduszki wciąż dziewiczej
nawiedza zmierzch koszulkę nocną
by w przebudzenie mknąć bezwstydnie
szafa też pełna jest po brzegi
odzianych w muślin i koronki
zamysłów by kolejne zwiedzić
w nieuczesanych gdy ktoś zwątpił
naprawdę nie wiem czy powinnam
zamieniać myśl na słowa krnąbrne
może ją wydam - będzie słynna
zanim do rana z sobą dobrnę